Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Renata (Natek) nie żyje

Grupy

Szukaj w grupach

 

Renata (Natek) nie żyje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 751


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2010-09-25 22:07:55

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4c9e6d1e$0$27045$6...@n...neostrad
a.pl...
> W dniu 2010-09-25 23:40, Paulinka pisze:
>
>> Mówię i idę. Czyli potwierdza się to, co zawsze wiedziałam : mam
>> normalnego męża.
>
> Dobrze, że to pierwsza napisałaś, bo już się bałam przyznać, że ja też mam
> normalnego.
>
> Ewa
Odpowiedziałem Szaulowi i Paulince o tej "normalności" . No cóż- pewno już
tam coś ostrego Paulinka szykuje w odpowiedzi. Po co jeszcze mam się narażać
Tobie?

--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2010-09-25 22:08:51

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:

> Wybacz- ale i ja nie rozumiem. No bo np: mówię swojej żonie: "wiesz,
> zobacz tu- poczytaj sobie- ta kobieta, z którą czasem pisywałem po
> nocach zamiast poświęcić ten czas tobie- zaprasza mnie do siebie- umarł
> jej mąż. Posiedzimy, wypijemy kawkę, pocieszę ją." Szaulo- zapewne
> dostał bym w pysk- i to pewno była by najdelikatniejsza reakcja. Gdyby
> moja żona powiedziała mi coś podobnego- usilnie namawiał bym ją na
> wizytę w poradni rodzinnej. U dobrego psychologa rodzinnego. Powaga.
> Szaulo: zakładam, że nie żyjesz sam. Masz znajomych, a może nawet
> przyjaciół, tak? Przecież związek emocjonalny Twój i Twojej sąsiadki,
> której może nawet nie lubisz- jest wręcz z definicji niemal o wiele
> silniejszy niż związek z kimkolwiek z usenetu, kogo na oczy nie
> widziałeś. Jeśli czujesz, że z którąś z osób z grupy mógłbyś nawiązać
> bliższe relacje (nie mam na myśli romansu- po prostu chciałbyś kogoś
> poznać)- to jeśli to jest mężatka- to w jakim niby charakterze miała by
> do Ciebie przyjść sama, co?! Problematyczna była by wizyta z mężem, ale
> IMO jeszcze jakoś do przyjęcia. Ale sama?! Naprawdę nie czujesz, że to
> faux pas?


Chiron, czy Ty kiedyś zdradziłeś żonę albo miałeś taki zamiar?
Tym razem mi odpowiedz, bo ignorujesz moje posty.
Odpowiedz kierując sie zasadami zawartymi w stopce.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2010-09-25 22:09:14

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-09-26 00:01, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:i7lq4g$d1v$...@n...onet.pl...
>> Dnia 2010-09-25 23:32, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:15:45 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 21:06:27 +0200, Szaulo napisał(a):
>>>>>> Użytkownik "Flyer"<f...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:MPG.270864dc6cb8af1b9896f1@news.neostrada.pl...
>>>>>> [...]
>>>>>> z tego co
>>>>>>> wiem[...]
>>>>>> nic albo prawie nic nie wiesz o naszym związku, więc nie rozumiem,
>>>>>> po co
>>>>>> starasz się o nim coś napisać
>>>>>
>>>>> Ja rozumiem.
>>>>> Ale nie rozumiem czego innego.
>>>>> Ze zaprosiłeś 3 obce kobiety (różnego stanu cywilnego) do swojego
>>>>> mieszkania już niemalże miesiąc po śmierci Żony.
>>>>> Sorry, ale ja tego nie rozumiem. No NIE rozumiem. Pomimo tego, ze
>>>>> oczywiście nie posądzam Cię o chęć nawiązania z nimi intymnych
>>>>> relacji ani
>>>>> nic takiego - zastrzegam. Choć dopuszczam myśl, ze moze i tak być,
>>>>> bo czemu
>>>>> nie.
>>>>> Wiem, ze potrzebujesz wsparcia, towarzystwa. Ja nie wyobrażam sobie
>>>>> jednak
>>>>> takiej potrzeby "w wykonaniu" MŚK na Twoim miejscu, jak zgłosiłeś.
>>>>> Więc chyba rzeczywiscie Fly trochę pojechał ze swoimi
>>>>> wyobrażeniami, bo ja
>>>>> miałam identyczne, do momentu, kiedy... Ale nie miej do niego
>>>>> pretensji -
>>>>> każdy normalny mężczyzna tak by sobie wyobrażał wasz zwiazek, jak Fly.
>>>>> Tyle że jak widac to wyobrażenie rzeczywiście odbiega znacznie od
>>>>> realiów.
>>>>> Tak sądzę.
>>>>> Sorry, że boli.
>>>>
>>>> Na szczęście XL nie każdy człowiek radzi sobie ze swoim życiem wg
>>>> Twoich
>>>> schematów. Nie każdy musi żałobę przeżywać w pustelni, nie wychodząc do
>>>> ludzi i odcinając się od całego świata. Na szczęście.
>>>> Ponoć dobry z Ciebie psycholog, skup się i przemyśl to.
>>>> BTW te 3 obce kobiety piszą na niusach od lat, mają kontakt z Szaulo
>>>> również prywatny. Mam nadzieję, że na tym zakończysz swoje insynuacje.
>>>
>>> Nie wiem, o jakie insynuacje Ci chodzi i gdzie je widzisz.
>>> Po prostu uważam, że NIE WYPADA Szaulowi zapraszać mężatek, znanych
>>> sobie
>>> tylko z netu, bez ich mężów. Po prostu na tym poziomie nie wypada. I
>>> ja na
>>> Waszym miejscu takiego zaproszenia bym NIE przyjęła lub po prostu
>>> zapytała,
>>> czy mogę przyjść z mężem.
>>> Ale oczywiście to ja - bo mój mąż jest na bieżąco z tym, jakie są moje
>>> znajomsci w necie.
>>> Już sobie wyobrażam, jak np mówisz swojemu mężowi, ze idziecie z
>>> babkami do
>>> takiego jednego Szaula.
>>
>> Jednym słowem masz przerąbane, Aicha... W domu siedzieć masz! I jusz!
>>
> Ty lepiej swojemu wytłumacz, że chcesz jechać do Szaula-
> zniecierpliwiony czekam na Twoją relację z tej rozmowy:-)

Na razie to póki co chcę iść spać. Już się dzisiaj najeździłam.

Qra
--
po wyeliminowaniu zbędnego elementu w domu
nastała cisza a spokój niczym niezmącony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2010-09-25 22:11:40

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:14niotlkq6owz$.1r87e1947pmfx$.dlg@40tud
e.net...
> Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:28:11 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2010-09-25 23:07, Ikselka pisze:
>>
>>> Ja rozumiem.
>>> Ale nie rozumiem czego innego.
>>> Ze zaprosiłeś 3 obce kobiety (różnego stanu cywilnego) do swojego
>>> mieszkania już niemalże miesiąc po śmierci Żony.
>>> Sorry, ale ja tego nie rozumiem. No NIE rozumiem.
>>
>> Przypuszczasz, że na grupowy seks nas zaprosił? Ty masz tę wyobraźnię
>> Iksi!
>
> Przecież napisałam, ze nie przypuszczam.
>
>> ale dlaczego ZAZWYCZAJ ta wyobraźnia działa na niekorzyść innych?
>> Zastanawiałaś się kiedyś nad tym?
>
> Nie ma mowy o insynuacjach - wolno osobie wolnego stanu robić, co chce,
> natomiast jeżeli ta osoba jest mężczyzną, to mężatka nie powinna odwiedzać
> go w ścisle damskim gronie, bez męża, o ile wcześniej nie było to w
> zwyczaju tego towarzystwa.
> Dlaczego nie zaprosił Was, aby Wam ułatwić kontakty, kiedy żyła żona? Coś
> stało na przeszkodzie?
> Zastanawiałaś się kiedyś nad tym?
>
> Niezależnie od najczystszych Waszych i Szaula motywacji, JESZCZE nie
> wypada
> Wam skorzystać z tego zaproszenia.
> Ale wypada umówić się w mieście na kawie, czemu nie.
> Widzę, ze nawet trudno mi wytłumaczyć wam, o co konkretnie chodzi -
> spodzieąłam się posądzenia o zazdrość, oczywiście ono nastąpiło. Nic
> innego
> nie mogło Ci przyjść do głowy, prawda? - no to trochę niedobrze.
>
>
>
>>> Sorry, że boli.
>>
>> A może tak naprawdę coś innego Cię zabolało?
>>
>
> Na pewno nie to, że Szaulo nie chciał skorzystac z mojej pomocy - moja
> propozycja dla niego była uzgodniona wcześniej z moim mężem. A ze Szaulo
> nie skorzystał, dokonale rozumiem. Więc nie insynuuj, ze się czuję
> odrzucona przez faceta, którego nawet nie znam. Pomagam wielu osobom,
> których nie znam. Ale nigdy nie skorzystalabym z zaproszenia przez taką
> osobę-mężczyznę będąc bez mojego męża. Są pewne niezmienne formy, które
> należy zachowywać będac mężatką.
> Bo o stronie proponujacej już nie dyskutuję - jest wolna, ma prawo do
> kierowania swoim życiem jak osoba wolna.
>
Hmmm, nawet takie spotkanie na mieście przy kawce nie wydaje mi się
właściwe. Napisałem Szaulo- on tych ludzi nawet nie zna. Tylko coś tam
pisał. Jakikolwiek sąsiad czy sąsiadka jest mu więc bliższa, niż ktoś stąd.
Poza tym- czy naprawdę wiódł takie życie, że nie ma znajomych?

--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2010-09-25 22:12:09

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:
> Dnia 2010-09-25 23:59, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2010-09-25 23:40, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:15:45 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 21:06:27 +0200, Szaulo napisał(a):
>>>>>>>> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:MPG.270864dc6cb8af1b9896f1@news.neostrada.pl...
>>>>>>>> [...]
>>>>>>>> z tego co
>>>>>>>>> wiem[...]
>>>>>>>> nic albo prawie nic nie wiesz o naszym związku, więc nie rozumiem,
>>>>>>>> po co starasz się o nim coś napisać
>>>>>>> Ja rozumiem. Ale nie rozumiem czego innego.
>>>>>>> Ze zaprosiłeś 3 obce kobiety (różnego stanu cywilnego) do swojego
>>>>>>> mieszkania już niemalże miesiąc po śmierci Żony.
>>>>>>> Sorry, ale ja tego nie rozumiem. No NIE rozumiem. Pomimo tego, ze
>>>>>>> oczywiście nie posądzam Cię o chęć nawiązania z nimi intymnych
>>>>>>> relacji ani
>>>>>>> nic takiego - zastrzegam. Choć dopuszczam myśl, ze moze i tak być,
>>>>>>> bo czemu
>>>>>>> nie.
>>>>>>> Wiem, ze potrzebujesz wsparcia, towarzystwa. Ja nie wyobrażam sobie
>>>>>>> jednak
>>>>>>> takiej potrzeby "w wykonaniu" MŚK na Twoim miejscu, jak zgłosiłeś.
>>>>>>> Więc chyba rzeczywiscie Fly trochę pojechał ze swoimi wyobrażeniami,
>>>>>>> bo ja
>>>>>>> miałam identyczne, do momentu, kiedy... Ale nie miej do niego
>>>>>>> pretensji -
>>>>>>> każdy normalny mężczyzna tak by sobie wyobrażał wasz zwiazek, jak
>>>>>>> Fly.
>>>>>>> Tyle że jak widac to wyobrażenie rzeczywiście odbiega znacznie od
>>>>>>> realiów.
>>>>>>> Tak sądzę.
>>>>>>> Sorry, że boli.
>>>>>> Na szczęście XL nie każdy człowiek radzi sobie ze swoim życiem wg
>>>>>> Twoich schematów. Nie każdy musi żałobę przeżywać w pustelni, nie
>>>>>> wychodząc do ludzi i odcinając się od całego świata. Na szczęście.
>>>>>> Ponoć dobry z Ciebie psycholog, skup się i przemyśl to.
>>>>>> BTW te 3 obce kobiety piszą na niusach od lat, mają kontakt z Szaulo
>>>>>> również prywatny. Mam nadzieję, że na tym zakończysz swoje
>>>>>> insynuacje.
>>>>>
>>>>> Nie wiem, o jakie insynuacje Ci chodzi i gdzie je widzisz.
>>>>
>>>> Podtekst erotyczny, który zasugerowałaś, by za chwilę napisać, że
>>>> zastrzegasz, ze nie masz tego na myśli.
>>>>
>>>>> Po prostu uważam, że NIE WYPADA Szaulowi zapraszać mężatek, znanych
>>>>> sobie
>>>>> tylko z netu, bez ich mężów. Po prostu na tym poziomie nie wypada. I
>>>>> ja na
>>>>> Waszym miejscu takiego zaproszenia bym NIE przyjęła lub po prostu
>>>>> zapytała,
>>>>> czy mogę przyjść z mężem.
>>>>
>>>> Kluczowe zdanie _nie wypada_ . Nie wypada, bo ? Mój mąż się nie spotyka
>>>> ze mną i z moimi kolegami (tak miewam takie spotkania), nie chodzi ze
>>>> mną na firmowe imprezy. Coś w tym złego? Dlaczego nie wypada się
>>>> Szaulowi spotkać z 3 matkami i koleżankami z Usenetu ze swojej
>>>> miejscowości?
>>>
>>> Ciii... ja też Wam zazdroszczę tego spotkania, które na pewno zamieni
>>> się w dziką niczym nieskrępowaną orgię.
>>
>> Qra ja bym nawet sobie pożartowała, ale mnie odstręcza tytuł wątku.
>
> Raczej uważaj na to zielone, co wygląda zza węgła i szczypie w pośladki.
> No i raczej nie Ciebie.

