Data: 2003-12-11 15:31:13
Temat: Re: Robak i Ja!
Od: "Greg" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Edyta" w wiadomości news:br9td8$h00$1@nemesis.news.tpi.pl napisal(a):
>
> Sorki..takiś madry!
> A skad ty sie tu wziołeś???
> Ja na tej drupie widzę cie od jakiegoś
> miesiąca?! A takiś mądry!!! bzdura!
> Chyba, ze co chwile zmieniasz nicki dla niepoznaki!
Slawek uzywa stalego nicka odkad go znam, a znam go znacznie dluzej niz
Ciebie (bedzie chyba 1,5 roku). W google na haslo pl.sci.psychologia i jego
nick wyswietla ponad 700 jego postow. Na Twoj ponad 500. Jak widzisz ma
dluzszy staz niz Ty (choc jest proporcjonalnie mniej produktywny). Pytanie
tylko co to ma u licha ciezkiego do rzeczy? A nawet gdyby faktycznie byl tu
od miesiaca to co? Akurat tak sie sklada, ze po miesiacu czytania jego
tekstow mialem o nim o niebo lepsze zdanie niz mam o Tobie, po tym calym
czasie, liczac od Twojego pojawienia sie tutaj. I w tym tkwi "problem" (w
cudzyslowie, bo to rzecz wzgledna) - Ty wieksza uwage zwracasz na bzdety i
o tym caly czas pisze Ci Przemek. Zamiast skoncentrowac sie na tresci, na
tym aby przemyslec sprawe, zbilnasowac zyski i straty, Ty patrzysz kto ma
jaki staz i czy byl szorstki albo rzucil komplement. Jesli napisze Ci
"misiu-pysiu" to kupujesz to, chocby byly tam same smieci. Jesli ktos
napisze cos co naprawde mozesz wykorzystac, ale poda Ci to w
nieodpowiedniej formie, to odrzucasz to z odraza. Za przyjaciol masz tych,
ktorzy Ci slodza. Pamietaj jednak, ze Sniezce w gardle stanelo bardzo
sliczne jabluszko. Wyglada na to, ze Przemek zdaje sobie sprawe z tego, iz
wystarczy napisac pod Twoim adresem kilka komplementow, aby pozyskac w
Tobie sprzymierzenca, ktory teksty przyjmowac bedzie mniej krytycznie i
czasem odbije pileczke zapodajac wlasne komplementy. To na pewno musieliby
zauwazyc inni, wiec mozna zablysnac, a oni beda mogli tylko "kipiec z
zazdrosci", ze nie sa tacy cool. Przemek jednak wie*, ze cos takiego jest
g**** warte i z uporem maniaka stara sie zwrocic Twoja uwage na samo sedno,
bez uzywania chwytow, ktore na pewno przyniosa efekt, ale ktore nie sa
fair. Widzialas moze film Ksiaze w Nowym Jorku? Jesli nie to w wielkim
skrocie chodzilo o to, ze pewien ksiaze wykreowal sie na zebraka, aby jakas
panna pokochala go za to jakim jest czlowiekiem, a nie za to jak gruby ma
portfel. Nie chodzi o to, ze Przemek tez szuka zony (choc moze szuka - ja
tego nie wiem). Chodzi o to abys zwracala uwage na to co naprawde ma
znaczenie. Oczywiscie to nie oznacza, ze trzeba rzucac epitetami lub
przynajmniej pisac ostro i chlodno. Jesli jednak ma sie swiadomosc tego jak
na pewne sprawy ludzie reaguja, to sie tego perfidnie nie wykorzystuje.
Ksiaze wiedzial jak panny moga zareagowac na jego pieniadze (to one beda na
pierwszym planie). Przemek wie* jak Ty mozesz zareagowac na komplementy (to
one beda na pierwszym planie).
Jakis czas temu z tycztomem przeprowadzilismy tutaj dyskusje na temat
"slodzenia" sobie. Od tamtego czasu nic sie nie zmienilo i gdy ktos
przesadnie mi slodzi to uciekam, bo nie jestem w stanie uniesc tego bagazu.
Byc moze na przykladzie bedzie latwiej zrozumiec o co chodzi z ta waga,
obciazeniami itp. Ponizej dwa teksty. Porownaj je pod katem tego jaki
komunikat w sobie niosa, jakie emocje wywoluja i czy czasem do czegos nie
zmuszaja:
- Masz racje. Bardzo dobrze napisane.
- Jestes osoba piszaca najpiekniejsze (kobiece) literki na swiecie.
pozdrawiam
--
Greg
Nie Tylko Poezja - http://republika.pl/szedhar/
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl/
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.
|