Data: 2003-03-27 09:21:46
Temat: Re: Rzeczywistość, nierzeczywistość, czyli co potrafi stworzyć umierający z niedotlenienia mózg i co potrafi znieść człowiek
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Elle"
> "Science" donosi, <ciach>
Oby doniusł :-)
Nic ja na to, kochana.
Uprę się przy swoim :-))
Bacha wspomniała o moim bełkocie,
ale niewiele jest bełkotu w oczywistości.
Popatrz.
Jaki jest rekord w rzucie oszczepem?
Jakieś 105 metrów? Bo przecież zmieniono konstrukcję, by nie był większy.
Więc co ja wiem o rzucie oszczepem?
Czy to, że człowiek może rzucić na odległość 105m?
Rzuć, sprawdź.
A jaka jest średnia długości rzutu w populacji?
Można przeprowadzić badania? Można.
Wyniesie pewnie ok. 25 m.
To coś mówi? To jest odpowiedź? Na jakie pytanie?
Więc i podatność na placebo, jest zależna od wielu czynników.
A z drugiej strony, olbrzymią część 'chorej ludzkości' można leczyć
cukierkiem miętowym, byle z odpowiednim napisem.
np: Srodek na przeczyszczenie o smaku miętowym,
pastylka poprawiająca samopoczucie,
pigułki opóźniające rozwój grzybicy, etc
Wystarczy.
Ale nie zawsze.
Mądrość lekarza, to jak najgłębsza wiedza o mechaniźmie,
relacji pomiędzy strukturą umysłu pacjęta, a powodem choroby.
Tak dokładnie jak pacjent może się sam uleczyć, może się też
sam wpędzić w chorobę.
Na szczęście głód sukcesu i kasy popycha medycynę ku wiedzy,
a nie jak do niedawna było, ku wynikom_efektom naukowym.
Nie myl Wiedzy, z efektem eksperymentu.
Nie uleczy się choroby Parkinsona poprzez miętówki.
A jeśli tak, to co jest 'tym' mechanizmem?
pozdrówki
ett
|