| « poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2010-01-13 07:36:06
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Użytkownik "Prawusek" napisał:
> > No i ujawnił sie teraz kawał skurwiela.
> I lekarka tudzież.
I kto to mówi... :D
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2010-01-13 07:41:11
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?Użytkownik "Prawusek" napisał:
> > > > No i ujawnił sie teraz kawał skurwiela.
> > > I lekarka tudzież.
> > I kto to mówi... :D
> Ja nie mam problemów z kobietami lecz z dzieckiem. :-)))))))))))))
> Skorzystasz z porad brytfannowych?
Dziecko - rozumiem - z probówki ;)
Na razie to potrzebuję normalnej teflonowej patelni z Olkusza.
--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2010-01-13 07:45:10
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:hijtl0$jmt$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Prawusek" napisał:
>
> > > No i ujawnił sie teraz kawał skurwiela.
> > I lekarka tudzież.
>
> I kto to mówi... :D
Ja nie mam problemów z kobietami lecz z dzieckiem. :-)))))))))))))
Skorzystasz z porad brytfannowych?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2010-01-13 07:54:28
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
"Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
news:hijtui$ki5$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Prawusek" napisał:
>
> > > > > No i ujawnił sie teraz kawał skurwiela.
> > > > I lekarka tudzież.
> > > I kto to mówi... :D
> > Ja nie mam problemów z kobietami lecz z dzieckiem. :-)))))))))))))
> > Skorzystasz z porad brytfannowych?
>
> Dziecko - rozumiem - z probówki ;)
> Na razie to potrzebuję normalnej teflonowej patelni z Olkusza.
Oj, chyba lepszy wok z warstwą greblonową (na całości!!!) za 15zł -
doskonałe smażenie. Chiba z Czech... Duży i lekki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2010-01-13 08:56:31
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:2d600353-d717-404f-accf-032831e76ece@21g2000yqj
.googlegroups.com...
Magdulińska napisał(a):
> U?ytkownik "Ender" <e...@n...net> napisa? w wiadomo?ci
> news:hiirjr$ksa$1@news.onet.pl...
> >W dniu 2010-01-12 19:47, Chiron pisze:
> >
> >> Nieporozumienie wida? wysz?o. Ender- jak kto? pisze o swoim zwi?zku z
> >> dziewczyn? jak o rzeczy- tako? o niej, przedstawiaj?c siebie jako
> >> sko?czonego skurwysyna- i puszcza to na t? grup?, to ja przyjmuj?
> >> wersj?
> >> o wiele bardziej uprzejm? dla nadawcy wiadomo?ci: intelektualna
> >> prowokacja. Skoro si? myli?em- przepraszam.
> >
> > Piszesz nieporozumienie, a dalej podtrzymujesz swoj? opini? opart? albo
> > na
> > twojej kompletnie zwichni?tej percepcji albo na braku uczciwo?ci.
> > W pierwszym po?cie poda?em jedynie te fakty, kt?re uzna?em za istotne do
> > otrzymania informacji.
> > Zobacz, mam du?y, silny i elegancki samoch?d, ale jestem ?wiadomy, ?e
> > trzeba robi? jemu regularne przegl?dy, regularnie wymienia? olej, filtry
> > itp. Jak tego nie zrobi?, to poje?d?? do jakiego? tam czasu, a potem
> > auto
> > zacznie si? sypa?.
> > Ponadto i tutaj uwa?aj: lej? tylko lepszy olej, lepsz?, wzbogacan? rop?,
> > nak?adam lepsze opony, mam w dupie ekonomiczn? jazd? i zawsze robi?
> > przegl?dy, mycie i czyszczenie u tych samych ludzi, ?eby pami?tali moje
> > napiwki.
> > Dlatego moje auto jest naprawd? fajne, eleganckie i niezawodne.
> > Jak pisa?em, od jakiego? czasu znowu ?yj? z kobiet? i jestem ?wiadom, ?e
> > trzeba opu?ci? klap? w kiblu, wyciska? past? do z?b?w od ko?ca, a nie od
> > ?rodka itp.
> > Ponadto z raz w tygodniu kupuj? jej kwiaty, zapraszam czasem do
> > restauracji, filharmonii, kina czy nawet do pabu na piwo i bilard.
> > Nawet na r?kach czasem j? nosz?, jak wydaje mi si?, ?e tego oczekuje.
