Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Rodzinne walentynki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Rodzinne walentynki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 313


« poprzedni wątek następny wątek »

291. Data: 2005-02-17 07:13:30

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kolorowa" <v...@a...pl> napisał w wiadomości
news:cv02pd$hil$1@news.onet.pl...
> Ja słucham trójki - tam się mówi "passe":)


Eh, a ja słucham stacji lokalnej - tam nawet jeszcze "passe" nie zaczęli
mówić ;)

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


292. Data: 2005-02-17 07:18:02

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cv1451$t0n$1@news.onet.pl...
> mam nadzieje, ze jak sobie odpoczniesz to odpowiesz
> jeszcze raz, inaczej trudno jest dyskutowac na tym
> poziomie.

Ależ ja nie wymagam, żebyś w ogóle ze mną dyskutowała. Skoro męczy Cię (np.
pisanie w inny sposób niż przy zastosowaniu Twojej "autorskiej" stylistyki,
interpunkcji i składni języka polskiego) nie musisz tego robić.

Pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


293. Data: 2005-02-17 08:38:47

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuvktv$gn6$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jak Ci takie "rozumienie" tego pasuje, to niech Ci będzie.
> Co mnie to w sumie obchodzi.

Świetne hasło, gdy się samemu zabrnie w kozi róg....

Puchaty, Ty jesteś konkretny facet, wyjaśnij mi, jaka jest różnica między
"kobiecością" a "żeńskością" ? ;) (żartowałam, nie oczekuję odpowiedzi
puchatego ;) )



> No właśnie dla tego. Bo jak widziałam dla Ciebie ma i temu tak Cię
> połechtało posądzenie o męskość w tym aspekcie.

No, popatrz, a wydawało mi się, że już raz przyznałaś się do tego, że
zauważasz gdzie występują poglądy mojej koleżanki (czyli dla niej ma) a nie
moje....


> I czujesz się wtedy męsko? 8-)

Nie wiem, bo żeby to wiedzieć (czy czuję się męsko czy kobieco) musiałabym
wiedzieć, jak się czuję mając inne libido.

> A gdzie była ta negatywna ocena? Gdzie w ogóle była owa ocena "puszenia
się"
> na grupach?

"A no tak. Przecież psr jest od tego żeby obsmarowywać znajomych i na takim
zawoalowanym przykładzie pokazywać swoje zalety."

Są dwie możliwości - albo uważasz oba stwierdzenia (obsmarowywanie i
chwalenie się na takim przykładzie) są słuszne, albo była to ironia i obie
rzeczy uważasz za niesłuszne (nawiasem mówiąc tak to właśnie w pierwszym
momencie odebrałam).

Jeśli jednak obie uważasz za słuszne, to ciekawe dlaczego wcześniej
napisałaś:

"Potrafię, dla tego Twój post o Twoich znajomych, traktuję jedynie jak nie
wartą uwagi i nie smaczną plotę na ich temat (...)"

Chyba, że uważasz, że chwalenie się na przykładzie kogoś jest złe, ale
chwalenie się po prostu jest dobre.

Jeśli tak, to od dziś zamiast bawic się z jakieś zawoalowane chwalenie się
przy okazji obsmarowywania moich znajomych ;) będę mówiła po prostu - jestem
zajefajną kobietą ;) :D


> Była negatywna ocena, Twojego podejścia do seksualności kobiet, zgody na
> szczerzenie twierdzenia, że chęć na seks jest sprawą "męską".

Mojego? Hmmm... Czyli jednak znowu identyfikujesz poglądy mojej koleżanki z
moimi ?

Ok, od dzis nie będzie zgody - jak moja koleżanka powie przy mnie, że
"faceci myślą tylko o seksie" zawołam wielkim głosem: "To nieprawda! Są
kobiety, które też myślą tylko o seksie! Sowa mówi, że to zależy od libido,
a nie od płci!" Jeśli będzie się upierała przy swoim stanowisku, wyzwę ją w
Twoim imieniu na pojedynek (ale bić będziesz się musiała sama, bo ja nie
chodze w tej kategorii wagowej co moja koleżanka)


pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


294. Data: 2005-02-17 08:46:27

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cv1khg$33k$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Świetne hasło, gdy się samemu zabrnie w kozi róg....

Skąd możesz wiedzieć czy zabrnęła czy nie, skoro ciągle nie wiesz co
właściwie napisałam?
Nie chciało Ci się przemyśleć i zaproponować jakiegoś rozumienia tego
zdania, to mnie tez się nie chce wysilać i tłumaczyć od zera.
>
> Puchaty, Ty jesteś konkretny facet, wyjaśnij mi, jaka jest różnica między
> "kobiecością" a "żeńskością" ? ;) (żartowałam, nie oczekuję odpowiedzi
> puchatego ;) )

Tylko nie mogłaś się znów oprzeć zaznaczaniu że wiesz, że to mój mąż?
No i? Czemu on miałby Ci tłumaczyć coś co ja napisałam?

>> No właśnie dla tego. Bo jak widziałam dla Ciebie ma i temu tak Cię
>> połechtało posądzenie o męskość w tym aspekcie.
>
> No, popatrz, a wydawało mi się, że już raz przyznałaś się do tego, że
> zauważasz gdzie występują poglądy mojej koleżanki (czyli dla niej ma) a
> nie
> moje....

Twoje nie wydały mi się aż takie od jej poglądów odległe, skoro na _jej_
wypowiedzi przykładzie ilustrowałaś jakąś tam swoją tezę.

> Nie wiem, bo żeby to wiedzieć (czy czuję się męsko czy kobieco) musiałabym
> wiedzieć, jak się czuję mając inne libido.

Inne czyli jakie? Męskie czy żeńskie Twoim zdaniem?

> Chyba, że uważasz, że chwalenie się na przykładzie kogoś jest złe, ale
> chwalenie się po prostu jest dobre.

BINGO!

> Jeśli tak, to od dziś zamiast bawic się z jakieś zawoalowane chwalenie
> się
> przy okazji obsmarowywania moich znajomych ;) będę mówiła po prostu -
> jestem
> zajefajną kobietą ;) :D

SUPER! (Zwłaszcza to _"kobietą"_ SUPER, SUER!!!!!)

> Ok, od dzis nie będzie zgody - jak moja koleżanka powie przy mnie, że
> "faceci myślą tylko o seksie" zawołam wielkim głosem: "To nieprawda! Są
> kobiety, które też myślą tylko o seksie! Sowa mówi, że to zależy od
> libido,
> a nie od płci!" Jeśli będzie się upierała przy swoim stanowisku, wyzwę ją
> w
> Twoim imieniu na pojedynek (ale bić będziesz się musiała sama, bo ja nie
> chodze w tej kategorii wagowej co moja koleżanka)

Ale z której strony nie podchodzisz?
Bo jak ona duża, to ja się też nie biję bo się boję.

Sowa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


295. Data: 2005-02-17 09:13:58

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cv1ll2$f86$1@inews.gazeta.pl...
>
> Skąd możesz wiedzieć czy zabrnęła czy nie, skoro ciągle nie wiesz co
> właściwie napisałam?
> Nie chciało Ci się przemyśleć i zaproponować jakiegoś rozumienia tego
> zdania, to mnie tez się nie chce wysilać i tłumaczyć od zera.

Jakie może być zrozumienie twierdzenia "kobiecość=kobieca droga" ??

> Tylko nie mogłaś się znów oprzeć zaznaczaniu że wiesz, że to mój mąż?

Sama to podkreślasz w postach...

> No i? Czemu on miałby Ci tłumaczyć coś co ja napisałam?

Bo nie spodziewam się, że Ty mi wytłumaczysz jaka jest różnica między
kobiecością a żeńskością - to po pierwsze.

Po drugie ciekawe byłoby jakby puchaty zareagował w takiej sytuacji -
lojalnie próbowałby wymyślić róznicę między kobiecością a żenskością,
przemilczałby pytanie czy zachowałby się inaczej ?


> Twoje nie wydały mi się aż takie od jej poglądów odległe, skoro na _jej_
> wypowiedzi przykładzie ilustrowałaś jakąś tam swoją tezę.

Jaką tezę ilustrowałam jej poglądami?

Albo zapytam inaczej - co Twoim zdaniem było tezą pierwszego postu ?

>
> > Nie wiem, bo żeby to wiedzieć (czy czuję się męsko czy kobieco)
musiałabym
> > wiedzieć, jak się czuję mając inne libido.
>
> Inne czyli jakie? Męskie czy żeńskie Twoim zdaniem?

Inne. Znam facetów o libido mniejszym niż moje i znam kobiety o libido
większym niż moje, zatem jedyna, moim zdaniem, słuszna odpowiedź może
brzmieć - inne.


> > Chyba, że uważasz, że chwalenie się na przykładzie kogoś jest złe, ale
> > chwalenie się po prostu jest dobre.
>
> BINGO!

No, dobra, następnym razem jak będę się chciała pochwalić, to oszczędzę
innym obserwacji socjologicznych ;)

> Ale z której strony nie podchodzisz?
> Bo jak ona duża, to ja się też nie biję bo się boję.

Nie martw się - jest szczupła - jest kilka kategorii wagowych poniżej mnie
(nie wiem ile - nie znam się na boksie)


pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


296. Data: 2005-02-17 09:40:39

Temat: Re: Rodzinne walentynki
Od: "idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cv13hh$jod$1@news.onet.pl...
> "idiom" <i...@v...pl> wrote in message
news:3ed3.00000686.4213b12c@newsgate.onet.pl...
> > Poczekaj, bo już się pogubiłam...
>
> widze.
>
> >
> > To Ty uważasz, że depilowanie nóg i regulacja brwii jest modne czy
niemodne ?
>
> co ja uwazam nie ma za duzo znaczenia, grunt, ze obecnie
> wiekosc pan goli nogi.

Poczekaj.... Postawiłaś w jednym rządku fryzurę z lat 30.tych, depilowanie
nóg i regulowanie brwii. Potem napisałaś, że rozpatrywałaś to w kategoriach
modne/niemodne. Potem okazało się, że jedno z tego jest już modne, podczas
gdy dwa są niemodne, a na koniec okazuje się, że nie ma znaczenia co uważasz
za modne/niemodne, tylko chodzi o to, co robi więcej ludzi?


> > I jeśli chodziło Ci tylko o kontekst modne/niemodne dlaczego użyłaś
takiego
> > porównania - z myciem zebów?
>
> bo mi takie akurat do glowy przyszlo.

Ale przecież mycie zębów nie jest modne/niemodne. To dlaczego takie Ci
przyszło do glowy, skoro chodziło Ci o kontekst modne/niemodne?

I dziwisz się, że mam wrażenie, że depilację nóg i regulację brwii
rozpatywałaś w kategoriach uchodzi (ładnie)/nieuchodzi (nieładnie)


> czego? bo w twoim przypadku, to ty nawet cos sie dowiesz nawet
> jak nie jest napisane ;)

Iwonka, ja się szybko uczę. Od Ciebie również :)

>
> >
> >
> >> > Co chciałaś nam powiedzieć ? (bo, popatrz, nie tylko ja odebrałam, że
> >> > potępiasz niewydepilowane nogi)
> >>
> >> a kto jeszcze?
> >
> >
> > Wydawało mi się, że Margola, Zboczek, OldRena i sama Basia odnieśli
wrażenie,
> > że porównujesz niewydepilowane nogi do nieumytych zębów.
>
> odniesli sie do nieforunnego porownania, a nie
> do "ladnego/nieladnego/wymagane/niewymagane.

Fortunne czy nie, porównałaś. A raczej nikt cywilizowany nie uważa niemycia
zębów chwalebne. Więc skoro porównałaś, zapewne podobnie jak ja odnieśli
wrażenie, że potępiasz niewydepilowane nogi (tak jak potępia się nieumyte
zęby)

> dlatego twoje interpretacje, ze ja cos tam
> wymagam, i cos jest nieladne jest wyssane z twojego
> palca.

Ja nie napisałam, że wymagasz, tylko że potępiasz. Teraz Ty coś wyssałaś z
palca :D

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


297. Data: 2005-02-17 11:17:39

Temat: Re: Rodzinne walentynki - OT
Od: "A.L." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Old Rena wrote:
> P.T. Sowa w niepowtarzalnym dziele news:cuvp1f$73u$1@inews.gazeta.pl
> sobie pisze a muzom:
>> Ostatnio mnie uświadomiono, że mówienie passe, jest passe.
>> Teraz mówi sie jakoś tak... Sussi? Juzzi?
> Jazzy (dżezi), czy jakoś tak...

Jazzy = trendy, a nie passe...
Ale nie mam pojęcia, jak jazzy powiedzieć "passe" :D
--
Pozdrawiam,
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


298. Data: 2005-02-17 11:19:52

Temat: Re: Rodzinne walentynki - OT
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora



A.L. wrote:

> Jazzy = trendy

A "hip" ? Juz bylo czy jeszcze nie przyszlo ?

D. (innostraniec ;) )
--
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=91&w=196485
44

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


299. Data: 2005-02-17 11:31:42

Temat: Re: Rodzinne walentynki - OT
Od: "A.L." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dunia wrote:
> A.L. wrote:
>
>> Jazzy = trendy
>
> A "hip" ? Juz bylo czy jeszcze nie przyszlo ?

Albo jeszcze nie przyszło, albo mnie minęło.
A te wszystkie "jazzy" i "zen" tylko na niusach widziałam, więc jak widać,
łatwo mogło mnie minąć :).
--
Pozdrawiam,
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


300. Data: 2005-02-17 11:46:34

Temat: Re: Rodzinne walentynki - OT
Od: "Old Rena" <g...@p...onet.peel> szukaj wiadomości tego autora

P. T. A.L. <a...@n...pl> napisała w wiadomości
news:cv1ugp$mgf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jazzy = trendy, a nie passe...
O holender, współczesna polszczyzna jest dla mnie zbyt skomplikowana...
Jeszcze dochodzi "edgy" i "zen"... pogubić sie można.

> Ale nie mam pojęcia, jak jazzy powiedzieć "passe" :D
Passe się chyba nie zmieniło zatem.

--
Old Rena
[Renata Gierbisz]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 . 32


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Problem z kontrolowaniem złości. Ogłoszenie dla mężczyzn.
Problemy psychiczne a małżeństwo.
Do matek Polek !!!
trzy koleżanki
ja&tesciowa&...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »