Data: 2005-09-14 11:03:33
Temat: Re: Rozwód
Od: "Elske" <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dorota D." <potforrrek@to_nalezy_usunac.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:dg8vdq$gps$1@opal.icpnet.pl...
> Jestem kobietą bezdzietną, która nigdy nie była w ciąży i nigdy nie
rodziła.
> Albo jestem kobietą, która urodziła dwóch synów i córkę, a następnie
> zostałam pozbawiona / zrzekłam się praw rodzicielskich do całej trójki -
> jestem kobietą bezdzietną. Czy to dla Ciebie to samo?
Przykład nietrafiony. Nie napisałam, że rozwód to to samo co brak
małżeństwa, wręcz przeciwnie. A Twoje porównanie "nie mam dzieci/pozbyłam
się dzieci" właśnie to sugeruje.
> Poza tym istotny tutaj jest fakt, że nie podał on ŻADNYCH
> powodów, dla których akurat to - Jego - konkretne małżeństwo mogłoby
zostać
> uznane za nieważne.
>
Niby dlaczego Tobie/nam te powody powinien podawać? Powinien je podać
księdzu, nas to nie powinno za bardzo IMGO interesować. To jego prywatna
sprawa.
--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://elske.private.pl; http://histeryczka.blog.pl
|