Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: Karol Y <k...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Rozłąka, jak sobie z nią radzić?
Date: Tue, 08 Apr 2008 09:39:16 +0200
Organization: ATMAN
Lines: 25
Message-ID: <ftf5j9$cll$1@node1.news.atman.pl>
References: <fta43e$h1v$1@node1.news.atman.pl>
<ftdt9o$rcb$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<ftf515$imj$1@node2.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: staticline3217.toya.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1207638441 12981 217.113.238.101 (8 Apr 2008 07:07:21
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 8 Apr 2008 07:07:21 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.12 (Windows/20080213)
In-Reply-To: <ftf515$imj$1@node2.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:398977
Ukryj nagłówki
>> A nie myślałeś by jechać za nią? Przenieść się do innego miasta, tak
>> jak i ona? Wtedy nie będziecie całkiem oddzielnie, prawda? Nawet można
>> wynająć wspólnie tę samą stancję. Oczywiście musiałbyś zorganizować
>> sobie przeniesienie swoich studiów, jeśli się da.
>>
>> Tak, myślałeś o tym, tylko jak piszesz wydaje ci się to zbyt trudne.
>> Skoro za trudne, to zapomnij o niej. Widać nie jest dla Ciebie.
>
> O i to jest motywujące :)
> "Za trudne" to poza tym za mocne słowo i tak bym przecież nie usiadł z
> założonymi rękami i rozpaczał, tylko jak co, będzie się myślało co
> zrobić dalej.
>
> Ale skoro się przenieść to musiałbym tam znaleźć prace i przypuszczam
> zmienić tok studiów na zaoczne/wieczorowe. Tutaj mam o tyle lepiej, że
> wydatki sporo mniejsze i pracuje w weekendy. A orientacyjnie,
> wynajmowanie czegoś taniego i utrzymanie się w Warszawie ile może
> kosztować? Już nie liczę studiów, bo to swoją drogą.
I może dla innych to codzienność, zawsze przecież ktoś pomoże, to o tyle
ja muszę zaplanować jak to wykonać samodzielnie - na pomoc rodziny nie
liczę - a te studia też muszę skończyć, bo bez nich to patrzenie tylko w
najbliższą przyszłość.
Tak wiem, urzekła Cię tak historia...
|