Data: 2006-01-10 14:37:59
Temat: Re: Rozliczenia Niepełnosprawnych
Od: "LM" <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Użytkownik "Piotr Grela (interpio)" <i...@d...pl> napisał w
>wiadomości news:dq0e1v$k60$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "ONo" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:dpvru9$6jv$1@opal.icpnet.pl...
>
>> Jeżeli sprawa .... oprze się o wyższa instancje - Izbę skarbowa - to
>> można
> odliczyć obie ulgi.
>> Samochód i przewodnik.
> Wystarczył sam fakt posiadania samochodu, czy żądano od Ciebie
> potwierdzenia dojazdu na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne?
Ustawa mówi wyraźnie, że wydatki NIE WYMAGAJĄ UDOKUMENTOWANIA. Ja myślę że
dla świętego spokoju można wziąć jakikolwiek papier, że korzystało się z
tego typu zabiegów - im mniej szczegółów tym lepiej (w końcu obowiązuje
tajemnica lekarska) i dać im na odczepnego razem z oświadczeniem. Więcej nic
bym nie dawał, choćby dla zasady, najwyżej napisał skargę do izby skarbowej
albo NSA.
> Musiałaś wskazywać przewodnika z imienia i nazwiska?
> Mam przewodnika, który nie osiąga dochodów - bo jest osobą bezrobotną -
> nawet gdybym go wskazał to i tak nie zapłaciłby podatku. Pozostawałaby
> ewentualna kara za niezłożenie przez przewodnika PITa...
Też nie wymaga udokumentowania, więc ja bym proponował jakiegoś Murzyna, np.
z Burkina Faso ;-)
Albo kogoś, kto na stałe lub przynajmniej na długo wyjechał za granicę, itp.
LM
>
> --
> Pozdrawiam Piotr Grela (interpio)
> www.handbike.p
>
|