Data: 2007-10-25 20:26:19
Temat: Re: Również kupiłam sobie stanik :D
Od: Carrie <carrie.mn@!gmail.com!>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu Thu, 25 Oct 2007 13:27:26 +0200, Zazula wydukał(a) nieśmiało, a
wszystkim się zdawało, że to echo grało:
> Super. Nie zdziw sie, jesli nastepny biustonosz bedzie 70G - po dobraniu
> odpowiedniego rozmiaru piersi najczesciej migruja na swoje miejsce i
> miseczka szybko sie wypelni.
>
> Co do oddalania sie piersi to wszystko zalezy do kroju. Rozne kroje/szycie
> biustonosza powoduje rozne efekty. Podstawowe rozdzaje stanikow sa omowione
> tutaj:
> http://www.figleaves.com/uk/fitting_room.asp?cat=132
&txt=2677
Świetna strona! Brakowało mi takiego zestawienia :) Ale mam pytanie:
wyżej piszesz, że po dobraniu odpowiedniego rozmiaru piersi "migrują
na swoje miejsce". A przecież różne typy biustonoszy, nawet w idealnym
rozmiarze, układają biust w rozmaitych pozycjach: push-up wypycha je
do góry i zbliża, bezszwowe nieusztywniane zwykle trzymają dość miękko
i raczej podtrzymują niż podnoszą, minimizer trochę spłaszcza i
przesuwa piersi w stronę pach... Zatem jeśli noszę różne typy
biustonoszy, na zmianę, to czy rzeczywiście biust ma szansę "zatrzymać
się" w jednym, naturalnym dla niego miejscu?
A propos push-up, mam wrażenie, że w przypadku tego kroju miseczka E,
czy nawet F, które zwykle noszę, przy odpowiednim obwodzie są za małe.
Zwłaszcza w biustonoszach do głębokich dekoltów, które mają wysokie
boki misek, za to mocno wycięty przód - nie to, że się robią "bułki",
ale granica między miseczką a piersią daje się zauważyć. Też tak macie
czy to może kwestia kształtu i miękkości piersi?
ATSD uważam, że jednym z lepszych pomysłów na podtrzymywanie dużego
biustu są półgorsety. Tylko gdzie je kupić... :(
Pozdrawiam, Carrie
|