Data: 2001-07-04 13:35:33
Temat: Re: Rozwoj - tak, ale ... ? ;)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Duch:
> Ale raczej chodzi mi o wyczuwanie klimatow, tego co sie dzieje
Klimatow, czy bicie na trwoge?
Mozesz bic na trwoge, ale efekt jest taki ze sluchaja tylko
tacy co nie maja tego z tylu, czyli nie tacy o ktorych Ci chodzi.
A jak sie nasluchaja, to moga Ci uwierzyc i wyciagnac
'uogolnione wnioski'. Sluszne? - to chyba oczywiste.
> a potem dziwia sie ze "tak boli".
Ale gorzej jest gdy ktos robi wszystko jakby 'OK', a bol tez
sie pojawia tak jakby nie robili 'OK'. I co wowczas? Czy 'OK'
jest naprawde OK.
> A jaki odniesie to skutek? Niewazne, tylko
> zeby ktos nie plakal, ze nie wiedzial... :-)
Wiedzial? Chcesz uswiadamiac lemingom ze leca na skraj
przepasci? Alez one to maja... z tylu. :)
Nie jest tak?
Pozdrowka,
Czarek
|