> > Pewnie, ?e mog? wmawia? sobie i che?pi? si?, ?e jestem ?wietnym T?, mo?e
> > nawet kochaj?cym, ale jestem uczciwy i prawda jest taka, ?e mam czu??,
> > zadowolon? kobiet? w wygodne z ni? ?ycie.
> > Nawet gdybym si? ca?y jej tylko po?wi?ci?, to i tak ona nie prze?yje
> > mojego ?ycia - musz? zrobi? to sam i w miar? jak najlepiej.
> > W przypadku mojej lekarki, nie ?atwo jest mi spotka? osob?, kt?r? dam
> > rad?
> > polubi? i kt?ra nie zmierzi mnie swoj? g?upot?.
> > Pewnie, ?e domy?la?em si?, czemu jest dla mnie mi?a i dok?d to zmierza,
> > ale romanse maj? to do siebie, ?e kr?tko ?yj?, ale tu chcia?bym jako?
> > nie
> > schrzani? tej znajomo?ci.
> > A tu tylko jak wida? s? sami tch?rze i k?amcy.
> > Bo gdyby droga ci kole?anka, podesz?a do ciebie, poca?owa?a nami?tnie i
> > powiedzia?a, ?e jej si? podobasz, to czy obrazi?by? si? na ni?, czy
> > by?oby
> > ci mi?o? Jak napiszesz, ?e by? si? obrazi? to jeste? k?amc?.
> > A ile bliskich ci kole?anek tobie si? podoba?o, a nie poszed?e? do nich,
> > nie dotkn??e? czule i nie powiedzia?e?, ?e ci si? podobaj?. Je?li ani
> > jednej, to jeste? zwyk?ym tch?rzem.
> > I taka jest po prostu prawda.
> > ENder
> >
> >
> >
> No i ujawni? sie teraz kawa? skurwiela.
Hm......ależ to norma, ty jakaś jesteś nie z tego świata. Wiadome jest
dla żony to że jej mężczyzna sobie .....na boku coś tam
spenetruje....ale to nie jest nic nadzwyczajnego, gdyż związek polega
przymykaniu oczu na takie rzeczy......przecież z nią i tak cały czas
jest i to obecnie jest najzupełniej wystarczające.....doprawdy nie
zachowujesz się właściwie.
No to z całego serca Ci życzę, żebyś nosił takie rogi, których nie będziesz
mógł udźwignąć - może wtedy coś zrozumiesz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2010-01-13 08:58:53
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:8d2a804e-3302-4739-8128-20ae3ab7dd95@k17g2000yq
h.googlegroups.com...
Magdulińska napisał(a):
> U?ytkownik "Ender" <e...@n...net> napisa? w wiadomo?ci
> news:hiirjr$ksa$1@news.onet.pl...
> >W dniu 2010-01-12 19:47, Chiron pisze:
> >
> >> Nieporozumienie wida? wysz?o. Ender- jak kto? pisze o swoim zwi?zku z
> >> dziewczyn? jak o rzeczy- tako? o niej, przedstawiaj?c siebie jako
> >> sko?czonego skurwysyna- i puszcza to na t? grup?, to ja przyjmuj?
> >> wersj?
> >> o wiele bardziej uprzejm? dla nadawcy wiadomo?ci: intelektualna
> >> prowokacja. Skoro si? myli?em- przepraszam.
> >
> > Piszesz nieporozumienie, a dalej podtrzymujesz swoj? opini? opart? albo
> > na
> > twojej kompletnie zwichni?tej percepcji albo na braku uczciwo?ci.
> > W pierwszym po?cie poda?em jedynie te fakty, kt?re uzna?em za istotne do
> > otrzymania informacji.
> > Zobacz, mam du?y, silny i elegancki samoch?d, ale jestem ?wiadomy, ?e
> > trzeba robi? jemu regularne przegl?dy, regularnie wymienia? olej, filtry
> > itp. Jak tego nie zrobi?, to poje?d?? do jakiego? tam czasu, a potem
> > auto
> > zacznie si? sypa?.
> > Ponadto i tutaj uwa?aj: lej? tylko lepszy olej, lepsz?, wzbogacan? rop?,
> > nak?adam lepsze opony, mam w dupie ekonomiczn? jazd? i zawsze robi?
> > przegl?dy, mycie i czyszczenie u tych samych ludzi, ?eby pami?tali moje
> > napiwki.
