Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!no
t-for-mail
From: Paulinka <p...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Renata (Natek) nie żyje
Date: Sun, 26 Sep 2010 20:00:38 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 54
Message-ID: <i7o1od$3q3$2@node2.news.atman.pl>
References: <i5inee$kha$1@news.onet.pl>
<f...@s...googlegroups.com>
<i5irhk$126$1@news.onet.pl> <c8igjgdi7nkt$.1kcbcqls5kr0l$.dlg@40tude.net>
<i7j59f$146$1@news.onet.pl> <M...@n...neostrada.pl>
<M...@n...neostrada.pl>
<i7lftk$j3b$1@news.onet.pl>
<M...@n...neostrada.pl>
<i7lh7j$m8g$1@news.onet.pl> <p7bxw5c8lxmz$.9bsl6s6p251d$.dlg@40tude.net>
<4c9e695c$0$22814$65785112@news.neostrada.pl>
<14niotlkq6owz$.1r87e1947pmfx$.dlg@40tude.net>
<4c9e71fc$0$27035$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<i7lu87$qh6$27@node2.news.atman.pl>
<1iezkzmgwwr1w.1ucz7m2079uim$.dlg@40tude.net>
<i7lv4b$qh6$31@node2.news.atman.pl> <i7mv1f$ev4$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: nat3.finemedia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1285524045 3907 188.122.20.27 (26 Sep 2010 18:00:45 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 26 Sep 2010 18:00:45 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (Windows/20100228)
In-Reply-To: <i7mv1f$ev4$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:559677
Ukryj nagłówki
Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
> wiadomości grup dyskusyjnych:i7lv4b$qh6$3...@n...news.atman.pl...
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sun, 26 Sep 2010 00:48:33 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>
>>>> Bagna i knieje Twoje wychodzą z czeluści podświadomości.
>>>> Jednym słowem nie potrafisz samodzielnie bez męża myśleć, działać.
>>>
>>> Nie "samodzielnie", ani "bez męża", lecz bez brania pod uwagę jego
>>> istnienia - tak, nie potrafię niczego, ale to absolutnie niczego.
>>> To się nazywa miłość.
>>
>> To się nazywa ogłupienie. Tezy Twojego męża szczególnie po 10 kwietnia
>> dały mi do myślenia. Zakładam naiwnie, ze bez jego pomocy nie
>> robiłabyś takiego szoł. Namaścił Cię katoliczką, napawa szlacheckimi
>> duperelami, jesteś wybrana LOL.
> Paulinko- niepotrzebnie walisz w Ixi- dlaczego? Ja chcę Ci podkreślić
> swoje zdanie: mam głębokie przekonanie, że osobne życie- w szczególności
> osobne chodzenie na imprezy (np firmowe)- służy rozpadowi związku, a nie
> jego wzmocnieniu. Oczywiście- nie mam tu na myśli takich babskich
> spotkań na plotach, czy męskich- plotkowanie przy piwku:-). Nie ma nawet
> możliwości, żeby wyjazdy na imprezy- i to zamknięte i całonocne(!)
> jakimi są przecież firmowe- nie rozwalał Ci związku. Nie_wierzę. Nie
> twierdzę, że na nich zdradzasz męża z kimś. Wcale nie. Jednak
> wytworzyłaś sytuację, w której Ty masz prawo, a on nie (rzekomo nie
> lubi). Nie wierzę, żeby mąż to akceptował. Skoro tak jest- to po prostu
> nie potrafi się przeciwwstawić. A z tego wynika, że albo do końca życia
> taki będzie (co oddali Ciebie od niego), albo pewnego dnia- bez
> widocznej przyczyny- woda zerwie tamę, a wtedy ją zburzy z potężną siłą
> żywiołu. Tertium non datur. I owszem- mogę się mylić, choć w tej
> sytuacji wydaje mi się, że raczej niewielkie jest tej pomyłki
> prawdopodobieństwo.
Chiron masz własne prywatne złe doświadczenia w tej materii i próbujesz
mi nachalnie i w sposób absolutnie skandaliczny wmówić, że mój
partnerski związek oparty przede wszystkim na zaufaniu, jest zły.
Schowaj te swoje mądrości do kieszeni ok? Nie wiesz nic o moim związku i
moim mężu.
Mój mąż wyjeżdża na zamknięte, całonocne, Boże kilkudniowe nawet
spektakle w różnych miejscach Polski. O Boże pracuje z całym mnóstwem
pięknych aktorek. Chyba się rzeczywiście zacznę martwić...
Dorośli ludzie, którzy szanują siebie i swój związek, którzy się kochają
i są mocno ze sobą związani, potrafią bez żadnego problemu dać drugiej
osobie wolną przestrzeń, np na spotkania towarzyskie w gronie innych ludzi.
BTW na spotkania firmowe nie przychodzi się z partnerami. Integrować się
mają pracownicy między sobą a nie ich rodziny i znajomi królika.
--
Paulinka
|