« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-06-02 07:38:19
Temat: Re: Rozmnażanie irgiiW wiadomości news:f3r5p5$p6v$1@atlantis.news.tpi.pl Basia Kulesz
<b...@i...pl> napisał(a):
> Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:290b.0000001c.46611016@newsgate.onet.pl...
>>
>>> Piszę z pamięci (zawodna), ale sprawdzić w książce mogę w
>>> niedzielę.
>>
>>
>> Sprawdzić ma ten kto chce siać.Ani się za niego nie nauczysz,
>> ani nie zasiejesz za niego.
>
> No to zlikwidujmy tę grupę dyskusyjną...
>
Hejka. A co z grupową kroniką towarzyską? ;-) Ostatnio nadzwyczajna
posucha z życzeniami dla solenizantów i jubilatów. :-(
Pozdrawiam okazjonalnie Ja...cki
PS Wczoraj pożyczyłem od sąsiada ręczna szlifierkę. Po zakończeniu pracy
udałem się z piwkiem na jego działkę w celu zwrotu narzędzia. Przy okazji
omówiliśmy sytuację pogodową, stan upraw szklarniowych oraz zwrócilismy
uwagę na niepokojąco szybkie tempo wzrostu trawy na alejce. ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-06-02 10:40:02
Temat: Re: Rozmnażanie irgii
> No to zlikwidujmy tę grupę dyskusyjną...
Czy działalność grupy ma polegać na tym,że w książkach grzebie jeden,
a reszta czeka na to co on znajdzie?
Jeśli ktoś dostał informację,że coś zrobił źle, to jest dobra wiadomosć
i nadaje kierunek dalszym poszukiwaniom. Własnoręcznym, osobistym, dokładnym.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-06-02 13:26:46
Temat: Re: Rozmnażanie irgii
Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1391.00000001.46614901@newsgate.onet.pl...
>
> > No to zlikwidujmy tę grupę dyskusyjną...
>
> Czy działalność grupy ma polegać na tym,że w książkach grzebie jeden,
> a reszta czeka na to co on znajdzie?
> Jeśli ktoś dostał informację,że coś zrobił źle, to jest dobra wiadomosć
> i nadaje kierunek dalszym poszukiwaniom. Własnoręcznym, osobistym,
dokładnym.
"Dostałem różę 'Baron Girod de lAin' Powinna być normalnym krzewem.
A moja ma wyraźne skłonności, aby być różą pnącą.Czy ktoś spotkał się
z takim zjawiskiem, aby krzew zmienił formę wzrostu?"
Oczekujesz odpowiedzi? :P
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-06-02 17:14:27
Temat: Re: Rozmnażanie irgii
> Oczekujesz odpowiedzi? :P
Odpowiedź otrzymałem, która brzmiała tak: Tak. Co jest dość wyczerpującą
odpowiedzią, zachęcającą mnie do dalszych poszukiwań. W dwóch kierunkach:
1. Znaleźć informacje na ten temat.
2. Znalźć nowe sadzonki Barona, celem porównania.
Oraz działania polegającego na szybkim rozmnożeniu mojego pnącego Barona,
Bo może się okazać,że to unikat.
Oraz znalezienia zaprzyjaźninego miłosnika róż, aby mu przekazać już gotową
sadzonkę, na wszelki wypadek, aby rosła nie tylko u mnie, aby w przypadku
klęski żywiołowej mogła przetrwać i kiedyś do mnie wrócić.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-06-03 18:54:32
Temat: Re: Rozmnażanie irgiimirzan wrote:
> Oraz znalezienia zaprzyjaźninego miłosnika róż, aby mu przekazać już gotową
> sadzonkę, na wszelki wypadek, aby rosła nie tylko u mnie, aby w przypadku
> klęski żywiołowej mogła przetrwać i kiedyś do mnie wrócić.
Jak bardzo zaprzyjaźniony musi być ten miłośnik ?
Jakby co, to zgłaszam się na ochotnika :)
Pozdrawiam
Baśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-06-03 20:16:20
Temat: Re: Rozmnażanie irgii
> Jak bardzo zaprzyjaźniony musi być ten miłośnik ?
> Jakby co, to zgłaszam się na ochotnika :)
Średnio. Jesteś pierwsza na liście, narazie ostatnia.Podaj adres.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-06-04 15:00:16
Temat: Re: Rozmnażanie irgii"mirzan" <l...@o...pl> wrote in
news:1b53.00000026.465fb34a@newsgate.onet.pl:
> Trzeba było od razu zimą zasiać do skrzynki i zostawić na dworze.
> Jak je zasuszyłeś po stratyfikacji, to nasiona zabiłeś.Wysiej oczar,
> to wprawisz się w cierpliwości, będzie wschodził przez trzy lata.
Mirek ma calkowita racje - jak nasiona sa juz uruchomione, a do tego sluzy
przechlodzenie, nie mozna ich zasuszyc.
Zrob, jak radzi Mirek, a jesli bedziesz chcial koniecznie przepuscic
nasiona przez lodowke, to wystarczy je potrzymac pod zamrazalnikiem, w
wilgotnym piasku, ale za to do czasu, jak Ci same rusza. Kielkowalnosc
rzedu 90%, sprawdzone na roznistych gatunkach irg :-)
Pozdrowienia - Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |