Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: tren R <t...@n...sieciowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Romans - dobre praktyki?
Date: Tue, 12 Jan 2010 15:14:35 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 43
Message-ID: <1...@t...karma>
References: <hihas2$u0g$1@news.onet.pl> <hihro4$jiu$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<hihr9l$eug$1@news.onet.pl> <hihun1$q8b$1@news.onet.pl>
<hihvqg$m9f$2@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: cpi183.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1263305681 31803 83.31.214.183 (12 Jan 2010 14:14:41 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 12 Jan 2010 14:14:41 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
X-Face: 'waT:;%B"mJ8u;5mB4X7eU!!/u\[UPV)^picT;67|zoOSj[21=pfJa.XK[%Y!9Q~+@Nx3:i
V/qbzG-j~[:}m"pmj:d-8!`d/@&3S\WrgYqxsa=QS5/WX|zh_3$cuG
X-Licznik: 196
X-Antivirus: avast! (VPS 100111-0, 2010-01-11), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:502917
Ukryj nagłówki
A był to 12-styczeń-10, gdy medea wymamrotał:
> Vilar pisze:
>
>> Równia pochyła Pimpuś. Serio. Potrzeba większych i większych doznań. I dokąd
>> to prowadzi, jesli człowiek nie powie sobie "stop"?
>
> Do zaskoczenia, że inni mogą mieć przyjemne doznania nawet po 10 latach
> związku, podczas gdy samemu nie ma się ich już po dwóch.
bo jeśli szuka się głównie doznań, to piłka jest krótka.
ileż można w końcu zadowalać się tymi samymi doznaniami?
mój kolega w akademiku, miał fioła na punkcie rwania lasek, seksu i swojego
wyglądu. jak mu wyskoczył pryszcz na nosie- nie wychodził z pokoju. serio.
a przy tym - potrafił wyjść "na miasto" w czapce, która przed sekundą
spadła mu na patelnię ze starym olejem, wytarłwszy ją pobieżnie papierem
toaletowym i popsikawszy dezodorantem. też serio.
ale o czym to ja chciałem? :)
otóż - ów kolega, każdej zimy straszliwie cierpiał.
jego cierpienie sprowadzało się do takiego oto stękania:
"kurwa, niech już będzie to lato! ty, wyobrażasz sobie?! stary, jadę do
siebie, tam na jeziorka, a tam pełno lasek! człowieku, rozumiesz?! peeełno
lasek!!! I KAŻDA MA TO SAMO!!"
tak, szukając doznań trzeba skakać z kwiatka na kwiatek, to nieubłagane.
a nawet bardzo pociągające do pewnego momentu, nie powiem :)
tylko, że to - jak wszystko - dość perfidnie się mści.
perfidnie dlatego, że to jest sfera relacji międzyludzkich i szacunku.
więc tego typu podejście po prostu zostaje w człowieku i bruździ.
tak jakoś sobie o tym myślę.
ps. mój wspominany kolega wsławił się również tym, że tracił ostatnie
studenckie pieniądze na dziwki w warszawskim klubie "sofia". do tego
doszło, że się w jednej tancerce zakochał :)
--
pada śnieg, zasrało cały świat.
znaczy otulił się w puchową kołderkę.
|