Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "idiom" <i...@v...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Rodzinne walentynki
Date: 16 Feb 2005 21:56:07 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 85
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <cuvmv5$9vl$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1108587367 4918 213.180.130.18 (16 Feb 2005 20:56:07
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 16 Feb 2005 20:56:07 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 80.55.181.26, 192.168.243.39
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.0; FunWebProducts)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:72308
Ukryj nagłówki
> (...)
> no coz, jesli ktos nie odroznia Swieta Bozego
> Nardozenia, od Dnia Matki, to kolor wlosow
> ma najmniejsze tu znaczenie.
O, to jest właśnie merytoryczna odpowiedź na mój argument ;)
Twoja teoria, że święta nowsze mają bardziej nachalny marketing obroniła się
sama ;)
:D
>
> > OK, zatem skoncentrujmy się na przykładach, które napisałaś.
> >
> > Dawno, dawno temu (czyli jakieś 10 lat temu), gdy Walentynki były jeszcze
> > młodszym świętem, nachalna akcja marketingowa wobec walentynek była mniej
> > więcej taka jak przy okazji dnia Matki czy Dnia Dziecka.
> > Czyli IMHO nie "świeżość" święta ma wpływ na rozmach akcji marketingowej...
>
> jakos nie przypominam sobie nachalnej akcji
> propagandowej wobec ww swiat...
No, właśnie.
>
>
> >> > Ups... Chemia też jest passe ? ;)
> >>
> >>
> >> tez?? passe?? znowu jakies urojenia?
> >
> > A mnie się wydawało, że kolorowa napisała, że depilacja brwi jest passe....
>
> az sie boje myslec co ci sie wydawalo, bo
> ostatnio twoje wydawanie sa conajmniej zaskakujace...
Dla Ciebie? Nie wątpię....
>
> >> poczytaj swoje wypowiedzi zaczynajac od pierwszego
> >> postu.
> >
> > Zero konkretów, zero konkretów...
>
> zero konkretow dla ciebie jest poczytaj swoj
> pierwotny post? mam ci go zacytowac?
A mogę prosić o replay'a po polsku ?
> > Ale wcale mnie to nie dziwi, bo choćbym
> > nie wiem jak się postarała, nie potrafiłabyś powiedzieć, gdzie konkretnie
> > jest moja nagonka na to święto :D
>
> normalnie nigdzie, wszyscy, ktorzy podjeci z toba
> dyskusje, sa slepi tak samo jak ja.
Nie, to jest teraz nagonka na Ciebie, a nie na Walentynki ;) Chyba, że masz
zwyczaj mówić do lustra "walentynki to ja" ;)
:D
>
> >> wymaganie? iz oczekuje od danej oosby zrozbienia tego co
> >> wymagam.
> >
> > Czyli po prostu mają coś zrobić ??
>
> moga jeszcze jezyk pokazac.
To mają coś zrobić czy nie mają (w Twoim odczuciu)? Bo chciałabym wyłapać tę
róznicę między "wymagam, żeby ktoś coś zrobił" a "w moim odczuciu ktoś ma coś
zrobić"
pozdrawiam
Monika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|