Data: 2005-01-05 21:15:03
Temat: Re: SOS - wsparcie od mężczyzn niezazdrosnych o ginekologa
Od: b...@o...pl (Biko 77)
Pokaż wszystkie nagłówki
> uuuuuuuuuuuuuuu ale żeś pojechał po bandzie.
> Rozwiązanie stosowne do problemu (zazdrość o ginekologa).
k.. czy ty nie widzisz ze tu o co innego chodzi... juz sam
potwierdzil ze nie ma problemu z ginekologiem czy zaufaniem, tylko z
naruszeniem jego kobiety (czyt: wlasnosci).
Ma problem z sfera emocjonalna wiec skupia sie na przywlaszczeniu
fizycznosci, im bardziej "intymna" fizycznosc tym bardziej JEGO.
Traktuje cipe jako istote kontaktu z zona, a nie jako narzedzie do
realizacji energi seksualnej wyplywajacej ze strony emocjonalnej...
ja mu zreszta juz poradzilem, przynajmniej przyjemne rozwiazanie, i
na pewno skuteczne (moze nie tak skutecznej jak twoje...:)
> Jest tyle
> fajnych schorzeń wiec po co wybierać takie denne.
czlowiek nie wybiera schorzenia, po za tym to nie schorzenie tylko
jeden z symptomow schorzenia.
>
> Co do rady o zastosowanie autoterapii - niepotrzebna.
ok.. chcialem tylko pomoc :)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
|