Data: 2004-02-10 20:04:12
Temat: Re: Roze - klimbingi
Od: "Marta Góra" <m...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał
w wiadomości news:c0bcjl$r30$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Marta Góra <m...@m...pl> w
wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:c0b3cm$hr3$...@k...task.gda.pl...
>
> No to i ja przy okazji podpytam bo jesienią zapuscilem
sobie dwie pnące,
> ktore teoretycznie mają mi ozdobić taką pólkolistą
konstrukcję o promieniu
> ok. 230 cm
> Posadzone są oczywiście przy obydwu podstawach.
>
> > Sympathie to rambler, nie będzie zwisać. Pędy śą raczej
> > grube i sztywne.
>
> Jakiej długości pędów mogę się spodziewać? Zejdą sie górą?
Powinny się zejść - literatura podaje że ta odmiana dochodzi
do 3 m.
Moja ma pecha, bo ciągle wędruje w inne miejsce, myślę, że
teraz już ostatecznie trafiła we właściwe.
> Te pędy jakos się po drodze rozkrzewiają czy idzie jeden
badyl, a z niego
> cfiety?
> Bo sadzonki miały po 3-4 przycięte pędy (rozumiem, ze z
każdego coś zechce
> odbić?). Zostawić jeden a resztę usunąć czy prowadzić taką
wiąchę???
Zostaw wiachę i prowadź ją możliwie poziomo, tzn wyginaj to
co z tych przycietych wyrośnie - pędy powinny wypuścić nowe
na których pojawią się kwiaty.
Jesli zacznie od podstawy wypuszczać za dużo nowych pędów
( a to masz jak w banku) to torchę mozesz wyciąć. Róże lubią
dobrą cyrkulację powietrza. Ale to zmartwienie w tym roku
zapewne Cię jeszcze ominie.
Pozdrawiam
Marta
|