Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Rozmowy .itp
Date: Tue, 5 Mar 2002 10:34:23 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 31
Message-ID: <a62a51$3f3$1@news.tpi.pl>
References: <s...@w...witek.net>
NNTP-Posting-Host: pe222.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1015327714 3555 213.76.12.222 (5 Mar 2002 11:28:34 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 5 Mar 2002 11:28:34 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Rozmowy .itp
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:5419
Ukryj nagłówki
Użytkownik aRt <a...@K...russia> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@w...witek.net...
> Ciekaw jestem czy macie taki sam problem.
> Moja TZ jest zazdrosna o iternetowe pogaduszki,
<ciach>
Nie wiem, jak to wygląda u Ciebie, skąd się bierze w Twojej TZ taka
ciekawość (IMHO chyba całkiem naturalna). Wiem za to, jak to wygląda u
dwojga innych ludzi. Mam bliskiego znajomego, z którym wymieniamy długie
maile. Jesteśmy w nich szczerzy, otwarci.... Ze słów owego znajomego
wywnioskowałam, że gdyby jego małżonka dowiedziała się o moim istnieniu (a
raczej o postaci, w jakiej istnieję w życiu jej męża) pewno wyrwała by mi
połowę włosów i zdefasonowała przednią część twarzy ;-) A wszystko dlatego,
że (nie, nie sypiam z tym człowiekiem ;-))) rozmawiam z nim czasami o
sprawach, które silnie wiążą się z jego życiem osobistym, wiem o jego
rozterkach itd. Myślę, że trudno byłoby jej znieść świadomość, że on jest z
kimś innym tak szczery.
A dla przeciwwagi, wspomnę tylko jeszcze o człowieku, który próbował rwać
wszystko co się ruszało i na drzewo nie uciekało (i stały związek w domu mu
wcale w tym nie przeszkadzał) a początki tego "rwania" zwykle odbywały się w
necie ;-))
pozdrawiam
Monika
|