BartekK wrote:

> p...@g...com napisał(a):
>>>> Jakiś czas temu (dokładnie tam
>>>> gdzie unosiło się ciepłe powietrze
>>>> z komputera) pojawił mi się grzyb.
>>> Jesteś pewien, że to grzyb, a nie kurz osadzony przez
>>> ciepłe powietrze, jak często widać nad kaloryferami?
>> Na sto procent
>> Nadmieniam, że w kuchni grzyb nie powstawał nad
>> kuchenką, tylko na wieńcu w rogu budynku.
> No to sa 2 sprzeczne sytuacje.
> W kuchni grzyb ci sie pojawil w miejscu najbardziej wychlodzonym (rog
> budynku), bo na najzimniejszym fragmencie sciany skraplala sie para
> wodna z powietrza, i grzybek mial mokro i przyjemnie. A za komputerem
> nie dosc ze dmuchalo cieplym - to jeszcze suszylo przez dmuchanie, wiec
> wilgoc sie pojawic nie mogla. Skad wiec grzyb? U mnie za kompterami
> biala (kiedys) sciana wyraznie ma wzorki z szarego kurzu/pylu, widac
> dokladnie jak wentylator powietrze rozprowadza i w ktorym miejscu trafia
> w sciane. U znajomego ktory pali - czarny slad na scianie za komputerem
> wyglada faktycznie troche jak grzyb, ale to na 100% brud.
>
być może pochopnie powiązałem tego grzyba z komputerem :)
na ścianie nie ma żadnego śladu kurzu, w domu nie palę bo mam dzieci
(inaczej przy komputerze paliłbym jak smok)

dlaczego sądzę, że to grzyb? bo jest wilgotny,
identyczny jak ten w kuchni (może ten w kuchni to nie grzyb,
nie jestem pewien)
nad komputerem stał regał, kilka półek,
ostatnia tak z 15cm pod sufitem, może to
stworzyło jakis mikroklimat, a teraz
15cm od sufitu bedzie rigips i dlatego się zastanawiam
--
Demens