Data: 2004-02-11 16:40:46
Temat: Re: Robak
Od: "tycztom" <t...@i...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
->J.E. EvaTM<- c0ddfb$2pq$...@k...task.gda.pl naszkrobal/a:
> Mnie też nie raz odpowiednio "dosolił"
Bez powodu, zapomniałaś dodać ;)
> i też nie podobają mi się dosadne określenia, jakimi obdarza często
> grupowiczów.
- mnie też się nie podobają, serio... ale co mam zrobić?
Mówię, że nad tym pracuję, to 'oni' jeszcze bardziej.
> Ale to jego sprawa i jego "szkoła życia"
> Nie mieszaj mnie do tego.
> Jak myślisz, dlaczego wyszłam z wątku "ApokaliPSPa" ?
> Tomek pewnie tego nie nie wie.
> A wyszłam dlatego, że zaczął zbyt nasilać swoje laboratoryjne
> uderzenia w moją prywatność.
Wirtualne osrakżenia.
Gdzie Krzyś może mieć takie pretensje /zaraz mi się dostanie 'wymiotami'
za zdrobnienia/, tak w Twoim przypadku nie widzę takich możliwości.
Ale OK, poproszę cytaty.
Przypomnę /moją wersję/ z wątku ApokaliPSPa wyszłaś, bo nie masz
siły dźwignąć piwa, które 'się' naważyło.
Dziwię się, że ktoś Twojego pokroju /przypomnę tutaj o moim szacunku
w Twoją stronę/ może w tak prymitywny sposób zaciemiać sprawę.
Wyszłaś Evo, bo się przeliczyłaś, bo nie masz siły, bo wolałaś
to zmieść pod dywan, bo nie masz argumentów + to wszystko, co
tam napisałem.
Zaczęło się od NIESŁUSZNEGO /do czego już się przyznałaś i imo
w połowie słusznie to nazwałaś 'gapowatością tycztomka'/ OSKARŻENIA
tycztomka, że przyklepał Allowi. Nic takiego nie miało miejsca.
Gadałem to 100x razy. W końcu dotarło.
Teraz Eva czuje się na siłach /np. do tego, by już pouczać :))/ i
w perfidny sposób próbuje SZUKAĆ WINNYCH WSZCZĘCIA ROZRÓBY NA PSP.
Inaczej: kto wg Ciebie może czuć się tutaj pokrzywdzony?
Ty? Może i tak... ale sposób w jaki to przedstawiasz /te wszystkie
niewinne gierki - typu: 'ja biedna Eva, ja asceta', tycztomek zly,
All zły, celowo robi ze mnie 'zieloną żabkę' itd./, traci
na jakiejkolwiek wiarygodności.
Szkoda Evo.
Jeszcze raz: IMO TY JESTEŚ WINNA ZAPOCZĄTKOWANIA BAJZLU
EVA-ALL NA PSP. Wywaliłaś tutaj wasze prywatne sprawy.
Przykro mi, że w ten sposób postępujesz - że piętno
wywalenia przez Ciebie prywatnych spraw All-Eva przypisujesz
tycztomkowi.
Po prostu trzeba na Ciebie uważać /biedna 'horągiewko' - skrzywdzona
przez cały świat/.
> Tak samo zresztą jak teraz wyszłam z wątku Sławka
> "Pierscień Pucka2..".
Biedna Evunia... Biedna i niewinna.
Dlaczego w ten sposób się zachowujesz?
> Było, minęło. Nauczyło mnie czegoś.
> Nie ma sensu się grzebać.
> Gdyby Ktoś, o kim mowa szanował mnie, nigdy by mi tego nie zrobił.
> Nie jestem jedną z Myszy laboratoryjnych, chyba że sama chcę.
Jasne. Wyjąć zawleczkę i spierdzielać.
Chować głowę w piasek, a gdy się uspokoi - jak gdyby nigdy nic wrócić
i znaleźć sobie bociana na 'zrzutkę'.
Pięknie Evo. Pięknie.
Rzeczywiście - masz rację.
Dużo wody jeszcze upłynie zanim do Ciebie dojdę...
/to pod manipulację podchodzi - zdajesz sobie z tego sprawę?/
Mam cichą nadzieję, że pomyślisz i uprzątniesz z deko
ten bałagan..., że wymieciesz spod dywanu i dopijesz to
piwko /na które m.in. wczoraj popełzłaś ;)/.
> E.
Tomek
--
"A ak już przyjdzie nieodparta ochota, żeby coś napisać, to dobrze jest też oprócz
ręki zaangażować w tę czynność głowę." [Sobczak & Szpak]
|