Data: 2005-02-17 08:46:27
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Sowa" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cv1khg$33k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Świetne hasło, gdy się samemu zabrnie w kozi róg....
Skąd możesz wiedzieć czy zabrnęła czy nie, skoro ciągle nie wiesz co
właściwie napisałam?
Nie chciało Ci się przemyśleć i zaproponować jakiegoś rozumienia tego
zdania, to mnie tez się nie chce wysilać i tłumaczyć od zera.
>
> Puchaty, Ty jesteś konkretny facet, wyjaśnij mi, jaka jest różnica między
> "kobiecością" a "żeńskością" ? ;) (żartowałam, nie oczekuję odpowiedzi
> puchatego ;) )
Tylko nie mogłaś się znów oprzeć zaznaczaniu że wiesz, że to mój mąż?
No i? Czemu on miałby Ci tłumaczyć coś co ja napisałam?
>> No właśnie dla tego. Bo jak widziałam dla Ciebie ma i temu tak Cię
>> połechtało posądzenie o męskość w tym aspekcie.
>
> No, popatrz, a wydawało mi się, że już raz przyznałaś się do tego, że
> zauważasz gdzie występują poglądy mojej koleżanki (czyli dla niej ma) a
> nie
> moje....
Twoje nie wydały mi się aż takie od jej poglądów odległe, skoro na _jej_
wypowiedzi przykładzie ilustrowałaś jakąś tam swoją tezę.
> Nie wiem, bo żeby to wiedzieć (czy czuję się męsko czy kobieco) musiałabym
> wiedzieć, jak się czuję mając inne libido.
Inne czyli jakie? Męskie czy żeńskie Twoim zdaniem?
> Chyba, że uważasz, że chwalenie się na przykładzie kogoś jest złe, ale
> chwalenie się po prostu jest dobre.
BINGO!
> Jeśli tak, to od dziś zamiast bawic się z jakieś zawoalowane chwalenie
> się
> przy okazji obsmarowywania moich znajomych ;) będę mówiła po prostu -
> jestem
> zajefajną kobietą ;) :D
SUPER! (Zwłaszcza to _"kobietą"_ SUPER, SUER!!!!!)
> Ok, od dzis nie będzie zgody - jak moja koleżanka powie przy mnie, że
> "faceci myślą tylko o seksie" zawołam wielkim głosem: "To nieprawda! Są
> kobiety, które też myślą tylko o seksie! Sowa mówi, że to zależy od
> libido,
> a nie od płci!" Jeśli będzie się upierała przy swoim stanowisku, wyzwę ją
> w
> Twoim imieniu na pojedynek (ale bić będziesz się musiała sama, bo ja nie
> chodze w tej kategorii wagowej co moja koleżanka)
Ale z której strony nie podchodzisz?
Bo jak ona duża, to ja się też nie biję bo się boję.
Sowa
|