> > Dlatego moje auto jest naprawd? fajne, eleganckie i niezawodne.
> > Jak pisa?em, od jakiego? czasu znowu ?yj? z kobiet? i jestem ?wiadom, ?e
> > trzeba opu?ci? klap? w kiblu, wyciska? past? do z?b?w od ko?ca, a nie od
> > ?rodka itp.
> > Ponadto z raz w tygodniu kupuj? jej kwiaty, zapraszam czasem do
> > restauracji, filharmonii, kina czy nawet do pabu na piwo i bilard.
> > Nawet na r?kach czasem j? nosz?, jak wydaje mi si?, ?e tego oczekuje.
> > Pewnie, ?e mog? wmawia? sobie i che?pi? si?, ?e jestem ?wietnym T?, mo?e
> > nawet kochaj?cym, ale jestem uczciwy i prawda jest taka, ?e mam czu??,
> > zadowolon? kobiet? w wygodne z ni? ?ycie.
> > Nawet gdybym si? ca?y jej tylko po?wi?ci?, to i tak ona nie prze?yje
> > mojego ?ycia - musz? zrobi? to sam i w miar? jak najlepiej.
> > W przypadku mojej lekarki, nie ?atwo jest mi spotka? osob?, kt?r? dam
> > rad?
> > polubi? i kt?ra nie zmierzi mnie swoj? g?upot?.
> > Pewnie, ?e domy?la?em si?, czemu jest dla mnie mi?a i dok?d to zmierza,
> > ale romanse maj? to do siebie, ?e kr?tko ?yj?, ale tu chcia?bym jako?
> > nie
> > schrzani? tej znajomo?ci.
> > A tu tylko jak wida? s? sami tch?rze i k?amcy.
> > Bo gdyby droga ci kole?anka, podesz?a do ciebie, poca?owa?a nami?tnie i
> > powiedzia?a, ?e jej si? podobasz, to czy obrazi?by? si? na ni?, czy
> > by?oby
> > ci mi?o? Jak napiszesz, ?e by? si? obrazi? to jeste? k?amc?.
> > A ile bliskich ci kole?anek tobie si? podoba?o, a nie poszed?e? do nich,
> > nie dotkn??e? czule i nie powiedzia?e?, ?e ci si? podobaj?. Je?li ani
> > jednej, to jeste? zwyk?ym tch?rzem.
> > I taka jest po prostu prawda.
> > ENder
> >
> >
> >
> No i ujawni? sie teraz kawa? skurwiela.
A przecież dziewicą też nie jesteś......fiu, fiu zanim zostaniesz żoną
to przecież przewinie się na tobie z tabun facetów..... no kwestia
przyzwyczajenia później też przecież nie powinno się za bardzo
przestawać, no bo i po co, to jest tak jak z przepełnionym pęcherzem,
nie powinno się wstrzymywać.
Tylko Chirek się pogubił i prawie został impotentem, bo jak
podskakiwał na swojej uświęconej, to usłyszał echo i wmówił sobie że
ma małego, a to nie jest prawda, no w obecnych czasach.....
Spójrz w lustro - kogo zobaczysz?
Może będziesz miał odruchy wymiotne na swój widok.
Oby!
Tobie naprawdę się we łbie cos poprzestawiało.
Penis na dwóch nogach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2010-01-13 09:00:09
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hijuff$fur$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> "Aicha" <b...@t...ja> wrote in message
> news:hijtui$ki5$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Prawusek" napisał:
>>
>> > > > > No i ujawnił sie teraz kawał skurwiela.
>> > > > I lekarka tudzież.
>> > > I kto to mówi... :D
>> > Ja nie mam problemów z kobietami lecz z dzieckiem. :-)))))))))))))
>> > Skorzystasz z porad brytfannowych?
>>
>> Dziecko - rozumiem - z probówki ;)
>> Na razie to potrzebuję normalnej teflonowej patelni z Olkusza.
>
> Oj, chyba lepszy wok z warstwą greblonową (na całości!!!) za 15zł -
> doskonałe smażenie. Chiba z Czech... Duży i lekki.
>
>
Tia... 15 zł... i po tygodniu zardzewieje ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2010-01-13 09:04:53
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hik1uu$pq$1@news.onet.pl...
> Magdulińska pisze:
>
>> No i ujawnił sie teraz kawał skurwiela.
>
> Mazia, ale ty nic się nie martw,
> bo ja ciebie nawet kwiatkiem bym nie ruszył.
> Ty dla mnie jesteś najbardziej prymitywnym i odrażającym samcem,
> jakiego znam,
> więc jesteś zupełnie bezpieczna, kochana ;-)
> ENder
>
"Człowieku" - ja się nie martwię - ja bym Ciebie nawet przez papierek nie
tknęła - fuj....
Od takiego jak Ty, to bym wiała na kilometr, żeby jakiegos syfa nie załapać.
Z całym szacunkiem, ale jeśli chodzi o relacje damsko-męskie, uważam Ciebie
za totalnego prymitywa.
Weź się kurdę walnij porządnie patelnią w przyrodzenie, może Ci rozum z
tyłka do głowy wróci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2010-01-13 09:09:26
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hiirjr$ksa$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-01-12 19:47, Chiron pisze:
>
>> Nieporozumienie widać wyszło. Ender- jak ktoś pisze o swoim związku z
>> dziewczyną jak o rzeczy- takoż o niej, przedstawiając siebie jako
>> skończonego skurwysyna- i puszcza to na tę grupę, to ja przyjmuję wersję
>> o wiele bardziej uprzejmą dla nadawcy wiadomości: intelektualna
>> prowokacja. Skoro się myliłem- przepraszam.
>
> Piszesz nieporozumienie, a dalej podtrzymujesz swoją opinię opartą albo na
> twojej kompletnie zwichniętej percepcji albo na braku uczciwości.
> W pierwszym poście podałem jedynie te fakty, które uznałem za istotne do
> otrzymania informacji.
> Zobacz, mam duży, silny i elegancki samochód, ale jestem świadomy, że
> trzeba robić jemu regularne przeglądy, regularnie wymieniać olej, filtry
> itp. Jak tego nie zrobię, to pojeżdżę do jakiegoś tam czasu, a potem auto
> zacznie się sypać.
> Ponadto i tutaj uważaj: leję tylko lepszy olej, lepszą, wzbogacaną ropę,
> nakładam lepsze opony, mam w dupie ekonomiczną jazdę i zawsze robię
> przeglądy, mycie i czyszczenie u tych samych ludzi, żeby pamiętali moje
> napiwki.
> Dlatego moje auto jest naprawdę fajne, eleganckie i niezawodne.
> Jak pisałem, od jakiegoś czasu znowu żyję z kobietą i jestem świadom, że
> trzeba opuścić klapę w kiblu, wyciskać pastę do zębów od końca, a nie od
> środka itp.
> Ponadto z raz w tygodniu kupuję jej kwiaty, zapraszam czasem do
> restauracji, filharmonii, kina czy nawet do pabu na piwo i bilard.
> Nawet na rękach czasem ją noszę, jak wydaje mi się, że tego oczekuje.
> Pewnie, że mogę wmawiać sobie i chełpić się, że jestem świetnym TŻ, może
> nawet kochającym, ale jestem uczciwy i prawda jest taka, że mam czułą,
> zadowoloną kobietę w wygodne z nią życie.
> Nawet gdybym się cały jej tylko poświęcił, to i tak ona nie przeżyje
> mojego życia - muszę zrobić to sam i w miarę jak najlepiej.
> W przypadku mojej lekarki, nie łatwo jest mi spotkać osobę, którą dam radę
> polubić i która nie zmierzi mnie swoją głupotą.
> Pewnie, że domyślałem się, czemu jest dla mnie miła i dokąd to zmierza,
> ale romanse mają to do siebie, że krótko żyją, ale tu chciałbym jakoś nie
> schrzanić tej znajomości.
> A tu tylko jak widać są sami tchórze i kłamcy.
> Bo gdyby droga ci koleżanka, podeszła do ciebie, pocałowała namiętnie i
> powiedziała, że jej się podobasz, to czy obraziłbyś się na nią, czy byłoby
> ci miło? Jak napiszesz, że byś się obraził to jesteś kłamcą.
> A ile bliskich ci koleżanek tobie się podobało, a nie poszedłeś do nich,
> nie dotknąłeś czule i nie powiedziałeś, że ci się podobają. Jeśli ani
> jednej, to jesteś zwykłym tchórzem.
> I taka jest po prostu prawda.
> ENder
>
>
>
Nosz kur..... Ender zachowuje się jak męska prostytutka.
Skacze z łóżka do łóżka.
Chcesz emocji, wrażeń, barwnego życia?
Wsadź małego między drzwi i porządnie nimi trzaśnij.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2010-01-13 09:16:40
Temat: Re: Romans - dobre praktyki?
Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:hihsi1$k9e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> "Magdulińska" <m...@o...pl> wrote in message
> news:hihro4$jiu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
>> news:hihas2$u0g$1@news.onet.pl...
>> > Czy ktoś może posiada, może z własnego doświadczenia jakieś dobre
> praktyki
>> > dot. romansów?
>> > Ze swoją TŻ jestem niecałe 2 lata, choć pierwsze namiętności stają się
> już
>> > coraz bardziej regularne i rutynowe. Oczywiście nie narzekam, bo żyje
> nam
>> > się całkiem wygodnie, a nawet coraz wygodniej i do tej pory, poza 2
> bardzo
>> > krótkimi i dyskretnymi epizodami byłem jej praktycznie wierny.
>> > W zeszłym toku poznałem na spotkaniu zawodowym młodą kobietę, panią
> doktor
>> > nauk medycznych, mężatkę także z wygodnym życiem. Podczas kilku spotkań
>> > dość szybko nawiązała się miedzy nami nić sympatii, której wyraz
> dawaliśmy
>> > w rozmowach przy kawie. Uwielbiam kobiety z głową i od początku ona
>> > mnie
>> > fascynowała. Mógłbym rozmawiać z nią godzinami praktycznie na każdy
> temat
>> > i nawet odrobinę się nie znudzić.
>> > Wszystko byłoby ok., ale jakoś z grudniem zaczęła żartować, że chętnie
>> > zjadłaby ze mną śniadanie (w sensie po wspólnej nocy) i to coraz
> częściej.
>> > Nie jest może za specjalnie w moim typie, ale jest zgrabna i
> wysportowana.
>> > Teraz pojechała z mężem na narty na tydzień, jednak przed wyjazdem
> doszło
>> > między nami do namiętnego pocałunku i stwierdziła chyba zalotnie, że
>> > coś
> z
>> > tym po jej powrocie będziemy musieli zrobić.
>> > Na pewno nie jest to znajomość, z której się rezygnuje, zwłaszcza, że
>> > znajomość z dobrym lekarzem może być wyjątkowo cenna. Tylko jak
>> > sprawić,
>> > żeby nie przeminęła po kilku numerach, albo jeszcze szybciej - bez
>> > żadnego?
>> > No i z tymi romansami też chyba nie mam za dobrych doświadczeń. Pod
> koniec
>> > mojego ostatniego związku, moja exTŻ chyba wyczuła, że mam romans i
> chyba
>> > chciała mnie zatrzymać.
>> > W każdym razie był to chyba najlepszy okres naszego związku, ale sprawa
>> > się wydała i wszystko się rozsypało. Ja nie bardzo miałem ochotę na
>> > pretensję czy jakieś ciche dni, a poza tym z tego co słyszałem, to
> kobiety
>> > raczej nie przebaczają takich rzeczy.
>> > Może ktoś z facetów ma informacje na temat jakiś dobrych praktyk w
>> > dziedzinie romansu, a może któraś z pań zna dobre sposoby na
>> > pielęgnacje
>> > tego typu znajomości?
>> > Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie to jestem ciekaw
> waszych
>> > opinii.
>> > ENder
>>
>> Zadajesz dziwne (głupie) pytania.
>> Jeśli z kimś jesteś i kogoś kochasz, to nie rozglądasz się na boki.
>> Wiesz, czym jest WIERNOŚĆ i MIŁOŚĆ?
>> Kobieta NIGDY nie wybaczy zdrady. Będzie do końca życia czuła do Ciebie
>> obrzydzenie.
>> A jeśli nawet - naiwna - wybaczy, to już na pewno nie zapomni - nie masz
>> wtedy szans na ponowne zaufanie.
>> Zdradzając - z góry stawiasz siebie na pozycji osoby przegranej.
>> I jedncześnie krzywdzisz obie kobiety.
>
> W islamie te sprawy są lepiej rozwiązane i bardziej naturalne.
> Harem to jest to! Zapewnia kobietom na stare lata opiekę, a mężczyźnie
> mlodsze kobiety do aktywnego życia.
>
>
To na co jeszcze czekasz?
I co TU jeszcze robisz?
Marsz zakładać harem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |