Data: 2008-11-15 22:09:26
Temat: Re: SILGARD czy Cervarix - ktoś próbował po trzydziestce?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
asmira pisze:
>> Tego mi nie mówił, ale specjalnie jakoś nie namawiał.
>> Za to jeden mnie prawie zaprowadził do gabinetu pielęgniarki, żebym się
>> zaszczepiła przeciwko żółtaczce. Musiałam spylać w podskokach. Za to też
>> mają prowizję? Niedługo w ogóle przestanę do lekarza chodzić. ;)
>>
> ostatnio w niektórych miastach, niektórzy nalegają na to, by zaszczepić cały
> rocznik dziewcząt. od każdej szczepionki 50 zł prowizji.
> ...
>
> łapki czasem opadają.
>
> co do samych szczepionek zdania (lekarzy) są podzielone.
Ostatnio ABW aresztowało neurochirurga w wojskowym szpitalu we
Wrocławiu. Rok temu skazał mojego kuzyna na śmierć, bo nie ma sensu
operować, bo tak to nic nie da (ofiara wypadku). Dzięki Bogu znalazł się
na tym oddziale lekarz, który w tajemnicy przed nim go zoperował. Pewnie
pan ordynator jakby dostał w łapę z 10 tyś., to by się podjął...
p/s Wiem, że OT, ale dlatego mam uczulenie na szczepionki, lekarzy,
którzy swój zawód traktują jak biznes.
--
Paulinka
|