Witam,

>Na cytowany wyżej post nie odpowiedzialem, bo po prostu nie zauważyłem go.

- i tak bywa.

>Prosiłbym Cię żebyś czytał uważnie i przekręcał moich słów.

- postaram sie, dla tego tez pisze pod Twoimi wypowiedziami.

>Żeby z mojej strony zakończyć ten wątek dodadam całkiem przejrzyście i bez
>niedomówień: Ja nikogo nie namiawiam do popełniania przestępstw. Nie pluję
>nigdzie, ani na Grupie ani poza nią. Jeśli razi Cię słowo "kapus" to
napiszę
>inaczej: w Polsce która *nie jest* krajem praworządnym,

- czy kiedykolwiek zastanawiales sie dlaczego nie jest krajem praworzadnym ?
dlatego ze ludzie sie do prawa nie stosuja. Chlona wolnosc az im tlenu brak.
A kurcze jezeli nie zaczniemy od nas to pozniej nie dziwmy sie ze tak jest.
Kazdy mowi lekarze biora - no to kurna nie dawajcie ! ja nigdy nie dawalem.
I tak ze wszystkim. Powiem Ci historie z tego czwartku:
- stoje na przystanku (jezdze na wozku :-) 10 zdrowych osob kolo mnie,
podbiega gosc do podpitego faceta i oklada go piesciami (nikt nie reaguje),
wyzywa go - i w koncu uderza go z kolana tak ze krew pryska (brudzi bijacemu
spodnie) (nikt nie reaguje) i wiesz kto zareagowal ? ja. Pomyslalem ze moge
dostac w twarz - ale sie ta obojetnoscia tak wkurzylem ze powiedzialem
facetowi "juz wystarczy!" i wyobraz sobie ze gosc ochlonal i zostawil
pobitego faceta. Ty Zbigniewie jestes jedna z tych 10 osob, niestety.

>choć wielu mówi o "polskiej demokracji", *donosicielstwo* nie jest
lekarstwem na bezprawie.

- czy jak zobaczylbys wlamanie do sklepu, to zadzwonisz po policje aby
*doniesc* o przestepstwie ?

>Takie jest moje zdanie i nie mam zamiaru go zmieniać. Idąc drogą
>powszechnego donosicielstwa "Wielki Czerwony Brat" dochował się Pawlika
>Morozowa. Ostatnia rzecz jakiej sobie i innym bym życzył, to powtórzenie
tej

>drogi. Nie stawiam Ci zarzutu anonimowości, a nawet gdyby tak było,

- to nie ja przekrecam Twoje slowa, sam to robisz :-)

>to nie ja mam zamiar pisać donosy. Napisałeś: "Musze dodac ze twoje
>stanowisko jest karalne z kk" , odpisałem Ci , że skoro tak, wal śmiało i
pisz
>na mnie donos do "odpowiednich wladz".
>I gdzie tu jest obraza? Kto, kogo próbuje opluwać? Fakt, że niepotrzebnie
>zrobiłem bardzo personalną wycieczkę do osiągnięć.

>Miałem jednak na myśli to, że ludzie będący ON i mający zapas sił i
>werwy powinni starać się zrobić coś więcej dla środowiska,
>niż tylko zajmować się duperelami.

- i ja tak wlasnie robie, pomagam innym, nie kradne, nie namawiam do
kradzierzy, bronie uczciwych i slabszych, wszystko w zgodzie z prawem i moim
sumieniem. rano wstaje i czuje sie zadowolony z zycia :-) pokutuje jeszcze w
nas to ze nam ON sie wszystko nalezy, ze traktowani bedziemy lepiej niz
zdrowi. I tworzymy sobie taki wlasny swiat w ktorym chcemy integracji i
rownouprawnienia, a z drugiej strony chcemy byc ciagle glaskani po glowie i
zeby sie ludzie litowali nad nami.

pozdr.
Arek

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.inwalidzi