Data: 2010-09-27 07:41:25
Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-09-27 09:29, medea pisze:
> Był jeszcze jeden post XL w stylu: "jak dojrzejesz, to może skorzystasz
> z mojej propozycji" (z pamięci cytuję, bo nie chce mi się szukać).
O, znalazłam, XL do Sz. w wątku o samotnych matkach:
"Kwękaj tu sobie, kwękaj, skoro rozmowa tutaj w czymkolwiek pomozee i pomaga
- rozumiem, ze "robimy" tu za gąbkę. Ja chętnie w każdym razie. Sama
obiecuję już nie krytykować, a konstruktywnie analizować. Swoją ofertę z
priva podtrzymuję... na kiedyś, kiedy dojrzejesz."
NB Jakże ta konstruktywna analiza się sprawdza!
Ewa
|