Data: 2010-01-14 19:48:03
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 14 Sty, 19:23, medea <e...@p...fm> wrote:
> Hanka pisze:
> > Monogamia jest niezgodna z natura czlowieka i stanowi
> > realizacje kolejnych uzgodnien kulturowych, tworzacych
> > wspolczesna nam cywilizacje.
> > Uwazam, jednak, ze nie nalezy postponowac tych, ktorzy
> > przystali na te uzgodnienia i w nich sie jak najbardziej
> > pozytywnie realizuja.
> A co jest zgodne z naturą człowieka i właściwie niby skąd Ty miałabyś to
> wiedzieć?
Ok.
MOIM ZDANIEM
monogamia jest niezgodna z natura czlowieka i stanowi
realizacje kolejnych uzgodnien kulturowych, tworzacych
wspolczesna nam cywilizacje.
Swoje zdanie zbudowalam po przeczytaniu wielu roznych
prac, biologow, psychologow, genetykow, a takze
przedstawicieli roznych kosciolow.
> Jesteś w stanie dzisiaj odróżnić, co jest człowiekowi
> naturalne, a co stanowi kulturowe/cywilizacyjne uzgodnienie?
Nie, nie jestem. I chyba nikt nie jest.
To jednak nie powinno nam przeszkadzac w posiadaniu
i gloszeniu swoich pomyslow na temat.
> Sprowadzanie dyskusji na ten poziom abstrakcji nie ma większego sensu,
> bo życie to realizm.
To nie jest abstrakcja. To jest moje, realne, zdanie.
Oparte na jak najbardziej realnych przemysleniach,
oraz na tekstach, ktore znalazlam w sieci i w roznego
rodzaju podrecznikach.
> > Gloszenie niepopularnych pogladow kosztuje.
> > Czy w zwiazku ze swoimi postawami i opiniami
> > spotkales sie z objawami ostracyzmu w stosunku
> > do Twojej osoby?
> Tu nie chodzi o popularny-niepopularny.
> Oczywiście, możemy przyjąć, że model MS wkrótce stanie się
> cywilizacyjnym uzgodnieniem albo będzie powrotem do natury,
Ja nie postrzegam osobnicka Ender, czy Sender,
jako konkretnego modelu. To raz.
A dwa: realizm zycia, na ktory sie powolujesz, predzej czy
pozniej sam niejako zdecyduje, czy zostana ustalone jedyne
sluszne i prawem przestrzegane postawy i poglady, czy tez
niemozliwe mozliwym sie stanie, cokolwiek by to mialo
znaczyc.
> ale powiedz - czy chciałabyś żyć w takim świecie? Albo jeszcze
> lepiej - chciałabyś żeby w takim świecie, świecie samotników, żyły Twoje
> dzieci?
Jak wyzej: zycie samo skoryguje nasze pytania
i wybierze, do realizacji, model Endera, czy moze Chirona,
czy Vilar, czy Twoj.
Ja tu nie mam nic do chcenia lub niechcenia :)
A odpowiadajac na Twoje pytanie:
Kazdy z nas jest w pewnym stopniu samotnikiem.
Oraz:
Kazdy z nas posiada rozne zapotrzebowanie na bliskosc.
Ze tak powiem.
Mnie taki swiat nie bedzie przeszkadzal.
Domyslam sie, ze Tobie: tak.
I jeszcze:
Jestem swiadoma ogromnych roznic miedzy postawami
ludzkimi. W zadnym stopniu nie czuje sie wladna, by
te postawy zmieniac, choc czesto kusi mnie ich
ocenianie. Uwazam jednak, ze ocenianie innych, bez
znajomosci motywow ich dzialania, to nie jest dobry
pomysl. A przeciez na dobra sprawe, nikogo nie znam
na tyle, by PRAWIDLOWO ocenic jego pobudki.
:)
|