Data: 2004-07-19 20:17:33
Temat: Re: Rozgwiazda społeczna
Od: Marek Krużel <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 19 Jul 2004 13:12:29 +0200 ... z Gormenghast:
>> cały czas
>> odbywa się ukryte naruszanie sprawiedliwości (nieuczciwość), m.in.
>> dlatego, że jedni są naiwni, inni wyrachowani. To co trafia do
>> sądów, to wierzchołek góry lodowej. Niektórzy traktują to jak
>> zjawisko normalne, ale nie wydaje mi się, by to był dobry symptom.
>
> Czy zatem, jako kreatywna jednostka (choć leniwa), podsuniesz jakiś nowy
> pomysł na organizację zycia społecznego w stadzie?
Nie, nie mam jakiejś wizji. Tylko sobie inspiruję.
> Chętnie się
> przyłączę - o ile nie będziesz przy tym odwoływał się do żadnej
> religii, i nie aprobował środków wybuchowych (w tym bejsboli) jako
> jedynego, skutecznego argumentu w sprawie.
Nie można się odwoływać do religii, choćby z tego prostego powodu.
że absurdem byłoby wymagać rezygnacji z alergii. Z podobnego
powodu nie można się odwoływać do areligii.
Przy okazji - niedawno mi się takie coś wymyśliło:
"Może Cię zmartwię, ale ateizm (dogmatyczny) ma cechy religii, może
nawet więcej, skoro mając pretensję do racjonalności przyjmuje jako
_pewnik_ nieistnienie Boga, kiedy w religii pewników nie ma - są
dogmaty (pomijam fanatyków). Natomiast agnostycyzm religijny (dla
odróżnienia od poznawczego) to twierdzenie, że - nie można dowieść
(nie)istnienia Boga, a więc to wyłącznie kwestia takiej, bądź innej
wiary. Wg mnie to stanowisko czysto racjonalne."
http://info.onet.pl/1,15,11,6696660,19893391,1097717
,0,forum.html
>> Człowiek jest ponoć istotą społeczną, a 'społeczny' oznacza przede
>> wszystkim 'etyczny', a aspołeczny - nieetyczny.
>
> Kiedyś Amnesiac dowodził, że system etyczny jest zdecydowanie
> skorelowany z lokalizacją społeczeństwa - wynika z jego tradycji. Skoro
> więc robi się teraz na naszych oczach coś na kształt WORLD-bigosu,
> kompletnej mieszaniny śwatopoglądowej w światowej wiosce, to jakie
> standardy, filary, proponowałbyś na podłoże wspólnej dla wszystkich
> etyki?
> Może chrzescijaństwo?
Ludzie mają wiele ze sobą wspólnego. Prawie wszystko. To co ich różni
jest rezultatem różnych zaszłości, przeważnie niepożądanych.
>> Wszystkie więc działania nieetyczne po imieniu nazwijmy patologiami.
>
> Mhmmm. I co dalej?
Co chciałeś? Ja tylko głoszę to co mam za prawdę.
> All
Marek
|