Wiem, wiem. A czemu pani na I jest zielona?

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2010-09-25 22:12:39

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-09-26 00:03, Qrczak pisze:

>>>> Już sobie wyobrażam, jak np mówisz swojemu mężowi, ze idziecie z
>>>> babkami do takiego jednego Szaula.
>>> Jednym słowem masz przerąbane, Aicha... W domu siedzieć masz! I jusz!
>> Spytam się dwóch kochanków. Wystarczy? :>
> Obawiam się, że musi mąż być. Prze-rą-ba-ne.

Żesz no... a ja dzisiaj w tesco byłam sama, bez 11-letniej przyzwoitki!

--
Pozdrawiam - Aicha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2010-09-25 22:14:32

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-09-26 00:12, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
> Qrczak pisze:
>> Dnia 2010-09-25 23:59, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2010-09-25 23:40, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:15:45 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 21:06:27 +0200, Szaulo napisał(a):
>>>>>>>>> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>> news:MPG.270864dc6cb8af1b9896f1@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>> [...]
>>>>>>>>> z tego co
>>>>>>>>>> wiem[...]
>>>>>>>>> nic albo prawie nic nie wiesz o naszym związku, więc nie rozumiem,
>>>>>>>>> po co starasz się o nim coś napisać
>>>>>>>> Ja rozumiem. Ale nie rozumiem czego innego.
>>>>>>>> Ze zaprosiłeś 3 obce kobiety (różnego stanu cywilnego) do swojego
>>>>>>>> mieszkania już niemalże miesiąc po śmierci Żony.
>>>>>>>> Sorry, ale ja tego nie rozumiem. No NIE rozumiem. Pomimo tego, ze
>>>>>>>> oczywiście nie posądzam Cię o chęć nawiązania z nimi intymnych
>>>>>>>> relacji ani
>>>>>>>> nic takiego - zastrzegam. Choć dopuszczam myśl, ze moze i tak być,
>>>>>>>> bo czemu
>>>>>>>> nie.
>>>>>>>> Wiem, ze potrzebujesz wsparcia, towarzystwa. Ja nie wyobrażam sobie
>>>>>>>> jednak
>>>>>>>> takiej potrzeby "w wykonaniu" MŚK na Twoim miejscu, jak zgłosiłeś.
>>>>>>>> Więc chyba rzeczywiscie Fly trochę pojechał ze swoimi
>>>>>>>> wyobrażeniami,
>>>>>>>> bo ja
>>>>>>>> miałam identyczne, do momentu, kiedy... Ale nie miej do niego
>>>>>>>> pretensji -
>>>>>>>> każdy normalny mężczyzna tak by sobie wyobrażał wasz zwiazek, jak
>>>>>>>> Fly.
>>>>>>>> Tyle że jak widac to wyobrażenie rzeczywiście odbiega znacznie od
>>>>>>>> realiów.
>>>>>>>> Tak sądzę.
>>>>>>>> Sorry, że boli.
>>>>>>> Na szczęście XL nie każdy człowiek radzi sobie ze swoim życiem wg
>>>>>>> Twoich schematów. Nie każdy musi żałobę przeżywać w pustelni, nie
>>>>>>> wychodząc do ludzi i odcinając się od całego świata. Na szczęście.
>>>>>>> Ponoć dobry z Ciebie psycholog, skup się i przemyśl to.
>>>>>>> BTW te 3 obce kobiety piszą na niusach od lat, mają kontakt z Szaulo
>>>>>>> również prywatny. Mam nadzieję, że na tym zakończysz swoje
>>>>>>> insynuacje.
>>>>>>
>>>>>> Nie wiem, o jakie insynuacje Ci chodzi i gdzie je widzisz.
>>>>>
>>>>> Podtekst erotyczny, który zasugerowałaś, by za chwilę napisać, że
>>>>> zastrzegasz, ze nie masz tego na myśli.
>>>>>
>>>>>> Po prostu uważam, że NIE WYPADA Szaulowi zapraszać mężatek, znanych
>>>>>> sobie
>>>>>> tylko z netu, bez ich mężów. Po prostu na tym poziomie nie wypada. I
>>>>>> ja na
>>>>>> Waszym miejscu takiego zaproszenia bym NIE przyjęła lub po prostu
>>>>>> zapytała,
>>>>>> czy mogę przyjść z mężem.
>>>>>
>>>>> Kluczowe zdanie _nie wypada_ . Nie wypada, bo ? Mój mąż się nie
>>>>> spotyka
>>>>> ze mną i z moimi kolegami (tak miewam takie spotkania), nie chodzi ze
>>>>> mną na firmowe imprezy. Coś w tym złego? Dlaczego nie wypada się
>>>>> Szaulowi spotkać z 3 matkami i koleżankami z Usenetu ze swojej
>>>>> miejscowości?
>>>>
>>>> Ciii... ja też Wam zazdroszczę tego spotkania, które na pewno zamieni
>>>> się w dziką niczym nieskrępowaną orgię.
>>>
>>> Qra ja bym nawet sobie pożartowała, ale mnie odstręcza tytuł wątku.
>>
>> Raczej uważaj na to zielone, co wygląda zza węgła i szczypie w
>> pośladki. No i raczej nie Ciebie.
>
> Wiem, wiem. A czemu pani na I jest zielona?

