Data: 2005-01-19 08:10:41
Temat: Re: Rzęsy jak malowane... :)
Od: Beth Winter <b...@e...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
MN wrote:
>
> Witajcie,
>
> ciekawi mnie jak malujecie rzesy ?
> Ja na przyklad nie znosze malowac tych dolnych, nigdy tego nie robie,
> bo mam wrazenie, ze wygladam wtedy nienaturalnie.
> Poza tym tusz w tym miejscu wyjatkowo latwo moze ulec rozmazaniu (bardzo
> czesto juz przy nakladaniu grr)
> i efekt jest fatalny.
> Wiem, ze w prawidlowym makijazu, bez zadnych zastrzezen, powinno sie malowac
> i gorne i dolne rzesy.
> Mysle sobie jednak, ze przeciez owo malowanie ma na celu podkreslenie oka,
> a to mozna osiagnac juz przy polowicznym tuszowaniu.
> Tylko czy wlasnie to nie wyglada przypadkiem nienaturalnie i glupio ?
> Osobiscie chyba nigdy sie nie przekonam do malowania "dolu" ale ciekawa
> jestem waszego zdania.
Ja zamykam oko, tuszuje najpierw od gory, a potem od dolu (podkrecajac
przy okazji). W ten sposob tuszuje gorne rzesy dokladnie, a dolne tylko
tak troszke na koncach, nie rozmazujac. A jak sie rozmaze, to szybko
scieram i po problemie.
--
Beth Winter
The Discworld Compendium <http://www.extenuation.net/disc/>
"To absent friends, lost loves, old gods and the season of mists."
-- Neil Gaiman
|