Data: 2003-11-23 21:30:44
Temat: Re: Rozwód?Jak to jej powiedzieć?
Od: "twawro1" <t...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chcesz zostawić żonę, która "kurczowo się ciebie chwyta" i kilkunastoletnie
dziecko dla jakiegoś trudnego związku?
Nie mieści mi się to w głowie.
Ale jak chcesz rady to powiedz jej po prostu, że już jej nie kochasz, że
masz inną, powiedz swojemu dziecku, że je zostawiasz i ... odejdź.
Chyba jednak jesteś gorszym mężem niż myślisz.
Tomek
Użytkownik "Starlight" <b...@b...com> napisał w wiadomości
news:0300.00000cbb.3fc11244@newsgate.onet.pl...
> Witajcie.
> Opiszę krótko mój problem.Jestem od kilkunastu lat żonaty.Mam jedno
dziecko
> (kilkunastoletnie).Życie "ułożone".Przeciętna ale ogólnie mówiąc niezła
> stabilna sytuacja materialna.Niestety.Jest tez ta "trzecia"...Mój związek
z nią
> ciagle przechodzi jakieś burze.Bo to naprawdę trduny związek.Ale nie mogę
o
> niej nie myśleć.Czuję,że choć zerwałem z nią kilkamiesiący temu wkrótce
znowu
> wszystko wróci.Nie wytrzymam już tego dłużej.Chciałbym wystąpić o
rozwód.Jednak
> nie mogę się zdecydować na powiedzenie tego żonie.Ale nie chcę tez dłużej
> marnować swojego życia.
> Skazuję sie na pogorszenie swojej sytuacji życiowej ale nie potrafię
niemyśleć
> o "niej"...Kilkukrotnie próbowałem powiedzieć mojej żonie,że najlepszym
> rozwiązaniem dla naszego niezbyt udanego związku byłby rozwód jednak ona
> kurczowo sie chwyta się mnie w takiej sytucaji i...i poprostu nie
> potrafię.Myślę,że chyba jako mąż (pomijając fakt,że jest ktoś o kim nie
wie)
> nie jestem chyba najgorszy.Bardzo chciałbym aby nasze rozstanie nie było
dla
> nas bardzo bolesne...Powiedzcie.Poradźcie jak to zrobić?
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|