Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Samodzielne fugowanie - czy dam rade?
Date: Sun, 18 Feb 2007 12:34:01 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 50
Message-ID: <er9dq4$7jd$1@node1.news.atman.pl>
References: <er9cje$ih$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: jerozolimskie.spray.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1171798660 7789 83.143.40.150 (18 Feb 2007 11:37:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 18 Feb 2007 11:37:40 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3028
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3028
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:86129
Ukryj nagłówki
IwonaW <iwo_nka[spam]@wp.pl> wrote:
> Fugowac bede fugami mapei, fugi waskie, mozaika z tych
> malutkich
> (paradyz). Mam instukcje atlasa na temat fugowania ale moze
> jest cos
> jeszcze?
> Na co zwracac uwage?
> Czego sie wystrzegac?
> Jak ulatwic sobie prace?
Dasz radę spokojnie, to nietrudne. Przede wszystkim postępuj
dokładnie wg instrukcji, zwłaszcza w temacie sposobu rozrabiania
fugi. Wiem, że ona po zalaniu woda i rozmieszaniu wydaje się
gotowa do użycia i zapis, żeby odstawić na kilka minut i ponownie
wymieszać wydaje się głupi, przecież samo się przy robocie
wymiesza, ale potem będziesz pisać na grupę, że fugi mapei są do
d..., bo wychodzą nierówne kolory i co robić?!?.
Czego się wystrzegać? Chronić własne palce. Zapewne szybko
zauważysz, że palcem się fugę bardzo fajnie wyrównuje, ale fuga
jest żrąca i skórę na dłoniach masakruje, w dodatku robiąc to
niepostrzeżenie, robi się fajnie, a jak się zauważa, że palce
jakoś dziwnie pieką, to już jest za późno. Jeśli palcem
faktycznie jest ci najwygodniej, to grube lateksowe rękawiczki
kup, ale radziłbym raczej używać gumowej pacy do fugowania i
gąbki do zacierania, tak jest szybciej, dokładniej i zdrowiej.
Wystrzegaj się też pustych przestrzeni jedynie po wierzchu
zaciapanych fugą, takie coś się z czasem może wykruszyć, fuga ma
być dobrze i głęboko wprowadzona w szparę.
Jak ułatwić sobie pracę? Nie rozrabiać za dużo fugi naraz, małymi
porcjami rób, mapei szybko tężeje. Jak się pierwszy raz fuguje,
zwykle są wątpliwości z zacieraniem fugi, wydaje się, że się
zaciera za bardzo i robi to delikatnie, żeby jej za bardzo nie
wymywać i w rezultacie potem się ma szeroko rozlaną i miejscami
wręcz wystająca fugę, podczas gdy ona ma być lekko wklęsła i
stanowić jakby kontynuację łuków na brzegach płytek (obejrzyj
porządnie zafugowaną cudzą robotę pod tym kątem, zapamietaj jak
głęboko jest fuga). Piszesz, że u Ciebie ma być mozaika z
malutkich płytek - chodzi o takie 2x2cm? One są czasem
niezaokrąglane na brzegach, tylko jakby cięte z ostrymi
brzegami - wtedy fugujesz raczej na równo z płytkami oczywiście,
jedynie lekkie wklęsłości najwyżej zostawiasz.
Fugę jakies 2-3 tygodnie po jej wykonaniu koniecznie zaimpregnuj,
np. "Delfinem"
J.
|