Data: 2010-01-12 14:29:45
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A przepraszam, tancerka to "gorsza jakas"?
Może to dziewczę wielkiej cnoty i pieknosci bylo? A jesli nawet nie cnoty,
to wielkiego serca?
MK
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:1hvgcjie6j50r.dlg@trenerowa.karma...
>A był to 12-styczeń-10, gdy medea wymamrotał:
>
>> Vilar pisze:
>>
>>> Równia pochyła Pimpuś. Serio. Potrzeba większych i większych doznań. I
>>> dokąd
>>> to prowadzi, jesli człowiek nie powie sobie "stop"?
>>
>> Do zaskoczenia, że inni mogą mieć przyjemne doznania nawet po 10 latach
>> związku, podczas gdy samemu nie ma się ich już po dwóch.
>
> bo jeśli szuka się głównie doznań, to piłka jest krótka.
> ileż można w końcu zadowalać się tymi samymi doznaniami?
>
> mój kolega w akademiku, miał fioła na punkcie rwania lasek, seksu i
> swojego
> wyglądu. jak mu wyskoczył pryszcz na nosie- nie wychodził z pokoju. serio.
> a przy tym - potrafił wyjść "na miasto" w czapce, która przed sekundą
> spadła mu na patelnię ze starym olejem, wytarłwszy ją pobieżnie papierem
> toaletowym i popsikawszy dezodorantem. też serio.
> ale o czym to ja chciałem? :)
> otóż - ów kolega, każdej zimy straszliwie cierpiał.
> jego cierpienie sprowadzało się do takiego oto stękania:
>
> "kurwa, niech już będzie to lato! ty, wyobrażasz sobie?! stary, jadę do
> siebie, tam na jeziorka, a tam pełno lasek! człowieku, rozumiesz?! peeełno
> lasek!!! I KAŻDA MA TO SAMO!!"
>
> tak, szukając doznań trzeba skakać z kwiatka na kwiatek, to nieubłagane.
> a nawet bardzo pociągające do pewnego momentu, nie powiem :)
>
> tylko, że to - jak wszystko - dość perfidnie się mści.
> perfidnie dlatego, że to jest sfera relacji międzyludzkich i szacunku.
> więc tego typu podejście po prostu zostaje w człowieku i bruździ.
>
> tak jakoś sobie o tym myślę.
>
> ps. mój wspominany kolega wsławił się również tym, że tracił ostatnie
> studenckie pieniądze na dziwki w warszawskim klubie "sofia". do tego
> doszło, że się w jednej tancerce zakochał :)
>
> --
>
> pada śnieg, zasrało cały świat.
> znaczy otulił się w puchową kołderkę.
>
|