Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Re: Religia, po raz n-ty

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Religia, po raz n-ty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 269


« poprzedni wątek następny wątek »

171. Data: 2008-09-16 15:39:27

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "waruga" ...
> Dnia Tue, 16 Sep 2008 10:26:30 +0200, krys napisał(a):
>
>> A mogło być tak pięknie, salki katechetyczne stoja puste
>
> Nasz nie stoją puste, są nawet bardziej zapełnione niż wcześniej, bo
> funkcjonuje w nich świetlica środowiskowa Caritasu czynną do wieczora,
> stołówka dla dzieci, parafialna szkółka organowa, gitarowa itp.
> Jak gdzieś stoją puste, to tak jak w szkole, po to jest Rada Parafialna,
> że
> można podjąć decyzję jak je wykorzystać.
>
Wątpię, aby krys i ktokolwiek rzucający tezy o pustce i hulającym w salkach
wietrze kiedykolwiek sprawdzili swoje tezy w najliższej parafii :))

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


172. Data: 2008-09-16 15:40:01

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Szerr pisze:
>
>> na podobnej zasadzie wychodzimy ze szpitala, jednak sa kraje i placowki
>> gdzie z uwagi na mozliwosc zaskarzenia pracownik szpitala zobowiazany
>> jest wywiezc pacjenta gdzie owo zaskarzenie nie zadziala
>
> Nie rozumiem, dokąd ma go wywieźć.

na granice terenu szpitala okreslona wlasciwymi przepisami

>
>> a skoro juz u nas pojawilo sie procesow
>
> Możesz podać jakieś namiary na te orzeczenia?
>

no nie moge, musialbym mocno szukac, z tego co mi sie kojarzy to
zdecydowanie w Polsce nie wygrywa sie procesow a'la ameryka, mamy w
koncu prawo rzymskie, jednak to tlumaczy, jak to pisales, dupochrony
skoro ubezpieczenie tego nie obejmuje albo/i jest skandalicznie drogie

--
The Gnome

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


173. Data: 2008-09-16 15:41:48

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Sep 2008 17:34:14 +0200, gazebo napisał(a):

> a wszyscy nauczyciele to niewatpliwie zdeklarowani katolicy :) bo
> inaczej to tak troche nie ten teges z prawem pracy by bylo, chyba :)

A nie, nie wszyscy. Nie znam dokładnie światopoglądu wszystkich, o jednych
wiem, o innych nie. Wiem na pewno o jednej osobie, jest ewangeliczką,
pracuje u nas od początku istnienia szkoły i jeśli ma wychowawstwo klasy to
zawsze idzie. Córki na religię w szkole nie posyła.
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


174. Data: 2008-09-16 15:50:01

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Sep 2008 17:39:27 +0200, Harun al Rashid napisał(a):

> Wątpię, aby krys i ktokolwiek rzucający tezy o pustce i hulającym w salkach
> wietrze kiedykolwiek sprawdzili swoje tezy w najliższej parafii :))

Ale to już nie moja sprawa. Choć przyjmuję do wiadomości, że takie
pustostany się zdarzają.
Ja nie ukrywałam i nie ukrywam, że jako osoba wierząca jestem
zainteresowana życiem swojej parafii, jak jestem potrzebna to zrobię co
trzeba, ministrantów pod względem wymowy na prośbę opiekuna też mogę z nimi
dykcję poćwiczyć (fajnie było), tak samo jak na prośbę pani w przedszkolu
przebadałam grupę Kacpra. I pewnie gdybym miała jakieś uwagi co do salek
czy czegoś innego, to mój proboszcz, by to ode mnie usłyszał. Ma to
nieszczęście, że był wikarym w mojej rodzinnej parafii (to on nam wymyślił
tą maturę z religii) i znamy się tyle lat, że jak mam uwagi to mu mówię i
już. A jak mi się nie podoba, to zabieram zabawki i idę do kościółka DA
gdzie każdy może mieć kupę pomysłów, propozycji i udzielać się do woli :)
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


175. Data: 2008-09-16 15:52:08

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

waruga pisze:
>
>> a wszyscy nauczyciele to niewatpliwie zdeklarowani katolicy :) bo
>> inaczej to tak troche nie ten teges z prawem pracy by bylo, chyba :)
>
> A nie, nie wszyscy. Nie znam dokładnie światopoglądu wszystkich, o jednych
> wiem, o innych nie. Wiem na pewno o jednej osobie, jest ewangeliczką,
> pracuje u nas od początku istnienia szkoły i jeśli ma wychowawstwo klasy to
> zawsze idzie. Córki na religię w szkole nie posyła.


nie jest kwestia swiatopoglad tylko regulacje obowiazkow (tu
nauczycieli) szkoly zwiazane z religia, nie przeszkadza mi, ze w
prywatnym swoim czasie dobry pedagog zaprosi na kolko rozancowe, nie
jest to jednak rola szkoly i nie jest obowiazek nauczycieli aby biegali
z dziecki do kosciola i z powrotem, zreszta byla taka sprawa w sadzie,
nauuczyciel zostal ukarany przez dyrektopra za to, ze nie sprawowal
opieki nad dziecmi w czasie takowej mszy, a dokladnie to chyba
rekolekcyjnej, odwolal sie do sadu pracy i wygral, ale propblemem jest
dleczego musial z tym isc do sadu pracy, co tak miesza w polskim
szkolnictwie, ze przestaje sie odrozniac obwoiazki szkoly od wychowania
religijnego

--
The Gnome

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


176. Data: 2008-09-16 15:54:08

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

waruga pisze:
> Dnia Tue, 16 Sep 2008 17:39:27 +0200, Harun al Rashid napisał(a):
>
>> Wątpię, aby krys i ktokolwiek rzucający tezy o pustce i hulającym w salkach
>> wietrze kiedykolwiek sprawdzili swoje tezy w najliższej parafii :))
>
> Ale to już nie moja sprawa. Choć przyjmuję do wiadomości, że takie
> pustostany się zdarzają.
> Ja nie ukrywałam i nie ukrywam, że jako osoba wierząca jestem
> zainteresowana życiem swojej parafii, jak jestem potrzebna to zrobię co
> trzeba, ministrantów pod względem wymowy na prośbę opiekuna też mogę z nimi
> dykcję poćwiczyć (fajnie było), tak samo jak na prośbę pani w przedszkolu
> przebadałam grupę Kacpra. I pewnie gdybym miała jakieś uwagi co do salek
> czy czegoś innego, to mój proboszcz, by to ode mnie usłyszał. Ma to
> nieszczęście, że był wikarym w mojej rodzinnej parafii (to on nam wymyślił
> tą maturę z religii) i znamy się tyle lat, że jak mam uwagi to mu mówię i
> już. A jak mi się nie podoba, to zabieram zabawki i idę do kościółka DA
> gdzie każdy może mieć kupę pomysłów, propozycji i udzielać się do woli :)


kochane panie, ale co tutaj ma do rzeczy ilosc chetnych na religie?
naprawde uwazacie, ze jak sie zmowie z innymi to bede na prawie
likwidujac j.polski z siatki godzin? albo inny przedmiot

--
The Gnome

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


177. Data: 2008-09-16 15:55:54

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid napisał(a):

> Wątpię, aby krys i ktokolwiek rzucający tezy o pustce i hulającym w
> salkach wietrze kiedykolwiek sprawdzili swoje tezy w najliższej
> parafii :))

Przyjmij więc do wiadomosci, że krys nie wyssała sobie z brudnego palca
o świecących pustkami salach w najbliższej parafii.
Nie dzieje się w nich nic ponad to, co działo się w tychże salkach w
czasach, kiedy religia była tam, gdzie jej miejsce.

--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


178. Data: 2008-09-16 16:02:46

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gazebo" ...
> waruga pisze:
>> Dnia Tue, 16 Sep 2008 17:39:27 +0200, Harun al Rashid napisał(a):
>>
>>> Wątpię, aby krys i ktokolwiek rzucający tezy o pustce i hulającym w
>>> salkach wietrze kiedykolwiek sprawdzili swoje tezy w najliższej parafii
>>> :))
>>
>> Ale to już nie moja sprawa. Choć przyjmuję do wiadomości, że takie
>> pustostany się zdarzają.
>> Ja nie ukrywałam i nie ukrywam, że jako osoba wierząca jestem
>> zainteresowana życiem swojej parafii, jak jestem potrzebna to zrobię co
>> trzeba, ministrantów pod względem wymowy na prośbę opiekuna też mogę z
>> nimi
>> dykcję poćwiczyć (fajnie było), tak samo jak na prośbę pani w przedszkolu
>> przebadałam grupę Kacpra. I pewnie gdybym miała jakieś uwagi co do salek
>> czy czegoś innego, to mój proboszcz, by to ode mnie usłyszał. Ma to
>> nieszczęście, że był wikarym w mojej rodzinnej parafii (to on nam
>> wymyślił
>> tą maturę z religii) i znamy się tyle lat, że jak mam uwagi to mu mówię i
>> już. A jak mi się nie podoba, to zabieram zabawki i idę do kościółka DA
>> gdzie każdy może mieć kupę pomysłów, propozycji i udzielać się do woli :)
>
>
> kochane panie, ale co tutaj ma do rzeczy ilosc chetnych na religie?
> naprawde uwazacie, ze jak sie zmowie z innymi to bede na prawie likwidujac
> j.polski z siatki godzin? albo inny przedmiot
>
Kochany panie, specjalnie zostawiłam całość wypowiedzi, wskaż paluszkiem, co
ilość chętnych na religię oraz Twoje zakusy na spiskową likwidację j.
polskiego mają wspólnego z wiatrem hulającym w salkach, który były tematem
naszych postów?
Tak byle gdzie się przyczepiasz, nie czytając przedmówców?