Może dlatego, że zielony jest kolorem PSLu.

Qra
--
po wyeliminowaniu zbędnego elementu w domu
nastała cisza a spokój niczym niezmącony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2010-09-25 22:15:05

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:36:58 +0200, Szaulo napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:p7bxw5c8lxmz$.9bsl6s6p251d$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 21:06:27 +0200, Szaulo napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:MPG.270864dc6cb8af1b9896f1@news.neostrada.pl...
>>> [...]
>>> z tego co
>>>> wiem[...]
>>>
>>> nic albo prawie nic nie wiesz o naszym związku, więc nie rozumiem, po co
>>> starasz się o nim coś napisać
>>
>>
>> Ja rozumiem.
>> Ale nie rozumiem czego innego.
>> Ze zaprosiłeś 3 obce kobiety (różnego stanu cywilnego) do swojego
>> mieszkania już niemalże miesiąc po śmierci Żony.
>> Sorry, ale ja tego nie rozumiem. No NIE rozumiem. Pomimo tego, ze
>> oczywiście nie posądzam Cię o chęć nawiązania z nimi intymnych relacji ani
>> nic takiego - zastrzegam. Choć dopuszczam myśl, ze moze i tak być, bo
>> czemu
>> nie.
>> Wiem, ze potrzebujesz wsparcia, towarzystwa. Ja nie wyobrażam sobie jednak
>> takiej potrzeby "w wykonaniu" MŚK
>
> Co to jest MŚK?
>
>> na Twoim miejscu, jak zgłosiłeś.
>> Więc chyba rzeczywiscie Fly trochę pojechał ze swoimi wyobrażeniami, bo ja
>> miałam identyczne, do momentu, kiedy... Ale nie miej do niego pretensji -
>
>> każdy normalny mężczyzna tak by sobie wyobrażał wasz zwiazek, jak Fly.
>
> Doprawdy? A na jakiej podstawie?
>
>> Tyle że jak widac to wyobrażenie rzeczywiście odbiega znacznie od realiów.
>> Tak sądzę.
>> Sorry, że boli.
>
> Nie, to nie to, wkurzyło mnie wyłącznie to, że dał sobie prawo do wymysłów
> na podstawie niezwykle skąpej wiedzy. I jeszcze bez sensu wtrynił się z
> nieproszonymi radami dotyczącymi Dominiki (też na podstawie niezwykle skąpej
> wiedzy).
>
> A co do naszego małżeństwa. Nie zamierzam się tu publicznie szczegółowo
> zwierzać, ale kilka słów napiszę.
> Nie było idealne, choć zapewne lepsze niż jej poprzedni związek.
> Może spotkaliśmy się w życiu za późno, zbyt ukształtowani (a oboje byliśmy z
> przeszłością i po przejściach) i trudniej nam było się dotrzeć?
> A może zawsze osobom z naszymi charakterami nie byłoby zawsze lekko ze sobą.
> Na pewno nie był to związek z bajki czy z romansu. Zbyt mało ją kochałem a
> ona zbyt mało kochala mnie.
> Byliśmy jednak mocno ze sobą związani i tęsknię za nią i wspominam ją i
> popłakuję sobie codziennie.
>
> Co do zaproszenia "trzech obcych kobiet różnego stanu cywilnego" - nie, nie
> widzę w tym nic złego.

