Data: 2007-05-16 06:48:15
Temat: Re: Rosa canina 'Inermis'
Od: Kresowiec <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof Wilk schrieb:
>
>
> Oczkowałeś Cornus Mas? czy mógłbyś coś więcej napisać?
> Krzysztof
Chcesz zebym sie publicznie skompromitowal? Co ja, polski polityk
jestem? Ale do rzeczy. Moje siewki derenia byly grubosci olowka i
zadoniczkowane. Na poczatku lipca, dwa tygodnie przed planowanym
zabiegiem systematycznie je podlewalem. Do oczkowania przystapilem rano,
zaraz po sniadaniu. Miejsca gdzie planowalem naciecie wytarlem na sucho
papierem kuchennym. Potem kolejno pobieralem zrazy z roslin matecznych
podobnej grubosci jak siewki. Zawsze tylko jednej odmiany zeby Sejmu nie
bylo. A potem jak w madrych ksiazkach: naciecie T, wyciecie oczka,
zalozenie, obwiazanie rafia, podpisanie jaka to odmiana i do cienia. Po
dwoch, trzech tygodniach sprawdzalem czy "ogonki" poodpadaly. Jesli
resztki ogonka lisciowego twardo trzymaly sie oczka, ponawialem
oczkowanie w sierpniu po drugiej stronie i ponizej miejsca poprzedniego
miejsca. W lutym poscinalem pedy nad dwoma pedami wzmacniajacymi. W
koncu marca z przyjetych oczek wyrosly nowe pedy. Za kilka dni zamierzam
wyciac podkladke pozostawiajac jakies 10 cm do przywiazania. W chwili
obecnej niektore moje okulizaki maja juz po 6 par lisci. W tym roku
zamierzam okulizowac tez dwie odmiany na jednej podkladce a do dereni
dojdzie tez slodka jarzebina, nieszpulka i ta wielkoowocowa tarnina, co
to kwitnie jak szalona a potem trzy sliweczki daje i co tam jeszcze pod
reke popadnie. Bede nawet kolorowe glogi i wisnie oczkowac dla wprawy.
Powiem Ci ze mi to frajde sprawia i jak w tym roku rownie dobrze pojdzie
to sobie zafunduje nowy, profesjonalny okulizak.
Mam jeszcze pare nowinek i ssmochwalenia na temat dereni ale moze
pozniej, bo wkrotce mam egzamin i musze trenowac kiedy tylko sie da.
Irek
|