Data: 2007-03-27 05:09:30
Temat: Re: Rosss...puda - a mnie jst ?al
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in message
news:460890d4$0$24791$4c368faf@roadrunner.com...
> Jagoda wrote:
>
> > Tu chodzi o TIRY jadące przez Polskę tranzytem na Zachód (i abarot).
> > Na granicy wystarczy wybudować terminal załadunkowy i kilkadziesiąt
Tirów,
> > każdy na osobnej platformie t.j wagonie, może być przewiezionych przez
> > jeden elektrowóz, do samej granicy zachodniej. Tam terminal rozładunkowy
> > pociągów, TIR zjeżdza z platformy i dalej na kołach moze sobie pomykać
gdzie
> > mu się dowolnie podoba.
> > Przecież to takie proste !!!!
> > A ile korzyści z takiego rozwiązania ?
>
> Dlaczego wobec tego nie jest ono stosowane? Muszą być widać jakieś
> niedostatki. Oczywiście znana jest metoda kontenerowa: ten sam kontener
> jest wieziony raz statkiem, raz pociągiem, raz TIRem. Ale całych TIRów
> się chyba nie wozi. Dlaczego?
>
> Pozdrowienia,
> Michał
Witam!
Są tak ustawione parametry ekonomiczne, że opłaca się niszczyć Polskę
setkami ton spalin niż wozić pociągami. Trzeba zauważyć, że silnik diesla w
spalinach wiąże tlen w sposób uniemożliwiający jego obieg w przyrodzie - to
tak jakby tlen zamieniał się w skałę.
Dla TIRów nie potrzeba dużych portów załadunkowo - rozładunkowych -
wystarcza rampa i same wjadą na wagony .
Prąd dostarczany z elektrociepłowni jest czyściejszy - spaliny łatwo
filtrować...
|