Data: 2003-08-29 13:34:15
Temat: Re: Sama nie wiem co o tym myśleć...wesele
Od: "Smok EKS" <s...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> On Wed, 20 Aug 2003 14:20:19 +0200, Agata wrote:
>
> > Sprawa wygląda tak:
> > Bliski kolega zaprosił mnie na wesele. Mój TŻ powiedział co prawda,
> > ze jak chcę, to mogę jechać, ale mam wątpliwości, czy to w
> > porządku. Co o tym myślicie?
>
> W pośpiechu zapomniałam dodać, że kolega jest zaproszony z osobą
> towarzyszącą i po prostu nie ma z kim iść itd (bo wyszło jakby to
> kolega się żenił:), a wesele jest 100 km od naszego miejsca
> zamieszkania.
Nieeeeeeeee.
Wiesz, dziwczyny piora, gotary i czegos jeszcze sie nie pozycza.
Dramata sie z tego robia.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|