Data: 2005-10-10 17:42:56
Temat: Re: Rozdrabniacz do galezi
Od: suavomer <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tadeusz Smal napisał(a):
> Alr wrote:
>
>>Witam,
>>Przymierzam sie do zakupu rozdrabniacza do galezi i chodzi mi po
>>glowie Asgatec EH 2500 (wersja ze slimakowym rozdrabnianiem, na
>>allegor okolo 340zl) i teraz pytanie - dac se spokoj, czy moze kupic,
>>ale najtansza wersje z nozami?
>>Galezi zazwyczaj troche do mielenia mam, a Asgatec wydaje sie fajny,
>>bo jest cichszy, sam wciaga galezie i nie ich odbija (w porowananiu
>>do "zwyklych" rozdrabniaczy). Dodam, ze nigdy nie bawilem sie takim
>>urzadzeniem, wiec prosze o rade.
>
> :)
> witaj
> :)
> jedyna ewentualna wada Asgateca jest to
> ze ten walek tnacy nie ma wymiennych ostrzy
> i trzeba bedzie kombinowac z ostrzeniem
> :(
> w pracy jest faktycznie bardzo przyjazny
> i cicho chodzi
> :)
> w tanszych wersjach z ostrzami wirujacymi
> bez slimakow podajacych
> musisz dociskac galezie do ostrzy
> przy miekkich niezdrewnialych jest to klopotliwe
> i co chwila bedzie sie Tobie zatykala gardziel
> :)
> a z kolei jak trafi na grubsza i twardsza galaz
> to odbije do tylu
> :)
> testowalem rozne rozdrabniacze
> min tego Asgateca oraz tansze z tym ostrzem wirujacym
> i w koncu kupilem nieco drozszy model
> ze slimakowym podajnikiem i wirujacymi
> wymiennymi ostrzami
> :)
> z pozdrowieniami i usmiechami
> smal
>
>
>
> na Swistaku widzialem je wiosna taniej niz na Allegro
> z wysylka kosztowaly 280
> :)
>
no tak to juz było ale strasznie drogi ten Viking 250 (1600 w moim
miescie)
pozdro dla TS
|