Zaproś je z ich mężami - mężatki znaczy. Coś Ci przeszkadza, gdyby przyszły
z mężami? Ja uwazam takie spotkanie za jak najbardziej fajne i z
perspektywą na przyszłość. W dodatku faceci poczuliby się docenieni, może
nawet zechcieliby włączyć się w towarzyskie i pomocowe relacje, uważam taką
ewentualność za pożądaną i sympatyczną.
No MŚK na pewno skorzystałby z zaproszenia i poszedł ze mną. Nie z
podejrzliwości, to na pewno, ale żebyCię poznać i sprawdzić, w czym może
pomóc.

> Jeżeli nie rozumiesz, że potrzebuję teraz nawet bardziej kontaktu z ludźmi
> to trudno.

Bardzo to rozumiem, otóż bardzo. Ale z tego, co wiem(!) o Tobie od Ciebie,
nie wynika brak towarzystwa, m.in. dlatego jestem zaskoczona Twoim wyborem.
No ale to Twój wybór, babki są miłe i dlaczego nie.
Jednak dlaczego nie zaprosisz mieszanej grupy? - spotkanie wrocławskiej
grupy u Ciebie, czemu nie? Fajna sprawa.


> Nie zależy mi na tym, żebyś rozumiała. Zresztą nie ma tu nic
> szczególnego/ukrytego do rozumienia.

Też uważam, zę Twoje intencje są w porządku, jednak Ty zrozum, ze jesteś w
innej sytuacji, niż zapraszane kobiety. Choć też mógłbyś się znaleźć w
sytuacji kłopotliwej, mając te najczystsze intencje.
Żeby już nie przedlużać tego i pomóc Ci zrozumieć, o co mi chodzi, powiem
tylko: wyobraź sobie, co by pomyślała Twoja Teściowa czy Teść, ba tam,
nawet Twoja Mama czy Ojciec, gdyby weszli do mieszkania podczas damskich
odwiedzin? czy wszyscy czuliby się dobrze w sytuacji, jaka istnieje?
A jaka bylaby reakcja rodziców na mieszane towarzystwo u Ciebie?
Widzisz różnicę?

XL posądzana o insynuacje

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2010-09-25 22:15:47

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:40:51 +0200, Paulinka napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 23:15:45 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 25 Sep 2010 21:06:27 +0200, Szaulo napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:MPG.270864dc6cb8af1b9896f1@news.neostrada.pl...
>>>>> [...]
>>>>> z tego co
>>>>>> wiem[...]
>>>>> nic albo prawie nic nie wiesz o naszym związku, więc nie rozumiem, po co
>>>>> starasz się o nim coś napisać
>>>> Ja rozumiem.
>>>> Ale nie rozumiem czego innego.
>>>> Ze zaprosiłeś 3 obce kobiety (różnego stanu cywilnego) do swojego
>>>> mieszkania już niemalże miesiąc po śmierci Żony.
>>>> Sorry, ale ja tego nie rozumiem. No NIE rozumiem. Pomimo tego, ze
>>>> oczywiście nie posądzam Cię o chęć nawiązania z nimi intymnych relacji ani
>>>> nic takiego - zastrzegam. Choć dopuszczam myśl, ze moze i tak być, bo czemu
>>>> nie.
>>>> Wiem, ze potrzebujesz wsparcia, towarzystwa. Ja nie wyobrażam sobie jednak
>>>> takiej potrzeby "w wykonaniu" MŚK na Twoim miejscu, jak zgłosiłeś.
>>>> Więc chyba rzeczywiscie Fly trochę pojechał ze swoimi wyobrażeniami, bo ja
>>>> miałam identyczne, do momentu, kiedy... Ale nie miej do niego pretensji -
>>>> każdy normalny mężczyzna tak by sobie wyobrażał wasz zwiazek, jak Fly.
>>>> Tyle że jak widac to wyobrażenie rzeczywiście odbiega znacznie od realiów.
>>>> Tak sądzę.
>>>> Sorry, że boli.
>>> Na szczęście XL nie każdy człowiek radzi sobie ze swoim życiem wg Twoich
>>> schematów. Nie każdy musi żałobę przeżywać w pustelni, nie wychodząc do
>>> ludzi i odcinając się od całego świata. Na szczęście.
>>> Ponoć dobry z Ciebie psycholog, skup się i przemyśl to.
>>> BTW te 3 obce kobiety piszą na niusach od lat, mają kontakt z Szaulo
>>> również prywatny. Mam nadzieję, że na tym zakończysz swoje insynuacje.
>>
>> Nie wiem, o jakie insynuacje Ci chodzi i gdzie je widzisz.
>
> Podtekst erotyczny, który zasugerowałaś, by za chwilę napisać, że
> zastrzegasz, ze nie masz tego na myśli.
>
>> Po prostu uważam, że NIE WYPADA Szaulowi zapraszać mężatek, znanych sobie
>> tylko z netu, bez ich mężów. Po prostu na tym poziomie nie wypada. I ja na
>> Waszym miejscu takiego zaproszenia bym NIE przyjęła lub po prostu zapytała,
>> czy mogę przyjść z mężem.
>
> Kluczowe zdanie _nie wypada_ . Nie wypada, bo ? Mój mąż się nie spotyka
> ze mną i z moimi kolegami (tak miewam takie spotkania), nie chodzi ze
> mną na firmowe imprezy. Coś w tym złego? Dlaczego nie wypada się
> Szaulowi spotkać z 3 matkami i koleżankami z Usenetu ze swojej miejscowości?
>
>> Ale oczywiście to ja - bo mój mąż jest na bieżąco z tym, jakie są moje
>> znajomsci w necie.
>> Już sobie wyobrażam, jak np mówisz swojemu mężowi, ze idziecie z babkami do
>> takiego jednego Szaula.
>
> Mówię i idę. Czyli potwierdza się to, co zawsze wiedziałam : mam
> normalnego męża.

Przed chwilą odpowiedzialam Szaulowi - zawiera się tam odpowiedź dla
Ciebie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2010-09-25 22:16:14

Temat: Re: Renata (Natek) nie żyje
Od: Qrczak <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2010-09-26 00:11, niebożę Chiron wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:14niotlkq6owz$.1r87e1947pmfx$.dlg@40tud
e.net...
>>
>> Na pewno nie to, że Szaulo nie chciał skorzystac z mojej pomocy - moja
>> propozycja dla niego była uzgodniona wcześniej z moim mężem. A ze Szaulo
>> nie skorzystał, dokonale rozumiem. Więc nie insynuuj, ze się czuję
>> odrzucona przez faceta, którego nawet nie znam. Pomagam wielu osobom,
>> których nie znam. Ale nigdy nie skorzystalabym z zaproszenia przez taką
>> osobę-mężczyznę będąc bez mojego męża. Są pewne niezmienne formy, które
>> należy zachowywać będac mężatką.
>> Bo o stronie proponujacej już nie dyskutuję - jest wolna, ma prawo do
>> kierowania swoim życiem jak osoba wolna.
>>
> Hmmm, nawet takie spotkanie na mieście przy kawce nie wydaje mi się
> właściwe. Napisałem Szaulo- on tych ludzi nawet nie zna. Tylko coś tam
> pisał. Jakikolwiek sąsiad czy sąsiadka jest mu więc bliższa, niż ktoś
> stąd.

Prawda?
BTW pikna ta Łódź, tylko znowu rozkopana jakaś.

Qra
--
po wyeliminowaniu zbędnego elementu w domu
nastała cisza a spokój niczym niezmącony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 30 ... 70 ... 76


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Misiu, kotku itp.
PARA MI XL'a
PARA EL HOMBRE "CHIRON"...
A TAKIE DOSTOJNE...
Re: Liczby osiowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »