Religia w I klasie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 200

21. Data: 2005-09-05 16:27:47

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dfhqha$24r$1@atlantis.news.tpi.pl>
Wioletta <w...@w...nie.pl> pisze:

> No i po co ten sarkazm? Naprawde nie jest az tak zle.

AŻ TAK? Czyli trochę źle jednak jest? ;-)

Ostatecznie decyzja została podjęta. Martyna chodzić nie będzie, bo to
faktycznie nie ma sensu.
W niedzielę dzieci mają wziąć książki i zeszyty i przyjść razem z rodzicami
na jakieś spotkanie w kościele. Podejrzewam, że na jednym się nie skończy.
Podejrzewam, że oprócz spotkań będą inne tego typu "akcje". Na coś takiego z
oczywistych względów się nie piszę, Martynę też niespecjalnie ciągnie po
tych pierwszych zajęciach, więc sprawa niejako rozwiązała się sama.

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2005-09-05 16:43:51

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nela Młynarska <n...@s...pl> napisał(a):

> Miał tylko (zresztą najlepszego kumpla) głęboko katolicko uwarunkowanego
> i przychodził z tekstami o piekle i bozi do domu.

Ano widzisz, bo problem jest w nawracających. Ja np. pilnowałam, zeby
moje dziecko nie zaglądało bliźnim w kanapki i nie wygłaszało
pogadanek. Chyba mi się nawet udało.
Wściekł się dopiero, jak mu jakaś siksa wyjechała z tekstem, że mu
brakuje białek zwierzęcych. Poczęstował ją wykładem o 7 aminikwasach
egzogennych i problem minął jak ręką odjął ;)

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2005-09-05 17:21:20

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: Jonasz <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wioletta napisał:

>>to czeka je piec ognisty razem z plewami, i że ma na
>>rękach krew niewinnie ukrzyżowanego Boga.
> No i po co ten sarkazm? Naprawde nie jest az tak zle.

Moim zdaniem jest tak, jak ma być. Nie można być trochę
chrześcijaninem, a przypowieść o kąkolu jest bardzo
obrazowa.
Wypadało poinformawać.

Wysłuchalem też raz kazania na mszy o tym, jak to
zbawienia dostępują "innowiercy" z powodu wiary w dobro
i takich uczynków, ale biskupa przy tym nie było - może
to i lepiej ;-)

Pozdrawiam
J.

--
Getto dziecięce jest kolorowe i wesołe, pełno tam
bajkowych postaci i dźwięczą piosenki z reklam.
Strażników prawie nie widać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2005-09-05 17:22:59

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jonasz <j...@p...onet.pl> napisał(a):

> Wysłuchalem też raz kazania na mszy o tym, jak to
> zbawienia dostępują "innowiercy" z powodu wiary w dobro
> i takich uczynków, ale biskupa przy tym nie było - może
> to i lepiej ;-)

Moje dziecko ostatnio unowocześniało Pana Wołodyjowskiego i zamiast
"kamedułą został", jęczał "lefebrystą został". Może biskup też coś
unowocześnia...

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2005-09-05 17:29:12

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dfhrcp$1r51$1@news.mm.pl...

> > jesli chcesz cos nauczyc dziecko o roznych kosciolach czy wyznaniach to
> > moze
> > religioznawstwo (podobno ten przedmiot mial byc "zamiast") jest
> > lepsze.

Tego nie ma nawet w programie gimnazjum. Etyki też w gimnazjum nie ma. W
Adama nowej klasie 1/3 dzieci zadeklarowała, że nie będzie chodziła na
religię, jednak szkoła nie oferuje nic w zamian - dzieci idą do domu lub do
biblioteki.
Tak więc wszelką edukację 'religioznawczą' musisz wziąć w swoje ręce.
Druga ciekawostka - w podstawówce jedyną osobą, której zdarzało się robić
kąśliwe uwagi na temat dzieci niechodzących na religię bylą katechetka,
która czasami przychodziła do nich na zastępstwo na jakąś inną lekcję. Dla
mnie to kolejny argument, żeby dzieci niewierzących nie posyłać na lekcje
religii. A przy okazji kolejny dowód na to, że dzieci bywają mądrzejsze,
rozsądniejsze i bardziej tolerancyjne od niektórych dorosłych. Adamowi
koledzy NIGDY nie dokuczali, katechetka owszem - próbowała. (ale on pyskaty
jest, więc sobie poradził:)
Anka (& Adam - już I kl gimnazjum:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2005-09-05 17:48:27

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dfhrcp$1r51$1@news.mm.pl...
> To nie chodzi o to, czy decyzja jest rozsądna czy nie, bo jak można od
> 7-latki zachłyśniętej nowym środowiskiem i sytuacją, wymagać rozsądku? ;-)

otoz to.

> Bardziej chodziło mi o to, że jeśli Martyna będzie chciała chodzić po
> prostu dla samej przyjemności, bo jest fajnie i wg niej fajne rzeczy się
> robi, to dlaczego nie?

toz wlasnie chyba na podstwie jednej lekcji czegokolwiek nic nie mozna
powiedziec.

>> imo w ogole nie powinnas posylac
>> na religie jesli jestescie niewierzacy, bo po co?
>
> Dlatego, że naiwnie sądziłam, iż dziecko pozna tam przede wszystkim
> historię chrześcijaństwa, Biblię itp.
> Że nauczy się_czym_jest katolicyzm, a nie tylko_jak_się go praktykuje.

to tez nie sprowadza sie do tylko _jak_ sie go praktukuje, ale praktykowanie
bez wiary to jakos szopka pachnie. Historie chrzescijanswta to akurat nie
poznaje sie
na religii ;))) (chyba, ze cos sie zmienilo od moich czasow)

>> jesli chcesz cos nauczyc dziecko o roznych kosciolach czy wyznaniach to
>> moze
>> religioznawstwo (podobno ten przedmiot mial byc "zamiast") jest
>> lepsze.
>
> Tego jeszcze nie ma w programie :)

a miala byc etyka, lub religioznawstwo? dziwne.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2005-09-05 17:57:43

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: "skrzato" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Heh. Jakiego jesteś wyznania? Jeśli innego, niż rzymsko-katolickie, to
> faktycznie religia dla tego wyznania może nie być dobrym pomysłem. Jeśli
> jednak jesteś wyznania rzymsko-katolickiego, to Twój wywód jest sprzeczny
> :)

Nie jestem wyznania rzymsko-katolickiego :)
skrzato

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2005-09-05 18:06:20

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: Eulalka <e...@l...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

> Ostatecznie decyzja została podjęta. Martyna chodzić nie będzie, bo to
> faktycznie nie ma sensu.
> W niedzielę dzieci mają wziąć książki i zeszyty i przyjść razem z
> rodzicami na jakieś spotkanie w kościele. Podejrzewam, że na jednym się
> nie skończy. Podejrzewam, że oprócz spotkań będą inne tego typu "akcje".

Ja zrobiłam inaczej.
Weronika poszła na religię, by zobaczyć. Spodobało się. Po lekcji ja
poszłam. Pogadać.
Siostra zakonna przełknęła fakt, że młoda nieochrzczona, że do kościoła
nie chodziła nigdy w życiu i że mnie to nie po drodze.
Ustaliłysmy, że Weronika bedzie chodziła jako wolny słuchacz, mając
możliwośc opuszczania lekcji, jak jej się nie spodoba. Modlitwy będzie
miała napisane przez katechetke, ale ja uprzedziłam, że jej ich uczyć na
siłę nie bedę.
Stanęło na tym, że Weronika chodzić będzie, ale nie będzie się jej
stawiać żadnych wymagań. Z chwilą gdy zaczną się jakieś schody zostanie
wypisana.
O dziwo - katechetka poszła na to i jeszcze podziekowała za jasność
sytuacji.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2005-09-05 18:33:09

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Eulalka" <e...@l...net.pl> wrote in message
news:dfi1eh$lnd$1@theone.laczpol.net.pl...

> Ja zrobiłam inaczej.
> Weronika poszła na religię, by zobaczyć. Spodobało się.

co sie spodobalo? katechetka? fajne piosenki?
po co w ogole puszczac dziecko na religie jesli jestescie niewierzace???
w ramach rozrywki chyba, bo kazda z Was decyzje opiera na stwierdzeniu
"spodobalo sie".(...)

> O dziwo - katechetka poszła na to i jeszcze podziekowała za jasność
> sytuacji.

ma pewno nadzieje, ze dziecko sie "nawroci".

po co niewierzacy rodzice puszczaja dziecko na lekcje religii??

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2005-09-05 18:57:02

Temat: Re: Religia w I klasie
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jonasz" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dfhu7p$nln$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wysłuchalem też raz kazania na mszy o tym, jak to
> zbawienia dostępują "innowiercy" z powodu wiary w dobro
> i takich uczynków, ale biskupa przy tym nie było - może
> to i lepiej ;-)

Biskup by potwierdził. Przeczytaj sobie np. dokument Dominus Jesus
autorstwa JPII i co oficjalnie KK mówi o możliwości zbawienia. Nie jest ona
uzależniona od świadomej przynależności do KK. ani nawet bycia
chrześcijaninem w ogóle. Zwróć uwagę na fragment zaczynający się od słów :
"Ponadto, zbawcze działanie, jakie Jezus Chrystus prowadzi ze swoim Duchem i
przez Niego, rozciąga się na całą ludzkość ponad widzialnymi granicami
Kościoła. Mówiąc o tajemnicy paschalnej, w której Chrystus już teraz
żywotnie jednoczy wierzącego z sobą poprzez Ducha i obdarza go nadzieją
zmartwychwstania, Sobór Watykański II stwierdza: <Dotyczy to nie tylko
wiernych chrześcijan, ale także wszystkich ludzi dobrej woli, w których
sercu działa w sposób niewidzialny łaska. Skoro bowiem za wszystkich umarł
Chrystus i skoro ostateczne powołanie człowieka jest rzeczywiście jedno,
mianowicie boskie, to musimy uznać, że Duch Święty wszystkim ofiarowuje
możliwość dojścia w sposób Bogu wiadomy do uczestnictwa w tej paschalnej
tajemnicy>.

Zauważ, ze juz Orygenes twierdził, ze wszystko co od Boga pochodzi,
ostatecznie do Boga powróci. A Sobór Watykański II jedynie ubiera tę myśl w
piórka bardziej zrozumiałe i jednoznaczne dla wyznawców KK .

--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
/// A kiedy będziesz mieć problem /
klaśnij to urwie mu łeb / niech gna / bez łba ///
Janerka