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


179. Data: 2008-09-16 16:04:19

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "krys"
>
>> Wątpię, aby krys i ktokolwiek rzucający tezy o pustce i hulającym w
>> salkach wietrze kiedykolwiek sprawdzili swoje tezy w najliższej
>> parafii :))
>
> Przyjmij więc do wiadomosci, że krys nie wyssała sobie z brudnego palca
> o świecących pustkami salach w najbliższej parafii.
> Nie dzieje się w nich nic ponad to, co działo się w tychże salkach w
> czasach, kiedy religia była tam, gdzie jej miejsce.
>
To w końcu wiatr w nich hula, czy jednak są wykorzystywane dla dobra
parafii?
BTW, jesteś zatem jedną z nielicznych osób, które pofatygowały się
sprawdzić. :))

EwaSzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


180. Data: 2008-09-16 16:04:52

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 16 Sep 2008 17:52:08 +0200, gazebo napisał(a):

> zreszta byla taka sprawa w sadzie,
> nauuczyciel zostal ukarany przez dyrektopra za to, ze nie sprawowal
> opieki nad dziecmi w czasie takowej mszy, a dokladnie to chyba
> rekolekcyjnej, odwolal sie do sadu pracy i wygral, ale propblemem jest
> dleczego musial z tym isc do sadu pracy, co tak miesza w polskim
> szkolnictwie, ze przestaje sie odrozniac obwoiazki szkoly od wychowania
> religijnego

Ja tam się zgadzam z Tobą. Ja do sądu nie pójdę, bo mi to nie przeszkadza.
Przeszkadzało coś innego, poszłyśmy z koleżankami i wygrałyśmy, sporo kasy
musiano nam nadpłacić.
Nie wiem dlaczego u nas nikt nie protestuje, bo raczej na strach to nie
wygląda, tym bardziej, że dyrekcja się zmienia, a zwyczaj zostaje, a
przecież byłaby okazja żeby gdy pojawia się nowy dyrektor sytuację zmienić.
Ostatnio koleżanka, która ma dziecko w innej szkole i tam jest tak jak
normalnie być powinno msza na 8.00 potem szkoła, powiedziała, że ona to
zazdrości naszej szkole, że dzieci idą pod opieką do i z kościoła. Ona
idzie na 7.00 do pracy, więc syn szedł sam, a wiadomo, że w grupie łatwiej
przychodzą dziwne pomysły do zrealizowania, typu popychanie się na
przejściu, a idzie ich spora grupa bez opieki.
Aaaaaaaa, był okres, że się na to wkurzaliśmy, szczególnie, że parafia
obejmuje dwie szkoły i nasza szkoła maszerowała pod opieką nauczycieli, a
szkoła obok bez.
A ostatnio zauważyłam pewną zmianę, szkoła obok też zaczęła chodzić pod
opieką nauczycieli.
Ale całe nasze miasto takie nie jest ;) są szkoły gdzie jest to właśnie
szkoła osobno, msza osobno np. tu gdzie mieszkam. Znam małżeństwo
dyrektorskie każde dyrektoruje innej podstawówce, w jednej chodzą tak jak u
nas, a w tej drugiej nie :)
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 17 . [ 18 ] . 19 ... 27


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Mundurki - jak to jest?
jaki prezent dla 7 latka na dzień chłopca?
szkola jezykowa -empik-wrazenia
Projektowany harmonogram obniżenia wieku szkolnego [długie]
Czasopisma dla 13 latka. Jakie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »