« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-02-14 14:39:31
Temat: Re: Rodzinne walentynki"siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in message
news:1s8t2hthwtz9o$.dlg@franolan.net...
>> czy walsnie roze i rozowa kartka maja swoj
>> _swiateczny_samaczek.
>
> Mówi się świąteczny samczyk ;)
Super mega LOL!
(mysle, ze nie powinnam wciaz czytac moich postow
przed wyslaniem, bo nie moglabym sie tak smiac ;))
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-02-14 14:40:02
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cuqc4s$lla$1@news.onet.pl...
> > Bo koszmarne jest dla mnie, gdy ktoś się zdobywa na takie zrywy tylko
"od
> > święta"....
>
> czemu?
Właśnie "temu", że to sztuczne święto. Uszka ulepione ręcznie na Boże
Narodzenie nie zostały wymyślone dlatego, żeby sprzedać więcej kremu do
rąk....
> swieto to od poczatku swego istnienia jest "sztuczne".
> wymysl je Hallmark, zeby zwiekszyc sprzedaz kartek
> i drobiazgow, w czasie przestoju miedzyswiatecznego.
> sztucznosc wiec ma wypisana na "czole".
Ale chyba nie musimy się z tym godzić? Nie musimy poddawać się dyktatowi
mediów i handlowców?
Tymczasem dla wielu kobiet atak na to święto jest atakiem na ich przywileje.
Niemal widzę, jak idą i skandują "zabraliście nam Dzień Kobiet, nie
zabierajcie nam Walentynek".
pozdrawiam
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-02-14 14:41:27
Temat: Re: Rodzinne walentynkiDnia Mon, 14 Feb 2005 15:36:24 +0100, puchaty napisał(a):
> O cho! Siwa, coś Cię dziś ruszy? ;-)
Nie, mnie w Noc Kupały rusza ;)
Bluzgać nie będę, ale tak samo jak 1 listopada ide na cmentarz, a nie latam
z dynią po mieście, tak św. Walentego zostawiam epileptykom :)
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-02-14 14:43:19
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cupms7$kuj$1@nemesis.news.tpi.pl...
a ja ponabijam się trochę z
> moich koleżanek (z wieloletnim stażem małżeńskim - jedna 11 lat, druga - 8
> lat)
>
Wiesz, już dawno chciałam Ci to napisać. Zamień sobie "m" na "k" w nicku.
--
pozdrawiam, misiczka
Mam nadzwyczaj prosty smak.
Zawsze zadowala mnie to, co najlepsze.
(O. Wilde)
http://www.misiczka.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-02-14 14:43:46
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Użytkownik "Iwon(k)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cuqd71$3jm$1@news.onet.pl...
> "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> wrote in message
> news:1s8t2hthwtz9o$.dlg@franolan.net...
>
>>> czy walsnie roze i rozowa kartka maja swoj
>>> _swiateczny_samaczek.
>>
>> Mówi się świąteczny samczyk ;)
>
> Super mega LOL!
>
> (mysle, ze nie powinnam wciaz czytac moich postow
> przed wyslaniem, bo nie moglabym sie tak smiac ;))
"Świąteczny różowy samczyk "- podoba mi się, chyba skoczę "na miasto" i
kupię puchatemu coś różowego na puchate ciałko są pajacyki w rozmiarze na
"dorosłego faceta"?. 8-)
Sowa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-02-14 14:44:36
Temat: Re: Rodzinne walentynki"idiom" <i...@w...pl> wrote in message news:cuqcps$g6q$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> czemu?
>
> Właśnie "temu", że to sztuczne święto.
no i co z tego?
>Uszka ulepione ręcznie na Boże
> Narodzenie nie zostały wymyślone dlatego, żeby sprzedać więcej kremu do
> rąk....
masz jakas alergie osobista z okazji walentynek?
>
>> swieto to od poczatku swego istnienia jest "sztuczne".
>> wymysl je Hallmark, zeby zwiekszyc sprzedaz kartek
>> i drobiazgow, w czasie przestoju miedzyswiatecznego.
>> sztucznosc wiec ma wypisana na "czole".
>
> Ale chyba nie musimy się z tym godzić? Nie musimy poddawać się dyktatowi
> mediów i handlowców?
oczywscie, ze nie. mozemy nawet nie kupowac
spodni biodrowek bo sa teraz modne, mozemy nawet
miec fryzurke z falkami z lat 30, albo nie regulowac
brwi, a nawet nie golic nog!
zbuntujmy sie i badzmy soba!
(znow jakos dochodze do wniosku, ze bola Cie jakos te walentynki)
>
> Tymczasem dla wielu kobiet atak na to święto jest atakiem na ich przywileje.
> Niemal widzę, jak idą i skandują "zabraliście nam Dzień Kobiet, nie
> zabierajcie nam Walentynek".
nie wiem jak w Polsce, ale w USA, gdzie to swieto
sie narodzilo, jest to swieto rowniez i dla " swiatecznych samczykow" ;))
iwon(k)a
ps to co Cie wiecej boli, twoje znajome w wieloletnich
zwiazkach malzenskich swietujece to swieto, czy samo
swieto bo jest sztuczne?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-02-14 14:48:09
Temat: Re: Rodzinne walentynki
Iwon(k)a wrote:
> ps to co Cie wiecej boli, twoje znajome w wieloletnich
> zwiazkach malzenskich swietujece to swieto,
Rzeczywiscie takiego swietowania, o jakim pisala Monika, to tylko
pozazdroscic.
Zeby je jeszcze maz porwal z tej okazji do Paryza, kupil bransoletke z
perel, albo cus...
D. ;)
--
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=91&w=196485
44
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-02-14 14:51:49
Temat: Re: Rodzinne walentynkiDnia Mon, 14 Feb 2005 15:43:46 +0100, Sowa napisał(a):
> są pajacyki w rozmiarze na
> "dorosłego faceta"?
TAK!!! My takie mamy. Wprawdzie mój jest czarny, ale znajomi mieli mi uszyć
różowy, z racji rodzinnego podobieństwa do Różowej Pantery ;)
http://www.inglesport.com/caving-clothing/us010.jpg
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-02-14 14:52:08
Temat: Re: Rodzinne walentynki"Dunia" <d...@n...o2.pl> wrote in message
news:4210BA29.2080107@nielubiespamu.o2.pl...
> Rzeczywiscie takiego swietowania, o jakim pisala Monika, to tylko
> pozazdroscic.
no widzisz, zawsze sie znajdzie cos do pozazdroszczenia ;))
> Zeby je jeszcze maz porwal z tej okazji do Paryza, kupil bransoletke z
> perel, albo cus...
no, nie? bo jak tylko wezmie do zadymionej knajpy to
jest blee, a jak bedzie znow chcial seksu, to tez
jest bleee. wszystko mdle i blade przy rozswietlonym
Paryzu, czy polyskujacym naszyjnikiem! ;)
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-02-14 14:53:52
Temat: Re: Rodzinne walentynkiChcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty siwa mnie niestety
powstrzymują:
> Dnia Mon, 14 Feb 2005 15:36:24 +0100, puchaty napisał(a):
>
>> O cho! Siwa, coś Cię dziś ruszy? ;-)
> Nie, mnie w Noc Kupały rusza ;)
Na Światowida!!! Będziesz kupać sja?
> Bluzgać nie będę, ale tak samo jak 1 listopada ide na cmentarz, a nie latam
> z dynią po mieście, tak św. Walentego zostawiam epileptykom :)
No to również pszczelarzom, podróżnikom i zakochanym...
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |