Data: 2002-08-20 11:31:26
Temat: Re: Rodzina mi się rozbestwiła:-)
Od: "Blanka" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bischoop" <B...@K...RUSSIA> napisał w wiadomości
news:slrn.pl.am3m21.1di.Bischoop@kgb.russia...
> W artykule Blanka wyklawiaturzył(a):
> > W żartach stwierdzili, że do czegoś takiego to nie ma po co wstawać od
> > kompów.
> nie, to sie okazuje, iz sa juz to komputeroholicy, to iz odmawiaja sobie
> juz naturalnych potrzeb jakimi jest posilek wskazuje jednoznacznie na
> silne uzaleznienie od komputera i wskazana jest kuracja,
> kuracja jednak skuteczna jest tylko wtedy gdy uzaleznieni sami tego chca,
> potrzebne jest silne wsparcie rodziny, musza wiedziec ze w rodzinie
> moga liczyc na oparcie i pomoc duchowa, aczkolwiek nie mozna pozwolic na
> poblazanie,
To nie jest kwestia uzależnienia od komputera. Był to przypadek, że akurat
wtedy siedzieli przy komputerach. Mogła to być każda inna czynność. Kanapki
zjedli i owszem, jedzenia sobie nie odmawiają, Ale pomarudzili i
nawydziwiali.
--
Blanka
b...@p...onet.pl
|