Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Rodzinne walentynki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rodzinne walentynki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 313


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-02-14 10:49:35

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuptl6$2h$1@inews.gazeta.pl...
>
> Potrafię, dla tego Twój post o Twoich znajomych, traktuję jedynie jak nie
> wartą uwagi i nie smaczną plotę na ich temat i skupiam się na tym co tam
> jest na Twój temat napisane przez Ciebie - choćby w podtekstach.

I coż tam o mnie wyczytałaś, poza tym, że moja koleżanka uważa, że w
sprawach seksu jestem jak facet ? :D

Poza tym, patrząc w Twój sposób, to każda obserwacja otoczenia, nie
połaczona z dowodami uwielbienia i bezwzględnej akceptacji dla obiektu
obserwacji jest niesmaczną plotą.

BTW jakiego "sprawdzenia" oczekiwałabyś, żeby przekazana przez mnie
informacja z "nie sprawdzonej, często fałszywej informacji przekazywanej z
ust do ust, zwykle szkodzącej opinii tego, kogo dotyczy" (to definicja
plotki) stała się informacją sprawdzoną ?

(chciałam jeszcze tylko zauważyć, że skoro nikt tu nie zna moich koleżanek z
biura, trudno byłoby mówić, że to co napisałam zaszkodziło ich opinii...)

> A no tak. Przecież psr jest od tego żeby obsmarowywać znajomych i na takim
> zawoalowanym przykładzie pokazywać swoje zalety.

A jakież to moje zalety pokazałam?

Sowa, Ty masz chyba obsesję na moim punkcie. Ale ja naprawdę żartowałam z
tym puchatym :D

> Tao z dominacją Yin.

A dla normalnych ludzi? Takich, którzy nie traktują serio Tao?
Bo, wiesz nie mogę ocenić czy mam jakieś kłopoty z czymś tak
niezdefiniowanym jak kobiecość... (a, tu Cię mam! ;) )

pozdrawiam

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-02-14 10:51:35

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cuptds$8mp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moze za mało Cię od nich odróżnia ;)

To zależy od których ;)

Ale w zasadzie - cycki - mam, okulary w damskich oprawkach - mam, chodzę na
obcasach i w spódniczkach (które rzadko przypominają kilt), dziecko
urodziłam, więc jajniki i macicę też mam.

pozdr

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-02-14 11:02:42

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl> napisał
w wiadomości news:cupvno$l19$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Jest ze mną gorzej niż myślałam. Nie mam okularów w damskich oprawkach.


Może chociaż masz skarpetki w damski wzorek ?

Wyszłoby na to samo ;)

Monika (jednak kobita ! :D )


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-02-14 11:28:16

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Neokaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupms7$kuj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Niech żyją walentynki ;)

Raczej niech żyją pozory!
U mnie Walentynki obchodzą tylko dziewczynki- poszły do szkoły z
oczekiwaniem na atrakcje w postaci serduszek itd. Ze znajomych to chyba
nikt.

Aha! Nie odebrałam twojego postu jako ploty, czy coś w tym stylu-
necechowanego negatywnie. Obserwacja przaśnej, polskiej rzeczywistości-
zawsze cenna bo prawdziwa.
Pozdrawiam
Kaśka






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-02-14 11:29:01

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupv38$hof$1@atlantis.news.tpi.pl...


> I coż tam o mnie wyczytałaś, poza tym, że moja koleżanka uważa, że w
> sprawach seksu jestem jak facet ? :D

Że Ci się bardzo podoba twierdzenie, że jesteś jak facet. I pytam czemu?

> Poza tym, patrząc w Twój sposób, to każda obserwacja otoczenia, nie
> połaczona z dowodami uwielbienia i bezwzględnej akceptacji dla obiektu
> obserwacji jest niesmaczną plotą.

To co zaprezentowałaś, właśnie tym było, bez względu co ja o tym myślę i jak
to postrzegam.

> A jakież to moje zalety pokazałam?

No niestety moim zdaniem żadne.

> Sowa, Ty masz chyba obsesję na moim punkcie. Ale ja naprawdę żartowałam z
> tym puchatym :D

Pomijając fakt, ze nie wiem o co chodzi, to mogła byś zdefiniować jak owa
obsesja się objawia?
No nie wiem, zauważyłaś że wyjątkowo często Ci odpisuję, może nękam Cię na
priwa, albo coś w tym stylu?

>> Tao z dominacją Yin.
>
> A dla normalnych ludzi? Takich, którzy nie traktują serio Tao?
> Bo, wiesz nie mogę ocenić czy mam jakieś kłopoty z czymś tak
> niezdefiniowanym jak kobiecość... (a, tu Cię mam! ;) )

To jak najbardziej było dla normalnych ludzi. Wystarczy chwilę pomyśleć, a
jak się nie rozumie któregoś z użytych przeze mnie słów to sprawdzić co
znaczą w słowniku. I już.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-02-14 11:29:36

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Neokaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupu95$dii$1@atlantis.news.tpi.pl...
>

>>
>>
>> A czemu chcesz się z nich nabijać?
>
> Bo koszmarne jest dla mnie, gdy ktoś się zdobywa na takie zrywy tylko "od
> święta"....

O- oto właśnie chodzi. Pozory a z pustego, co wiadomo, już od wieków i
Salomon nie naleje....

Kaśka



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-02-14 12:19:32

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuq21r$lnr$1@inews.gazeta.pl...

> Że Ci się bardzo podoba twierdzenie, że jesteś jak facet. I pytam czemu?

Jak to dlaczego? Przecież faceci są super :D A skoro mam problemy z
kobiecością, to muszę się z jakąś płcią identyfikować :D

Sowa, może zauważyłaś, że to stwierdzenie pojawia się najczęściej w jednym
kontekście?


> To co zaprezentowałaś, właśnie tym było, bez względu co ja o tym myślę i
jak
> to postrzegam.

No, cóż, jak każdy masz prawo do własnego zdania

Tylko prosze mi tu nie puszczać plot, że ja puszczam jakieś ploty ! ;) :D


>
> > A jakież to moje zalety pokazałam?
>
> No niestety moim zdaniem żadne.

Dobra, inaczej sformułuję pytanie - a jakie, Twoim zdaniem próbowałam
pokazać na tym "zawoalowanym przykładzie" ? (bez względu na to, co znaczy
"zawoalowany przykład")

> Pomijając fakt, ze nie wiem o co chodzi, to mogła byś zdefiniować jak owa
> obsesja się objawia?
> No nie wiem, zauważyłaś że wyjątkowo często Ci odpisuję, może nękam Cię na
> priwa, albo coś w tym stylu?

To był żart, wynikający z faktu, że bywacie tu oboje.

> To jak najbardziej było dla normalnych ludzi. Wystarczy chwilę pomyśleć, a
> jak się nie rozumie któregoś z użytych przeze mnie słów to sprawdzić co
> znaczą w słowniku. I już.

Ależ dlaczego?
Większość społeczeństwa nie wie co to Tao i Yin. Zatem jeśli chcesz być
zrozumiała, bądź może łaskawa opisać własnymi, zrozumiałymi słowami czym dla
Ciebie jest kobiecość? Chętnie dowiedziałabym się jakie jest Twoje zdanie na
ten temat a nie twórców filozofii Tao.
Bo do tej pory nie wiem czy mogę mieć problemy z kobiecością czy nie ?
chlip, chlip :'(

pozdr

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-02-14 12:56:36

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Olga" <o...@o...blabla.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuq4id$2n4$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > > A jakież to moje zalety pokazałam?
> >
> > No niestety moim zdaniem żadne.
>
> Dobra, inaczej sformułuję pytanie - a jakie, Twoim zdaniem próbowałam
> pokazać na tym "zawoalowanym przykładzie" ? (bez względu na to, co znaczy
> "zawoalowany przykład")

Mogę się wtrącić?
Bo dla mnie też ta odpowiedź była zawoalowaną przechwałką...

1) mój związek jest fajowy - nie tak nudny jak tych pań A i B "z długim
stażem",
2) mam ponoć "męski mózg" (czyt. - myśle logicznie, jestem obiektywna, nie
postrzegam świata "po babsku", jak panie A i B)
3) w przeciwieństwie do pań A i B kocham seks (czyt. -> one nie spełniają
oczekiwań partnera, a ja - jestem wspaniała)
4) pani A i B są mieszczkami i hipokrytkami - uważają, ze okazywanie uczuć
publicznie to coś niewłaściwego (bo nie "tulą" się w knajpach) -> tyś jest
kobietą wyzwoloną, której obca jest taka dziewiętnastowieczna (postrzegana
przez Ciebie pejoratywnie) wstydliwość/powściągliwość,
5) ja nie ciągnę wszędzie ze sobą dzieciaka -> potrafię "wyzwolic się" na
maksa i oddać zabawie, a nie mysleć o tym, ze dziecko chce soczek, siusiu i
spać o 20.00,
6) Ja jestem mądra, bo wiem, że nie należy chadzac do restauracji dla
palących z dziatwą - pani B. jest przygłupia i szkodzi dziecku,
7) "jestem demonem seksu",
8) jesteś w uczuciach radosna i spontaniczna a inni idą do knajpki "bo tak
trzeba", czyli są nudni, konformistyczni bez inicjatywy, pomysłu i swojego
własnego zdania.

Oto, co wyczytałam z Twojej wypowiedzi.
Pewnie, ze to zapewne nadinterpretacja, ale w końcu jesteśmy subiektywni i
często na podstawie jednego zdania wysnuwamy daleko idace wnioski.
O.
>
> > Pomijając fakt, ze nie wiem o co chodzi, to mogła byś zdefiniować jak
owa
> > obsesja się objawia?
> > No nie wiem, zauważyłaś że wyjątkowo często Ci odpisuję, może nękam Cię
na
> > priwa, albo coś w tym stylu?
>
> To był żart, wynikający z faktu, że bywacie tu oboje.
>
> > To jak najbardziej było dla normalnych ludzi. Wystarczy chwilę pomyśleć,
a
> > jak się nie rozumie któregoś z użytych przeze mnie słów to sprawdzić co
> > znaczą w słowniku. I już.
>
> Ależ dlaczego?
> Większość społeczeństwa nie wie co to Tao i Yin. Zatem jeśli chcesz być
> zrozumiała, bądź może łaskawa opisać własnymi, zrozumiałymi słowami czym
dla
> Ciebie jest kobiecość? Chętnie dowiedziałabym się jakie jest Twoje zdanie
na
> ten temat a nie twórców filozofii Tao.
> Bo do tej pory nie wiem czy mogę mieć problemy z kobiecością czy nie ?
> chlip, chlip :'(
>
> pozdr
>
> Monika
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-02-14 13:21:55

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Olga" <o...@o...blabla.pl> napisał w wiadomości
news:cuq6ol$k8h$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Mogę się wtrącić?
> Bo dla mnie też ta odpowiedź była zawoalowaną przechwałką...

Boszzzz... Ileż to można wyczytać z mojego jednego postu :D

>
> 1) mój związek jest fajowy - nie tak nudny jak tych pań A i B "z długim
> stażem",

Jestem singlem....


> 2) mam ponoć "męski mózg" (czyt. - myśle logicznie, jestem obiektywna,
nie
> postrzegam świata "po babsku", jak panie A i B)

Jaki męski mózg? Wyraźnie napisałam "jak facet" a nie "męski mózg" Nota
ene - wiele kobiet, w tym również moja koleżanka, uważają, że facet myśli
wcale nie mózgiem, więc skąd tu nagle mózg, w kontekście seksu ?


> 3) w przeciwieństwie do pań A i B kocham seks (czyt. -> one nie spełniają
> oczekiwań partnera, a ja - jestem wspaniała)

A gdzie wniosek, że koleżanka B nie lubi seksu ? Z czego to wywnioskowałaś ?

> 4) pani A i B są mieszczkami i hipokrytkami - uważają, ze okazywanie uczuć
> publicznie to coś niewłaściwego (bo nie "tulą" się w knajpach) -> tyś
jest
> kobietą wyzwoloną, której obca jest taka dziewiętnastowieczna (postrzegana
> przez Ciebie pejoratywnie) wstydliwość/powściągliwość,

A skąd wniosek, że potępiam nietulenie się w knajpie? Dlatego, że napisałam,
że moja koleżanka oświadczyła, że nie będzie się tulić ?

> 5) ja nie ciągnę wszędzie ze sobą dzieciaka -> potrafię "wyzwolic się" na
> maksa i oddać zabawie, a nie mysleć o tym, ze dziecko chce soczek, siusiu
i
> spać o 20.00,

A przynajmniej nie ciągnę do zadymionych knajp tylko po to, by odstawić
konwencjonalny, komercyjny rytuał ( z naciskiem na konwencjonalny,
komercyjny rytuał)

> 6) Ja jestem mądra, bo wiem, że nie należy chadzac do restauracji dla
> palących z dziatwą - pani B. jest przygłupia i szkodzi dziecku,

To przeczytałaś z mojego postu ? Hmmmm.... Ciekawe do jakich wnisoków
doszłabyś, gdybym zacytowała inwokację do Pana Tadeusza.

> 7) "jestem demonem seksu",

A nie napisałaś tego w punkcie 3? Bo dla mnie to jednoznaczne.... Rozumiem,
chciałaś, żeby ta lista była dłuższa - wygląda to efektowniej...


> 8) jesteś w uczuciach radosna i spontaniczna a inni idą do knajpki "bo tak
> trzeba", czyli są nudni, konformistyczni bez inicjatywy, pomysłu i swojego
> własnego zdania.

W jakich uczuciach ? Wszyscy starzy bywalcy tej grupy wiedzą, że najczęściej
nie mam partnera. :D

>
> Oto, co wyczytałam z Twojej wypowiedzi.
> Pewnie, ze to zapewne nadinterpretacja, ale w końcu jesteśmy subiektywni i
> często na podstawie jednego zdania wysnuwamy daleko idace wnioski.

Czasami nawet zbyt daleko idące...

pozdr

Monika

p.s.
Prosze tnij zbędne cytaty

> O.
> >
> > > Pomijając fakt, ze nie wiem o co chodzi, to mogła byś zdefiniować jak
> owa
> > > obsesja się objawia?
> > > No nie wiem, zauważyłaś że wyjątkowo często Ci odpisuję, może nękam
Cię
> na
> > > priwa, albo coś w tym stylu?
> >
> > To był żart, wynikający z faktu, że bywacie tu oboje.
> >
> > > To jak najbardziej było dla normalnych ludzi. Wystarczy chwilę
pomyśleć,
> a
> > > jak się nie rozumie któregoś z użytych przeze mnie słów to sprawdzić
co
> > > znaczą w słowniku. I już.
> >
> > Ależ dlaczego?
> > Większość społeczeństwa nie wie co to Tao i Yin. Zatem jeśli chcesz być
> > zrozumiała, bądź może łaskawa opisać własnymi, zrozumiałymi słowami czym
> dla
> > Ciebie jest kobiecość? Chętnie dowiedziałabym się jakie jest Twoje
zdanie
> na
> > ten temat a nie twórców filozofii Tao.
> > Bo do tej pory nie wiem czy mogę mieć problemy z kobiecością czy nie ?
> > chlip, chlip :'(
> >
> > pozdr
> >
> > Monika
> >
> >
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-02-14 13:35:19

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty idiom mnie niestety
powstrzymują:

> Sowa, Ty masz chyba obsesję na moim punkcie. Ale ja naprawdę żartowałam z
> tym puchatym :D

Że niby co?!

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 32


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Problem z kontrolowaniem złości. Ogłoszenie dla mężczyzn.
Problemy psychiczne a małżeństwo.
Do matek Polek !!!
trzy koleżanki
ja&tesciowa&...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »