Data: 2005-02-14 15:51:52
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Olga w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
>>>> A jakież to moje zalety pokazałam?
>>> No niestety moim zdaniem żadne.
>> Dobra, inaczej sformułuję pytanie - a jakie, Twoim zdaniem próbowałam
>> pokazać na tym "zawoalowanym przykładzie" ? (bez względu na to, co znaczy
>> "zawoalowany przykład")
> Mogę się wtrącić?
> Bo dla mnie też ta odpowiedź była zawoalowaną przechwałką...
Mogę się wtrącić?
Bo dla mnie też ta odpowiedź była zawoalowanymi kompleksami
podyktowana...
--
Nie jesteś demonem seksu, nie masz z kim zostawić dzieci, masz:
męża w zaplamionym podkoszulku, brak Walentynek i niechęć seksu.
|