Data: 2001-10-10 23:00:10
Temat: Re: Rodzice...
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9q2gpk$42g$...@s...rmf.pl, porte-parole at p...@p...fm
wrote on 11-10-01 0:08:
> -------------------------------
> jest taki wiek w życiu człowieka, ze zaczyna się zastanawiać nad dniem, w
> którym śmierć któregoś z Rodziców stanie się faktem...
> p.
>
byl taki dzien - mam wycinek jeszcze w torebce, dokladnie 4 lata temu,
14.10. - telefon: przyjezdzaj, nagle zaslabniecie, udar mozgu, paraliz...
nad lozkiem niewyrazne slowa... kochany kocham....gdziekolwiek jestes i
gdziekolwiek bedziesz...
Dobrze ze wciaz jestes tatko:)))
choc zawsze bedziesz, nawet gdyby...
dzieki pepe za przypomnienie:)
Joanna
|