Data: 2004-02-13 15:29:03
Temat: Re: Robak
Od: "ksRobak" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
news:c0inm4$gu8$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl>
> news:c0igg0$ii3$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
>> Hehehe
>> Przecież eTaTa "to" nie na tym polega by powiedzieć:
>> "wszystko mi się nie podoba"
>> a co to jest "wszystko"? -- pomidor ;)
>> spiskować po to by poucinać łby nomenklaturze
>> (albo przywalić maupom)
>> to sprawdzony i jak się okazało bardzo niehumanitarny
>> model przemian zwany "rewolucją" który poza rozpierduchą
>> nic pożytecznego nie wnosi do cywilizacyjnego rozwoju
>> bowiem w miejsce wyrżniętej nomenklatury natentychmiast
>> powstaje nowa która od starej różni się wyłacznie nazwą. :)
>> a ponadto "zlikwidowanie" np. arystokracji skutkuje
>> wielowiekowymi konsewkwencjami braku "ducha w narodzie"
>> bowiem łatwo jest 'coś' zniszczyć lecz odtworzyć ze zglisz
>> to już sztuka nie lada i nie zawsze możliwa do wykonania.
> Ty to masz morderczy instynkt :-))
> Wiec to samo po mojemu.
>
> Wystarczą hasła. Robespier, Komunizm, Demokracja.
> I same się wyrżną.
> Ale przecież, nie o to chodzi.
> Trzeba znaleźć marchewkę dla której zrobią wszystko,
> by być grzeczne, dla siebie wzajem.
> Czyli trzeba im dać, za frajer, to co im się w tych maupich
> mózgach wykoncypowało.
> Czyli przetworzyć instynkty, na marchewkę.
> Wszak każdy może kupić wiagrę, czy prozaczek.
> Ale nie o to chodzi, by się zapiły czy zagazowały.
> Ta technologia "stara, bo stara" jest do kitu.
>> pytanie co najmniej retoryczne:
> Bo krótkie i łatwe do żąglerki.
>> PS. nie sądzisz, że najpierw wypada określić: "czego się chce"
>> a później szukać metod do realizacji? ;)))
>> \|/ re:
> Teraz Ty zaczynasz... słucham, czego się chce?
> ett
> Gdzie dwóch się zgadza tam trzeci korzysta. :-))
> A trzech to bałagan.
> Teraz bardzo grzecznie słucham,
> gdzie mi coś umyka?
> Czuję, że wrócimy do,
> "Eeee, pierdolić to, niemam siły"
> Samotny biały żagiel, czy czarny, ale samotny.
> Inaczej to jest dupa.
> Kamień w wodę (sic)
> A nami targają mamusie.
> Jak z tego wybrniesz to dolezę na kolanach.
> Tak sobie logizował ett, obwiązując kolana.
Zryw nie zryw
Poryw nie poryw
...emocje opadły a tłum to żywioł... hehehe
przychodzi złota rybka do organizmu i mówi:
słuchajta komórki razem i osobno
jak się dogadacie to spełnię wasze życzenie (hihihi)
{oczywiście rybka się chichra bo wie, że jak się dogadają
to sami sobie spełnią życzenie -- ona będzie niepotrzebna}
na to głos TUBY (reklama dźwiękowa)
słuchajta nie słuchajta -- rybka pierdoli głupoty
niech se komórki wątroby pierdolą wątrobę
a komórki jelit niech pierdolą jelita
gówno niech spada bo już jest niepotrzebna
a rybkę na rosół
{a wogóle rybka jest głupia}
PS. no i pogadali. :)
\|/ re:
--
"co Ty -- Uważny Użytkowniku Grup Dyskusyjnych
i Ty -- Zwykły Śmiertelniku
i Ty -- Gospodyni Domowa "uczestnicząca" z doskoku
i Ty -- Dziennikarzu Niskonakładowego Czasopisma
i Ty,,, i Ty,,, i Ty(!)
chciałbyś zmienić w sobie i w swoim otoczeniu
aby Tobie (sic!) było łatwiej, zdrowiej, bezpieczniej i przyjemniej
żyć w państwie praworządności, uczciwości i odpowiedzialności
wśród przyjaciół a nie wrogów?"
|