Użytkownik *wymanipulowano* <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:br9klg$ca0$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik *wymanipulowano* <e...@a...pl>
> news:br9k04$lnt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Użytkownik *wymanipulowano* <e...@g...pl>
> > news:br9j9k$6mi$1@inews.gazeta.pl...
> >> Użytkownik *wymanipulowano* <e...@a...pl>
> >> news:br9i4n$kjq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >>> Użytkownik *wymanipulowano* <e...@g...pl>
> >>> news:br9hop$102$1@inews.gazeta.pl...
> >>>> Użytkownik *wymanipulowano* <e...@a...pl>
> >>>> news:br9h91$882$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >>>> [...]
> >>>> * ° " ˝ ' ´ ¨ ˘ ` ˙ ˇ ^ |  : ; ~ > ¤ < × ÷ - . , ˛ ¸ end
> >>>> __________________________________
> >>>>
> >>>> ;D
>
> >>> Wiesz...ale to nie wszystko,
> >>> co przytaczasz..to fragment całosci
> >>> tam zostało o wiele więcej powiedziane!
> >>> I to w kilku " podwątkach"
>
> >> Właśnie!!!!!
> >> Jesteś może idiotką (słodką)? ;DDD
> >> PS. Jestem do Ciebie szczery, ale to tylko słowa z ekranu.
> >> Ty oceniasz czy jestem "prawdziwy" czy prowadzę jakąś
> >> mechaniczną grę. :o)
> >> Innych narzędzi do wymiany myśli przez net (werbalnych)
> >> no_niestety NIE MA. :-)
>
> > Tylko..że tu nasuwa się jedno zasadnicze
> > pytanie! Czemu wszyscy uczestnicy dyskusji
> > tak "emocjonalnie" do tego podeszli!
> > To mnie zastanawia?!
> > Zrobiła się duża dyskusja...
> > Pisali o tobie różne rzeczy..
> > zarzucali manipujację...dlaczego?
> > może ja o czyms nie wiem co miało
> > tu kiedyś miejsce, że mnie "bronią"
> > przed tobą-pomijając temat "lubienia" się
> > przez nas?!
> > Czy ty możesz mi udzielić odpowiedzi
> > na to pytanie, co mają przeciwko tobie te osoby?
>
> A powiedz mi: czy nie czułaś się w jakiś sposób "zaszczuta"
> gdy po raz pierwszy wypowiedziałaś się na grupie?
> i czy w Twoim odczuciu nie było czegoś podobnego
> niż jest teraz? Z jednej strony JA z drugiej pozostali
> wypowiadający się. Pomyśl:
> Jaka była by Twoja reakcja wówczas gdyby nie było
> moich wypowiedzi i odpowiedz (niekoniecznie na głos)
> co się od tamtej pory w Tobie zmieniło?
> Czy moje teksty nie są takie same? Zaczynasz wątpić...
> I nie wiesz zapewne dlaczego. Hmmm
> Po prostu... dominuje zdanie większości nie ważne gdzie
> jest RACJA. Tym sposobem udowadniasz, że
> "gdy się weszło między wrony trzeba krakać tak jak one" ;)
> PS. Nie martw się. Dostaniesz swojego banana. ;DDD
> {oczywiście nie ode mnie lecz od stada} ;)))

Znam to w innej wersji - "Na pochyłe drzewo i Salomon nie naleje" :)

Pzdr.
*wymanipulowano*
ultra-kozak-indywidualista nie cham