Data: 2005-03-01 12:21:13
Temat: Re: Samotna lza
Od: "Paula" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Paula:
>> ... może czasem lepiej być popaprańcem, nawet jeśli bolesne
>> jest późniejsze zderzenie z realizmem. Popaprańcy (emocjonalni)
>> inaczej widzą świat, niektórzy potrafią nawet latać :)
>
> Pomijajac fakt, ze w rzeczywistosci non stop plywaja po szyje
> w ~gownie, wydaje im sie tylko. ;)
A może to zależy od tego, co kto rozumie przez słowo "gówno". Może "oni"
lubią pływać w tym "gównie" i dla nich ono nie śmierdzi. Dla mnie matematyka
była przez lata "gównem", a dla innych jest miłością. Zresztą ja też ją
później nawet polubiłam :)
Nietoperek
|