Data: 2006-05-29 20:40:30
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
fglrx; <op.tabvllnqvv7unt@marcinciesielski> :
> Dnia 29-05-2006 o 21:20:39 Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał:
>
> > A nie lepiej po psychiatrycznemu? Obsesja. ;)
>
> Lubię opisy typu "from quanta to phenomenology", jak głosił tytuł pewnej
> książki. A może to było "Visual Science: Photons to phenomenology" - nie
> pamiętam. W każdym razie nauka jest jedna:
> http://kognitywistyka.fora.pl/viewtopic.php?t=92
Wytłumaczę Ci to dokładniej. To co napisałeś w poprzednim poście zgadza
się z definicją obsesji, ale ... to pojęcie obsesji grupuje pewne
zachowania w jedną formę i jest diagnostykiem do oceny zachowania
człowieka. To co Ty napisałeś, jest diagnostykiem wystąpienia obsesji i
jej nasilenia, jest jedynie formą *miary_obsesji* - nie istnieje
równorzędność, istnieje *podrzędność* Twojego patrzenia na świat
względem pojęć psychiatrycznych. Wiesz co to jest atom, ale bez
zastosowania wiedzy o związkach chemicznych nic z niego nie zrobisz, ot
jest [atom] tylko ciekawostką chemiczną/fizyczną.
Flyer
--
gg: 9708346
|