Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!individua
l.net!not-for-mail
From: Beth Winter <b...@e...net>
Newsgroups: pl.rec.uroda
Subject: Re: Rzęsy jak malowane... :)
Date: Wed, 19 Jan 2005 09:10:41 +0100
Organization: Extenuation.net
Lines: 28
Message-ID: <4...@e...net>
References: <csk4r3$bm6$1@news.onet.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: individual.net AGsUxeu5LwQCwjWl/wjixAC2E9DALaiwkg2Sc7gNwbwff+FSQ=
X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: en,pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:103368
Ukryj nagłówki
MN wrote:
>
> Witajcie,
>
> ciekawi mnie jak malujecie rzesy ?
> Ja na przyklad nie znosze malowac tych dolnych, nigdy tego nie robie,
> bo mam wrazenie, ze wygladam wtedy nienaturalnie.
> Poza tym tusz w tym miejscu wyjatkowo latwo moze ulec rozmazaniu (bardzo
> czesto juz przy nakladaniu grr)
> i efekt jest fatalny.
> Wiem, ze w prawidlowym makijazu, bez zadnych zastrzezen, powinno sie malowac
> i gorne i dolne rzesy.
> Mysle sobie jednak, ze przeciez owo malowanie ma na celu podkreslenie oka,
> a to mozna osiagnac juz przy polowicznym tuszowaniu.
> Tylko czy wlasnie to nie wyglada przypadkiem nienaturalnie i glupio ?
> Osobiscie chyba nigdy sie nie przekonam do malowania "dolu" ale ciekawa
> jestem waszego zdania.
Ja zamykam oko, tuszuje najpierw od gory, a potem od dolu (podkrecajac
przy okazji). W ten sposob tuszuje gorne rzesy dokladnie, a dolne tylko
tak troszke na koncach, nie rozmazujac. A jak sie rozmaze, to szybko
scieram i po problemie.
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
|