Data: 2003-03-24 23:59:04
Temat: Re: SZCZESCIE ABSOLUTNE
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elle wrote:
[ciach]
> Samo zycie to juz jest szczęście, bo
>> niezłego mieliśmy fuksa, że stąpamy po tym globie, że akurat ten plemnik
>> i to jajeczko...:-)
>
> Właśnie - życie to cud, coś naprawdę niesamowitego, nie sądzicie? :-)
> Co jakiś czas doznaję takiego olśnienia, że ten cud sam w sobie jest już
> wystarczającym powodem do Szczęścia :-)
> Pozdrówki, Elle.
Ten puestowy "plemnik i to jajeczko" naprawdę mnie zachwyciły (oczywiście
mowa o znaczeniu w ramach "szczęście" a nie o "powierzchownym interfejsie"
:))))
Masz rację - to cud i wystarczający powód do szczęścia (tzn. tak by było,
gdybyśmy do szczęścia potrzebowali tylko jedengo powodu... jest cała masa
ludzi którzy np. przeklinają ten "cud" całymi latami - mowa o wojnach,
depresjach, chorobach, porzuconych dzieciach itd.).
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|