Data: 2002-10-28 12:18:30
Temat: Re: Samoakceptacja
Od: "Saulo" <a...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<b...@p...onet.pl> wrote in message
news:69fa.0000032c.3dbd2724@newsgate.onet.pl...
| > Witam.
| > Mam spory problem z akceptacją swojego wyglądu.
| > Tak poprostu.
| > Jestem płci męskiej.
| > Dwadzieścia lat na karku.
| > A nadal są dni gdy powierzchni lustro-podobnych
| > unikam jak ognia, aby humoru nie zepsuć oglądająć
| > swoją facjatę.
| > Dodatkowo na bazie tych kompleksów wyhodowałem
| > w sobie lęk przed samotnością.
| > Może ktoś coś poradzić ?
| > Ale prosiłbym bez porad w stylu "weź się w garść,
| > to nie męskie" bo z tego akurat zdaje sobie sprawę
| > i wcale mi ta świadomość nie pomaga.
|
| Pamiętasz może, takiego aktora francuskiego J. P. Belmondo?
| Nazywano go wielkim brzydalem filmu francuskiego.
| Ten to miał wzięcie. :P
| Reszta jest milczeniem. ;)
|
| Bacha.
Pamiętasz film, w którym większość aktorów stanowiliby aktorzy
charakterystyczni? (typu raczej Fernandela niż męskiego Belmondo)
Nie rozumiem tego całego wciskania kitu, że brzydale nie mają pod górkę. Już
dawno stwiedzono, że przystojni i ładne mają w życiu łatwiej.
Saulo
|