Data: 2003-01-10 14:15:04
Temat: Re: SKANDALICZNA OPINIA _ ALBO FACHOWA
Od: "AJaworek" <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Emu" <E...@c...net> wrote in message
news:avm5li$2ce$1@aquarius.webcorp.pl...
najwazniejsze jest w tej sytuacji dziecko. nie potrafie powiedziec jakie
jest najlepsze rozwiazanie, bo za malo wiem o Waszej sytuacji malzenskiej i
jak to bylo.
Z wlasnego doswiadczenia, moge powiedziec tyle, ze walka o dziecko i
mieszanie go w rozgrywki rodzicow jest najgorsza rzecza jaka moze sie
dziecku przydazyc. Takze jestem dziekiem rozwodnikow, mialo to miejsce, w
wieku okolo 8 lat (juz nawet nie pamietam dokladnie). Do dzis pamietam
jednak, te przepychanki, nastawianie zle na drugiego rodzica i przerzucanie
odpowiedzilanosci za kontalty miedzy nimi na mnie. Bardzo zle to wspominam i
mam zal o to do rodzicow. Takie rzeczy mozna inaczej rozwiazywac.
Dbajcie o swojego Kamila, zeby jak dorosnie nie wyszla mu ta sytuacja
bokiem. Ja np. nabawilam sie nerwicy, nie ufam ludziom. nie rozmawiam z
rodzicami czesto, a na pewno niemowie ze rozmawialam z ojcem matce i
odwrotnie bo oni caly czas walcza.
opinia ktora dostales, moim zdaniem, nie jest zadnym seksistowskim
wynurzeniem. Takie sa zasady i normy w naszym kraju i stereotypy. Dziecko
zostaje zazwyczaj przy matce, i czesto wykazuje chec zostanie przy matce
bardziej niz ojcu. Takie jest prawo natury i do tego zmusza wychowanie wg.
stereotypoych zasad.
pozdr
Ala
|