Data: 2004-02-13 18:28:10
Temat: Re: Robak
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c0iqf2$3l5$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
> news:c0inm4$gu8$1@news.onet.pl...
(podcinam)
> > Tak sobie logizował ett, obwiązując kolana.
>
> Zryw nie zryw
> Poryw nie poryw
> ...emocje opadły a tłum to żywioł... hehehe
Ta, ale na poziomie "dobranocki"
Więc musze odwiązać co podwiązane.
Ale Ty mnie roboty kosztujesz :-))
> a rybkę na rosół
> {a wogóle rybka jest głupia}
>
> PS. no i pogadali. :)
> \|/ re:
Wiesz dlaczego?
> --
> "co Ty -- Uważny Użytkowniku Grup Dyskusyjnych
> i Ty -- Zwykły Śmiertelniku
> i Ty -- Gospodyni Domowa "uczestnicząca" z doskoku
> i Ty -- Dziennikarzu Niskonakładowego Czasopisma
> i Ty,,, i Ty,,, i Ty(!)
> chciałbyś zmienić w sobie i w swoim otoczeniu
> aby Tobie (sic!) było łatwiej, zdrowiej, bezpieczniej i przyjemniej
> żyć w państwie praworządności, uczciwości i odpowiedzialności
> wśród przyjaciół a nie wrogów?"
To Ci każda babcia opowie i jako kura,
przytuli. I chwała, za to, babciom!
I tak sobie żyjemy. A energia ulata.
ett
Ja jestem stary, to i bliżej niż dalej,
ale co mam dzieciakowi powiedzieć?
ps.
Może inaczej.
Jak wyraźnie zaznaczyć, flamastrem, demagogie?
Nie chodzi mi o podanie w pigułce "wszechwiedzy",
Ale o uściślenie procesu.
Załóżmy. Etacie się kipło, ale zostawił notatki.
Same bzdury. "o złotych rybkach" od Robaka,
czy
"wiedz co ważne"
"szukaj wszędzie"
"nie wymiękaj"
etc.etc
I luźne JeTa zapiski o bazgraniu na ścianie
i łapaniu kotów za ogon.
O Tym jak All, na lotni lata,
a Zibi mu podcina linki "w dobrej wierze".
I jak dziewczyny pachną,
kiedy się chce coś poczuć.
I o słowie i osłach.
Czyli...
jak wysłać na szeroką wodę okręt,
by się nie stoczył w odmęty.
Same bzdury.
I tak w kółko, panie Edku.
To musi być esej, bo proces rozwinąć synapsy musi.
To musi być twardo postawiony trzypunktowiec...
Narodziny, teraźniejszość, śmierć.
I teraz, jeśli wrócimy do granatu czasu.
Wiedząc jak działa,
a raczej jak strzałki wybiegają i jak masa granatu,
jest nie ważna, ale jak oddaje, to zaledwie porównanie,
postać dla epicentrum. (epicentryzmu)
To mamy jakąś, w miarę, "słowną" opisuwkę.
Czego?
I teraz tak...
Nikt od tej emocji się nie uwolni.
A nawet najsilniejsza "emocjonalność", wygeneruje emocje.
Jeśli kogoś kochasz, choć i miłujesz.
To choćby "złota rybka gwiazdkami srała",
się nie powstrzymasz. Szczerość,
trafiająca w zamglenie, odbije się i na szczerym,
wyzwalając emocje u mglistego.
Odpowiednio zagmatwałem?
Ewolułując dalej...
Stojący czas.
To daje "sporo czasu" :-))
Ale ze mnie oferma :-))
Kosynier :-))
Trza będzie odtańczyć ten taniec, z szablami :-))
I dobrze.
"Dzieńdobry, poproszę picę hawajską i piwo raźne"
"17.20cia. A w promocji mamy keczab, dołożymy słodki i ostry. "
"Tak. Dziękuję. A do ilu minut będziecie?"
"Nasza firma jest najszybsza. Będziemy... tak powiedzmy....
do usranej śmierci. Odpowiada to panu?"
"Tak. Dziękuję. Proszę o dwa keczaby słodkie."
"Niema sprawy. Do usług."
:-))
|