Data: 2001-09-07 05:03:57
Temat: Re: Samotność Chrystusa
Od: "Mania" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Duch
> Czemu to wszystko musi byc takie skomplikowane?
aaa widzę, że krzyżówek się doszukujesz i słusznie,
ale grób psi zgoła w innej dzielnicy schowan ;-)
No dobra, Duchu, odrzucam rękawice
(sorki za zwłokę ale mnie się wątek zwinął)
*Czemu te pytania sa istotne dla Ciebie, ze zapytam?
najpierw muszę odpowiedzieć sobie, no nie?
pytam, czemu pytam, czemu pytam, cz...
zara, sie poplątałam ))
*Bo nie czuje kontekstu!
*Dawaj! z grubej rury...
*Acha, w koncu... On, pacjent, czy terapeuta?
pomysł dość stary: każdy terapeuta jest pacjentem, i inaczej: potrzebuje
terapeuty
> Ciekawe, smutne, że nie znalazł się przy nim ktoś ...
> empatyczny.
*Kto mial sie znalesc? "Wiekszy Jezus", Super Jezus?
*Psychoterapeuta?
może poprostu drugi Jezus
Co moglby wtedy zrobic? Co moglo by sie stac?
ooo to fajne pytania
może podywagujmy
czekam na propozycje
i idę rozwałkowywać potomstwo myśląc o swoich pomysłach
Mania
7:00 pobudka!!
|